Konspekt katechezy maryjnej dla klasy III szkoły podstawowej
Temat: JAK MOGĘ NAŚLADOWAĆ MARYJĘ?
Cele: po przeprowadzonej lekcji uczeń powinien:
Cele operacyjne: Uczeń
Metody stosowane na lekcji: pogadanka, kolaż, praca plastyczna, drama w katechezie-pantomima.
Katechezę opracowała i przeprowadziła w Szkole Podstawowej w Przyborowie katechetka Katarzyna Gorzelana
Katecheza, którą przeprowadziłam w obecności katechetów zaproszonych na tą lekcję dała mnie i dzieciom wiele satysfakcji. Z pierwszym zadaniem dzieci poradziły sobie bez problemu razem przytoczyły prawie wszystkie sceny z życia Maryji- pojawiło się na karteczkach: zwiastowanie NMP, nawiedzenie Św. Elżbiety, narodzenie Jezusa, Ofiarowanie, znalezienie, trwanie pod krzyżem, spotkanie na drodze krzyżowej, zabrakło tylko wesela w Kanie Galilejskiej, ale to zostało dopowiedziane.
Wspaniale dzieci poradziły sobie z pracą w technice kolaż, przygotowałam najróżniejsze zdjęcia wycięte z kolorowych gazet przedstawiające twarze postaci kobiet cierpiących, roześmianych, oczekujących na dziecko, pomagających, rozmodlonych, przebaczających, odwiedzających kogoś, uczących dzieci, pracujących, ale też takie, na których ktoś ma twarz złą, bije kogoś, krzyczy itp. Te drugie ilustracje zostały przez dzieci odsunięte i pomogło im to w udzieleniu odpowiedzi na pytanie: Jaka Maryja nie była? Dzieci zadziwiały mnie i obserwujących lekcję interpretacją np. zdjęcia gdzie dziewczyna stoi dotykając rozwiniętych pączków drzew, (które ja sądziłam zostanie zinterpretowane, że Maryja kochała przyrodę) chłopiec zinterpretował, że Maryja te kwiaty przyniesie dla Jezusa, położy przy Jego grobie, wiele interpretacji dotyczyło tego, jak Maryja jest postrzegana przez dzieci dzisiaj- niesie pomoc, za jej wstawiennictwem otrzymujemy wiele łask. W tej części lekcji musimy przyjąć każdą dziecięcą interpretację, gdyż one mają pokazać jak widzą Maryję, jak ona się im dziś objawia.
Świetnie dzieci poradziły sobie też z pantomimą, jedna z grup pomyliła ofiarowanie ze śmiercią na krzyżu, ale wspaniale z tego wybrnęli tłumacząc, że sądzili, iż chodzi o ofiarowanie przez Jezusa swego życia dla nas. Wspólnie wyjaśniliśmy sobie, na czym polegała pomyłka kolegów nie traktując tej pomyłki w kategorii błędu, aby ich nie zrazić do twórczego poznawania prawd Bożych.
W ostatnim zadaniu najczęściej pojawiały się podziękowania za to, że Maryja dała nam Zbawiciela, za to, że dała nam przykład jak kochać Jezusa.
Pięknie wypadła też końcowa modlitwa spontaniczna, warto uczyć już od najmłodszych klas dzieci tego typu modlitwy, gdyż jest ona wspaniałym podsumowaniem lekcji, uczy formułowania próśb i podziękowań i w starszych klasach staje się normalną formą modlitwy, dzieci nie mają żadnych oporów w jej stosowaniu.
Pracując z dziećmi z klasy trzeciej, niektóre materiały trzeba im samodzielnie przygotować np. planszę do kolażu, powycinane ilustracje, prawdopodobne podpisy pod ilustracjami, środek kwiatka i płatki- dzieci tylko wypisują podziękowania i przyklejają płatki.
Katarzyna Gorzelana
opr. ab/ab