Katecheza dla klasy III
Podejmując przed 75 laty w literaturze temat wychowania liturgicznego w aspekcie jego praktycznych zadań, Romano Guardini postulował: "Musimy na powrót nauczyć się angażowania w sferze religii pełni człowieczeństwa, (...) musimy na powrót nauczyć się żyć symbolami". [ 1 ] My dziś - tak myślę - musimy wziąć sobie te słowa do serca, bo nie jestem pewna czyśmy się od tamtego czasu jednego i drugiego nauczyli.
Życie symbolami to wypowiadanie niewidzialnego, poprzez rzeczy, obrazy, słowa, gesty i czynności, to podejmowanie dialogu z Bogiem mieszkającym w człowieku i poza nim, to także umiejętność podmiotowego spojrzenia na świat, [ 2 ] który pełen jest śladów Boga, Jego miłującej obecności. Ks. Jerzy Grześkowiak napisał kiedyś artykuł zatytułowany "Zaufać symbolom", [ 3 ] a ja tylko dodam, że warto to zrobić. Także w katechezie.
Przykładowe działania, mające na celu wprowadzanie młodzieży w świat symboli religijnych, opisane zostały w "Tygodniku Powszechnym" z 8. 03. 1998 r., w artykule Dariusza Biegacza "Narysować modlitwę". [ 4 ] Poniżej wskazuję na kolejną możliwość. Jest to - w odróżnieniu od wspomnianego - doświadczenie z katechezy w szkole podstawowej, a rola symboli polegała w tym przypadku na prowadzeniu dzieci do spotkania z Jezusem i ułatwieniu dialogu.
Ale najpierw jeszcze parę słów o samych symbolach, bo ich rozumienie nie jest tutaj bez znaczenia.
Symbole stanowią szczególny rodzaj znaków, a bogactwo ich funkcji, możliwości i znaczeń nie mieści się w zwięzłych definicjach i precyzyjnych opisach. Nie wdając się w zawiłe, teoretyczne rozważania, wspomnę tylko krótko, co składa się na to, że ich udział w wypowiadaniu treści duchowych jest niezastąpiony.
Symbole stosowane są w celu przedstawienia tego, co jest niepostrzegalne zmysłowo. Posiadają one pierwotne, dosłowne i wprost dane znaczenie oraz "drugie dno" - nieprzebrany sens, który może podlegać wciąż nowej i pogłębiającej się interpretacji. [ 5 ] Symbol jest rzeczywistością złożoną, stojącą na przecięciu różnych zakresów bytu; z jednej strony spraw przestrzennych podpadających pod zmysły, z drugiej niewidzialnych i przekraczających czas. [ 6 ]
Symbol skutecznie i wszechstronnie oddziałuje na człowieka, sięgając głęboko w jego rzeczywistość. Nie tylko uruchamia logiczne procesy intelektu, lecz także wyzwala energię woli, wzbudza uczucia, nawołuje do działania; przeżycie symbolu zapada głęboko w podświadomość człowieka. [ 7 ] Protestancki teolog, Paul Tillich, mówiąc o egzystencjalnej wartości symbolu, podkreślił tzw. funkcję otwierania i funkcję ukazywania głębi. Po dokonaniu analizy różnych stanów życiowych człowieka, Tillich doszedł do wniosku, że symbol religijny nie tylko otwiera przed odbiorcą nieznane mu przedtem sfery rzeczywistości, ale także otwiera jego samego na nieznaną mu głębię własnego bytu. [ 8 ] Ks. Tomasz Węcławski stwierdza, że najgłębszym źródłem symboliki w kulturze jest prawdziwa potrzeba przeżywania wartości duchowych. Owe wartości mogą aktualizować się w symbolu, dzięki temu, że ma on charakter wydarzeniowy. Z przeżywaniem wartości wiąże się, obecny w każdym symbolu, element tajemnicy. Można mówić tu o tajemnicy najpierw w tym znaczeniu, że wartość aktualizuje się w symbolu w sposób ukryty, za osłoną materii czy zjawiska. Drugie, pełniejsze znaczenie tajemnicy zostaje odkryte przez uznanie symbolu za sposób wkraczania w nowy świat - w świat wartości, które szczególnie odpowiadają potrzebom człowieka. [ 9 ] Zaiste, symbol jest tym, co "daje do myślenia" (P. Ricoeur).
Już na starcie wymagane jest przemeblowanie sali: na środku stoi pusty stół (może być "zmontowany" z kilku uczniowskich stolików), a wokół niego pozostaje minimum metr wolnego miejsca. Uczniowie siadają przy pozostałych stolikach rozlokowanych w pobliżu ścian. Stół symbolizuje obecność Chrystusa Zmartwychwstałego, który zaprasza do budowania wspólnoty. Ów stół w katechezie ma związek ze stołem, wokół którego gromadzi się rodzina ucznia, oraz z ołtarzem, wokół którego gromadzi się wspólnota parafialna.
1. Sytuacja egzystencjalna. Punktem wyjścia w konkretnej jednostce katechetycznej jest (oczywiście modlitwa, a zaraz po niej) próba dotknięcia aktualnej sytuacji egzystencjalnej uczniów. Katecheta formułuje kilka pytań, dotyczących zajęć, planów, radości i trosk, które w bieżącym dniu (miesiącu, roku) stanowią dla uczniów motyw wiodący. Podsumowując wypowiedzi, katecheta proponuje zaproszenie Jezusa w tę niełatwą, choć niekoniecznie szarą codzienność. Temat danej katechezy wiąże się z kalendarzem liturgicznym ("malowanie żywego obrazu" najbardziej pociąga "w przeddzień" święta kościelnego).
2. Obwieszczenie Słowa Bożego. Jezus Chrystus przychodzi w czytanym lub opowiadanym tekście biblijnym. Następnie, w krótkiej analizie, uczniowie wydobywają z tekstu szczegóły, składające się na konkretny obraz, oraz odczytują zawarte w tym fragmencie przesłanie.
3. Sformułowanie pytania, np.: "Ujrzeliśmy właśnie Jezusa, który... Każdy z nas może znaleźć się w tej chwili blisko Niego. Kim jesteś na tym obrazie?" (Jest to punkt zwrotny w tej katechezie - zapraszającym jest sam Chrystus, który żyje w swoim Kościele, wciąż gromadzi, jednoczy swoich uczniów i karmi ich swoją miłością.)
4. Odpowiedź katechety. Katecheta zasiada do stołu jako pierwszy i rozpoczyna "malowanie żywego obrazu" od ujawnienia, kim/czym jest w tej scenie, krótko opisuje "swój" symbol oraz jego odniesienie do Jezusa.
5. Odpowiedzi uczniów, tworzenie się wspólnoty wokół stołu. Uczniowie kolejno zgłaszają swoją wolę podejścia do stołu, przychodzą pojedynczo z własnymi krzesełkami. Siadający przy stole uczeń wypowiada "swój" symbol, dzięki któremu może ujrzeć siebie blisko Jezusa. Katecheta krótko rozmawia z każdym dzieckiem, nie ocenia i nie pyta o motywy, ale może stawiać pytania dotyczące jakości; dzięki takiej refleksji symbol pewniej rozgości się i zadomowi w świadomości tego konkretnego dziecka i wszystkich obecnych. W sytuacji impasu (gdy część uczniów przyszła, inni nie), katecheta zachęca, dodaje odwagi, delikatnie pomaga przełamywać wewnętrzne opory. Symbole, z natury dynamiczne, właściwie przez cały czas "pracują" w uczniach, tzn. naturalne bywają dopowiedzenia, korekty, modyfikacje, dostrzeganie i określanie wzajemnych związków.
Uwaga: Jeżeli, mimo powtarzanej przez katechetę zachęty, jacyś uczniowie (jeden lub więcej) nie chcą podejść do stołu, wszyscy powinni z życzliwością uszanować ich wolę. Mogą oni pozostać biernymi obserwatorami lub, nie ruszając się z miejsca, uczestniczyć w spotkaniu przy stole z pewnej odległości (z konieczności w sposób niepełny). Bywa to bolesne, ale ukazuje prawdę o życiu, budzi pewną wrażliwość i uczy tolerancji, więc nie trzeba bać się takiej sytuacji.
6. Wspólna modlitwa. Jeżeli wszyscy uczniowie zasiedli do stołu (co w wielu zespołach klasowych szczęśliwie się zdarza, ale im starsi uczniowie, tym trudniej o taką jedność), wówczas modlitwa dziękczynna jest naturalnym wyrażeniem uczuć dominujących we wspólnocie. Ukończenie "żywego obrazu" stanowi okazję do świętowania z Jezusem Chrystusem i to świętowanie można na różne sposoby wypowiedzieć, a nawet wyśpiewać. I każdy może wyszeptać Jezusowi swoją codzienność, w tajemnicy złożyć ją na stole.
7. Z Chrystusem w dalszą drogę, czyli co z tego spotkania wynika. Chrystus posyła nas - umocnionych i ożywionych przez spotkanie z Nim - do ludzi, wśród których żyjemy, ukazuje nam te same zadania, plany, troski i radości, które wypowiedzieliśmy na początku katechezy, oddaje nam naszą własną codzienność, ale przemienioną, pełną swojego błogosławieństwa.
1 R. Guardini, Bóg daleki Bóg bliski, Poznań 1991, s. 258.
2 Por. T. Dajczer, Symbole religijne, w: Katolicyzm A-Z, Poznań 1982, s. 354.
3 J. Grześkowiak, Zaufać symbolom, "Collectanea Theologica" 3/1978, s. 63-67.
4 Zob. D. Biegacz, Narysować modlitwę, "Tygodnik Powszechny" 10/1998, s. 10.
5 Por. K. Wóycicki, Funkcje symbolu, "Więź" 9/1977, s. 18.
6 Por. J. Grześkowiak, Znak - symbol-liturgia, "Ateneum Kapłańskie" 3/1976, s. 355.
7 J. Grześkowiak, Zaufać symbolom, art.cyt., s. 63.
8 P. Tillich, Analiza egzystencjalna a symbole religijne, "W drodze" 8/1975, s. 28.
9 Por. T. Węcławski, Czynność symboliczna w pedagogii wiary, "Katecheta" 3/1982, s. 106-110.
opr. ab/ab