Radość jako sprężyna napędowa

Fragmenty książki "By życie nie było smutne. Cieszyć się każdą chwilą"

Radość jako sprężyna napędowa

Anselm Grün OSB

By życie nie było smutne. Cieszyć się każdą chwilą

ISBN: 978-83-60703-90-8

wyd.: Wydawnictwo SALWATOR 2008



Radość jako sprężyna napędowa

Te obserwacje żydowskiej literatury mądrości zupełnie odpowiadają przekonaniom dzisiejszej psychologii. Heinz-Rolf Lückert tak pisze w Psychologii dwudziestego stulecia: „Według wszelkiego prawdopodobieństwa, człowiek jest nastawiony biologicznie raczej na radość niż na niezadowolenie: pod wpływem radości dużo więcej się nam udaje; łatwiej rozwiązujemy problemy, jesteśmy bardziej zdolni do współpracy; lepiej dostrzegamy pewne sprawy”. Co się dzieje, kiedy się cieszymy? Serce się otwiera. Pojawia się uczucie lekkości, zgodności, zgody na swoje istnienie. Niemieckie słowo Freude (radość) pochodzi od Wurzel (korzeń), który oznacza jednocześnie „pobudzony, poruszony, witalny, szybki”. Radość powoduje przyspieszony puls. Powoduje, że energia w człowieku zaczyna płynąć. Wszystko idzie mu jak z płatka. Kto wewnętrznie jest przepełniony życiem, ten jest radosny i zadowolony. Wszystko łatwiej mu przychodzi. Znika przyciąganie ziemskie. Czuje coś z lekkości bytu. Autor Księgi Przysłów ma dobre wyczucie, że radość ma również dla ciała pozytywne działanie. Przecież wyrażamy ciałem naszą radość. Skaczemy w górę, śmiejemy się, śpiewamy, znikają z twarzy grobowe miny. Coś się w nas rozluźnia. Nagle mamy więcej energii. Czujemy się dobrze. Moglibyśmy objąć cały świat. Nie czujemy już zagrożenia ze strony innych ludzi, wręcz przeciwnie, szukamy ich bliskości, potrzebujemy innych, by wyrazić naszą radość. Radość jednak nie popycha nas jedynie do wspólnoty, ale również do czynu.

Radość jest najlepszą motywacją.

Radość jest najlepszą motywacją, żeby zacząć coś nowego, żeby być kreatywnym i kroczyć nowymi drogami do rozwiązań starych problemów. Wszystkie te działania opisał Friedrich Schiller w swojej sławnej Odzie do radości: „O radości, piękna iskro Boża”. Pisze w niej o tym, jak radość staje się sprężyną napędową wszelkiego twórczego działania:

O Radości, iskro bogów, kwiecie elizejskich pól,

święta, na twym świętym progu staje nasz natchniony chór,

Jasność twoja wszystko zaćmi, złączy, co rozdzielił los.

Wszyscy ludzie będą braćmi tam, gdzie twój przemówi głos.

Kto przyjaciel, ten niech zaraz stanie tutaj pośród nas,

i kto wielką miłość znalazł, ten niech z nami dzieli czas,

Z nami ten, kto choćby jedną duszę rozpłomienić mógł.

Ale kto miłości nie zna, niech nie wchodzi tu na próg.

Patrz, patrz: wielkie słońce światem biegnie, sypiąc złote skry,

jak zwycięzca, jak bohater — biegnij, bracie, tak i ty.

Radość tryska z piersi ziemi, Radość pije cały świat.

Dziś wchodzimy, wstępujemy na Radości złoty ślad.

Ona w sercu, w zbożu, w śpiewie, ona w splocie ludzkich rąk,

z niej najlichszy robak czerpie, z niej najwyższy niebios krąg.

Bracie, miłość niezmierzona mieszka pod namiotem z gwiazd,

całą ludzkość weź w ramiona i ucałuj jeszcze raz.

Wstańcie, ludzie, wstańcie wszędzie, ja nowinę niosę wam:

na gwiaździstym firmamencie miłość, miłość mieszka tam.

Wstańcie, ludzie, wstańcie wszędzie, ja nowinę niosę wam:

na gwiaździstym firmamencie miłość, miłość mieszka tam!

Jeśli dla psychologii kryteriami zdrowia człowieka są zdolność emocjonalna, zdolność do funkcjonowania w związkach z innymi ludźmi i zdolność do osiągania sukcesu, to radość spełnia wszystkie trzy warunki. Jest emocją, która pobudza nas do działania i sprawia, że wchodzimy w związki z innymi ludźmi. Jest emocją, która rozwiązuje wewnętrzne napięcia, która powoduje, że życie zaczyna się toczyć, która łączy ze sobą wszystko, co jest w nas, która jednoczy ze sobą ciało i duszę. Dlatego też jest źródłem zdrowia. Jesteśmy odpowiedzialni za to, czy pozwolimy, żeby negatywne myśli stale spychały nas w dół, albo czy pozwolimy się przekonać do radości z życia i do zdrowia. Oczywiście, radość nie jest w stanie zapobiec każdej chorobie. Choroba tak samo należy do życia, jak zdrowie. Ale od nas zależy, czy stale na nowo będziemy sami siebie ranić i siebie zaprzeczać, czy też będziemy się wzmacniać wewnętrznie zgadzającą się na życie siłą radości.

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama