Tylko ewangeliczny radykalizm

Cotygodniowy felieton z "Przewodnika Katolickiego" (9/2008)

Tylko ewangeliczny radykalizm

ks. Krzysztof Wętkowski, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie

Tylko ewangeliczny radykalizm


W ostatnich dniach papież Benedykt XVI wygłosił dwa ważne przemówienia skierowane do osób zakonnych. Okazją dla pierwszego przemówienia było spotkanie z przedstawicielami Wyższych Przełożonych Zakonnych z całego świata, dla drugiego - spotkanie z przedstawicielami zakonu jezuitów, najliczniejszego zakonu męskiego na świecie. W przemówieniach Papież wyraził słowa uznania dla pracy zakonów, ale przedstawił także obawy dotyczące kondycji życia zakonnego.

Benedykt XVI zwraca uwagę, że w dzisiejszym społeczeństwie coraz trudniej jest głosić Ewangelię i dawać jej świadectwo. W szczególny sposób dotyczy to przedstawicieli życia zakonnego. Ojciec Święty ubolewa przede wszystkim z powodu zeświecczenia. Nieco wcześniej podobnej oceny życia zakonnego dokonał kard. Franc Rode, prefekt kongregacji zajmującej się zakonami w Kościele. Użył jednak znacznie mocniejszych słów, mówiąc o tym, że osoby zakonne „nabierają cech mieszczańskich", ulegają relatywizmowi moralnemu, a wszystko to razem osłabia życie zakonne. Dlatego też odpowiadając na pytanie dziennikarza, czy tak jak kiedyś w średniowieczu zakony mogą stać się źródłem odnowy Kościoła, kardynał zdecydowanie stwierdził, że nie widzi takiej możliwości, gdyż życie zakonne jest dzisiaj osłabione i niezdolne do podjęcia takiego zadania. Dodajmy, że kard. Rode nie tylko zajmuje się, niejako z urzędu, zakonami, ale sam również jest zakonnikiem, stąd jego ocenę dotyczącą kondycji życia zakonnego należy przyjmować z najwyższą uwagą.

Wracając do papieskich przemówień, należy dodać, że oczywiście ocena sytuacji zakonów w dzisiejszym świecie była jednym z istotnych, ale nie jedynym zagadnieniem, któremu Papież poświęcił swoją uwagę. Jednak u początku każdego leczenia, czy też naprawy, konieczna jest diagnoza, nawet trudna do przyjęcia i bolesna. Jeśli się jednak, także w sferze życia duchowego ucieka od diagnozy, albo stawia niewłaściwą, to podjęte działania lecznicze nie przyniosą spodziewanego efektu, a nawet mogą sytuację pogorszyć. Dlatego też mówiąc o sytuacji życia zakonnego i jednym z jego przejawów, jakim jest kryzys powołań zakonnych, Benedykt XVI zwrócił uwagę, że powołania mają te zakony, które albo zachowały (nie ulegając duchowi czasu), albo wybrały surowy styl życia wierny Ewangelii. Tak więc drogą do odnowy jest całkowity, radykalny wybór Chrystusa oraz odnowienie i dochowanie pełnej wierności charyzmatowi, dla którego dany zakon został powołany.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama