Czadowi ludzie dla czadowych dzieci

Moda na ślubne zbiórki zamiast kwiatów staje się coraz bardzie powszechna

„Zostańcie CZADową Parą!” apelują do przyszłych nowożeńców bracia kapucyni. Ciekawe hasło przygotowanej przez nich akcji przyciąga i zachęca, by wziąć w niej udział. Mówią, że każda okazja jest dobra, aby pomóc innym.

Pomysłodawcą i organizatorem akcji pomocowych dla Czadu jest Fundacja „Kapucyni i Misje”. Bracia od kilku lat proszą o wsparcie dla tamtejszych dzieci. Jednym z najbardziej palących problemów jest ich edukacja, która daje przyszłość. Niestety, państwo jej nie gwarantuje. Wszystko trzeba budować od podstaw. Pierwszą akcją, która przyczyniła się do budowy szkoły w Czadzie była CZADowa Tablica. Kapucyni apelowali do ludzi dobrej woli o wpłacenie 30 zł na rzecz powstania placówki. Cel osiągnięto w ciągu dwóch miesięcy. Wszyscy, którzy pomogli, dostali zdjęcie szkolnej tablicy z Czadu, na której widniały podziękowania od afrykańskich maluchów. Pomysł przypadł do gustu jednemu z organizatorów targów ślubnych, który ją kontynuował w dziesięciu największych miastach Polski.

Pieniążek zamiast kwiatów

Akcja „CZADowa Para Młoda” skierowana jest nie tylko do tych, którzy planują ślub. Mogą się w nią włączyć także małżeństwa, które obchodzą rocznicę zawarcia związku. Podczas takich uroczystości goście składają życzenia, dają prezenty i wręczają kwiaty. Kapucyni proponują, by pary zamiast bukietu poprosiły swoich przyjaciół o datek na szkołę w Czadzie. Warto poinformować o tym już w zaproszeniu na ślub, czy na inną uroczystość. Można to zrobić np. za pomocą  jednego z wierszyków zamieszczonych na stronie internetowej akcji. Kwiaty owszem są piękne i miło jest je otrzymywać, jednak szybko więdną i lądują w koszu na śmieci. Z kwot, które trzeba by było na nie przeznaczyć, można przecież pomóc dzieciom. Po pięknych bukietach nie zostanie ślad,  konkretny wymiar będzie miało jedynie uczynione przez nas dobro. Obecnie na internetowej liście jest już ponad 140 CZADowych Par. Niektóre są już po ślubie, inne dopiero się do niego przygotowują i już deklarują udział w akcji.

Tylko pięć kroków

Aby zostać CZADową Parą, trzeba najpierw pobrać ze strony www.czadowapara.pl deklarację udziału w przedsięwzięciu i odesłać ją na adres Fundacji „Kapucyni i Misje”. Potem należy o swojej decyzji poinformować gości. Każda para, która zobowiąże się do pomocy dzieciom z Czadu, otrzymuje specjalną puszkę na datki i list dla księdza udzielającego ślubu. Jego tekst powinien zostać odczytany pod koniec uroczystości; są w nim podziękowania dla małżonków i oficjalna formuła przyjęcia do grona CZADowych Par. Zebrane pieniądze należy wpłacić na konto fundacji. Potem para otrzyma fotografię od afrykańskich dzieci, które napiszą na tablicy imiona i nazwisko małżonków oraz krótkie podziękowanie.

Jesteśmy by pomagać

Fundacja „Kapucyni i Misje” powstała w 2010 r., aby pomagać placówkom misyjnym w krajach, gdzie pracują bracia z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów Prowincji Krakowskiej. Tamtejsi zakonnicy posługują w Czadzie i Republice Środkowoafrykańskiej. Bracia głoszą Ewangelię, udzielają sakramentów świętych i budują nowe katolickie wspólnoty. Żyją wśród ludzi cierpiących biedę i głód. Problemem jest również brak czystej wody i lekarstw. Kapucyni pomagają w budowie szpitali, szkół i studni. Nie uda im się jednak tego dokonać, bez naszego wsparcia. Proszą o modlitwę i ofiarę. W Afryce liczy się każdy grosz. Każda, nawet najmniejsza zbiórka ma sens. Z niewielkich ofiar, przy pomocy Bożej, może powstać wielkie dzieło.

Zawarcie związku małżeńskiego to nowy etap w życiu dwojga ludzi. Warto budować go na miłości i dobroci. Być może prośba o pieniądze zamiast kwiatów zaskoczy niektórych gości. Być może niektórzy będą się wyśmiewać, a nawet oburzać. Należy wtedy spokojnie wytłumaczyć, że pomagając, radują nas samych i przyczyniają się do radości biednych dzieciaków z Afryki. Wyświadczone dobro wraca ze wzmożoną siłą. A cóż jest piękniejszego, niż uśmiech malucha...?

Agnieszka Wawryniuk
Echo Katolickie 6/2012

Podziel się szczęściem

Moda na ślubne zbiórki zamiast kwiatów staje się coraz bardzie powszechna. Okazuje się, że bukiet można zastąpić wieloma rzeczami.

Młodzi proszą gości o zabawki lub przybory szkolne, które potem oddają dla domów dziecka. Oczekują też np. czekoladek, wina, kuponów totolotka, bądź... karmy dla zwierząt. Zdarza się, że proszą o pieniądze, które zaproszeni mieli przeznaczyć na kwiaty. Chcą je przekazywać na szczytny cel - rehabilitację dziecka, zakup leków ciężko chorej osobie, czy pomoc wielodzietnej rodzinie.

Jedną z par, która nie chciała bukietów, byli Andrzej i Ania. Poprosili gości o upominki dla dzieci. - O takich akcjach słyszeliśmy wiele razy, ale nigdy nie byliśmy jej naocznymi świadkami. Na zaproszeniach umieściliśmy informację, że wolimy zabawki niż kwiaty. Chcieliśmy je przekazać domowi dziecka lub ubogiej wielodzietnej rodzinie. Większość gości stanęła na wysokości zadania, zdarzały się też jednak kwiaty. Szkoda, bo każda zabawka to jeszcze jeden uśmiech dzieciaka. Miło było patrzeć na misie, gry, lalki i samochody. Nasze wesele nie było duże, więc i zabawek nie było aż tak wiele. Oboje z mężem kochamy motocykle i udzielamy się na różnych forach związanych z tą tematyką. Na jednym z nich pojawił się pomysł pomocy dzieciakom z domów dziecka. Zbieraliśmy pieniądze, zabawki i inne rzeczy mogące przydać się dzieciakom. Zabawki zebrane na naszym ślubie powędrowały do puli zgromadzonej prze motocyklistów. Pakowanie tych rzeczy do pudełka z myślą, że otworzą je dzieci było bardzo ekscytujące. Oglądaliśmy potem zdjęcia zrobione podczas motocyklowego pikniku, zorganizowanego przez pasjonatów dwóch kółek. Byliśmy szczęśliwi, że cząstka nas i naszej miłości wywołała taką radość na twarzach malutkich dzieci - opowiada Ania.

Na koniec zachęca do włączania się w takie zbiórki i akcje. - Kwiaty nie przydałyby się na długo i wylądowałyby na wysypisku. Szczęścia dzieci, czy innych potrzebujących nie da się zastąpić niczym - podsumowuje.

AWAW
Echo Katolickie 6/2012

opr. ab/ab

Echo Katolickie
Copyright © by Echo Katolickie

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama