Wizyta Księdza Arcybiskupa w Stockbridge
Druga Niedziela Wielkanocna obchodzona jest w Kościele na całym świecie jako Niedziela Miłosierdzia Bożego. Święto to ustanowił w roku 2000 Sługa Boży Jan Paweł II, posłuszny poleceniu Chrystusa objawionemu św. siostrze Faustynie Kowalskiej. Ogromne zasługi w odczytaniu woli Jezusa i duchowym kierownictwie tej prostej zakonnicy miał nasz nowy błogosławiony ks. Michał Sopoćko. Po jego uroczystej beatyfikacji 28. IX. 2008 r. z całego świata napłynęły i nadal napływają prośby o przekazanie relikwii — fragmentów doczesnych szczątków tego kapłana. Fakt, że zainteresowanie osobą i dziełem księdza Michała rozciągnęło się na wszystkie kontynenty, świadczy o tym, że idea Miłosierdzia nie ma granic politycznych czy geograficznych, a wierni na całym świecie potrzebują modlitewnego wsparcia Apostoła Bożej Miłości.
W tym roku w drugą Niedzielę Wielkanocną, Ksiądz Arcybiskup Edward Ozorowski odwiedził amerykańskie narodowe Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Stockbridge w stanie Massachusetts prowadzone przez Księży Marianów. Do miejsca tego przybywają co roku tysiące pielgrzymów przynosząc swoje intencje i polecając się Miłosierdziu Bożemu. W głównej świątyni znajduje się bowiem łaskami słynący obraz Jezusa Miłosiernego, w bocznych kaplicach obrazy i relikwie św. siostry Faustyny. Wielkie wrażenie robią ciągłe kolejki przy konfesjonałach oraz zamyślone sylwetki ludzi adorujących Najświętszy Sakrament. Przy kościele działa duże centrum Miłosierdzia, propagujące przesłanie Jezusa objawione siostrze Faustynie. Z całego świata napływają tam listy, z prośbą o modlitwę w różnych intencjach.
Ksiądz Arcybiskup wziął udział w centralnych uroczystościach, przewodnicząc Mszy Świętej sprawowanej na błoniach sanktuarium. W Eucharystii wzięło udział ponad 20 tysięcy wiernych, przedstawicieli różnych ras, języków i krajów. Uroczystość transmitowały dwie stacje telewizyjne i szacuje się, że oglądało ją ok. 20 mln osób. Obecny był też miejscowy ordynariusz bp Timothy Anthony McDonnell oraz około 50 koncelebransów. Metropolita białostocki pozdrowił wiernych w 7 językach: angielskim, hiszpańskim, włoskim, niemieckim, francuskim, polskim, rosyjskim. Po każdym pozdrowieniu odzywała się burza oklasków, jako odpowiedź reprezentantów poszczególnych narodów. W homilii ks. Arcybiskup przypomniał sylwetkę błogosławionego Michała i jego wielkie oddanie dziełu Miłosierdzia. „Miłosierdzie nie zaczyna się tam, gdzie kończy się miłość. Miłosierdzie przedłuża miłość i czyni ją jeszcze piękniejszą. Nie wolno je lekceważyć. Bóg zawsze jest Ojcem i każdy, nawet marnotrawny syn, ma Go kochać, ufać Mu i do Niego wracać. Nauka ta nieprzerwanie dochodzi do nas z kart Biblii. Nie tylko nauka, sam Bóg przychodzi do ludzi. Zesłał Syna swego, by ludziom pomóc dojść do Niego. I chociaż «przyszedł do swoich, a swoi Go nie przyjęli» (J 1, 11), to jednak «wszystkim, którzy Go przyjęli, dał moc, aby się stali dziećmi Bożymi» (J 1, 12)” — mówił ks. Arcybiskup. Metropolita Białostocki zauważył też owocną współpracę ks. Michała i s. Faustyny oraz dopełnienie ich dzieła przez Papieża Polaka Jana Pawła II: On bowiem — uczył ksiądz Arcybiskup — zatwierdził kult Bożego Miłosierdzia w formie, jaką postulował ks. Michał. Ogłosił drugą niedzielę wielkanocną Niedzielą Miłosierdzia, zatwierdził koronkę do Bożego Miłosierdzia i obraz Jezusa Miłosiernego ze słowami „Jezu ufam Tobie”. Można śmiało powiedzieć, że siostra Faustyna, Michał Sopoćko i Jan Paweł II są heroldami Bożego Miłosierdzia w naszych czasach. Siostra Faustyna już została wpisana w poczet świętych, ks. Michał — w poczet błogosławionych.
Po homilii nastąpiło uroczyste przekazanie relikwii księdza Michała, które odtąd będą wystawione do publicznej czci wiernych w sanktuarium. Warto dodać, że wszyscy uczestnicy zdumieni byli piękną pogodą, jaka towarzyszyła liturgii. Przez kilka dni poprzedzających uroczystość, jak też w dni następne padał bowiem rzęsisty deszcz. Wśród zebranych panowało przekonanie, że o tak piękną pogodę zatroszczył się sam ksiądz Michał.
Bogato wypełniony program pobytu pozwolił jeszcze na spotkanie z kapłanami naszej Archidiecezji pracującymi w okolicznych placówkach: ks. kan. Józefem Urbanem, ks. Arturem Krawczenko oraz ks. Mariuszem Wirkowskim. W ostatnim dniu wizyty w Stanach Zjednoczonych ks. Arcybiskup uczestniczył w inauguracji dorocznego zjazdu polskich księży pracujących w Stanach Zjednoczonych, stowarzyszonych w Polish American Priests Association.
Pobyt w Sanktuarium Stockbridge był okazją do zrewidowania panującej powszechnie opinii o słabej pobożności wierzących w Stanach Zjednoczonych. Długie kolejki do konfesjonałów, pełne namioty ludzi adorujących Najświętszy Sakrament, rejestracje samochodów z bardzo odległych miast, mogły świadczyć o wielkim zainteresowaniu i chęci propagowania i życia ideą Miłosierdzia Bożego. Niech nowy błogosławiony, który swoje życie spędzał w kilku krajach, będzie orędownikiem u Boga dla wierzących z całego świata.
opr. aw/aw