Fragmenty ksiązki "Katecheza wobec wyzwań współczesności" pod red. Ks. Ryszarda Czekalskiego
Copyright © Płocki Instytut Wydawniczy 2001
Polska szkoła zawsze obok przekazywanej wiedzy kształtowała uczniów łącząc w ten sposób nauczanie z wychowaniem. Nauczyciele troszczyli się o rozwój zarówno moralny jak i patriotyczny. Wielu nauczycieli narażało swoje życie czy stanowisko w czasach utraty wolności (np. zabory, „wolność deklaratywna"), aby w młodym pokoleniu rozniecić miłość do ojczyzny, wolności i niezależności. Okres powojenny cechowała różnorodność pod względem wychowania od skrajnego prądu marksistowskiego po zaniechanie oddziaływań wychowawczych. Młodzi ludzie często dostosowywali się do danej sytuacji, bądź to pod groźbą bądź też chcąc osiągnąć wykształcenie. Jedyną ostoją pomagającą młodzieży zachować tożsamość chrześcijańską była rodzina i Kościół przez dzieło katechizacji.
Kiedy przyszedł czas zmian politycznych odrzucono wszelkie działania, które kojarzyły się z narzuconym systemem, ideologią. Szkoła skoncentrowała się głównie na nauczaniu.
Obecnie polska szkoła przechodzi reformę, która bardzo mocno podkreśla rolę wychowania młodego pokolenia. Zadania wychowawcze postawione są na równi z edukacyjnymi. Szczególną rolę przypisuje się lekcjom wychowawczym, jednakże wychowanie to ma przebiegać integralnie i włączyć się mają w nie wszyscy nauczyciele. Mówiąc wszyscy nauczyciele mam na uwadze także katechetów, którzy niejednokrotnie posiadają nieuzasadniony kompleks niższej kategorii wśród grona nauczycielskiego. Kompleks ten wydaje się być podsycany przez tych, którzy nie mogą oderwać się od myślowych szablonów przeszłości.
Wstęp do Ustawy o systemie oświaty z dnia 7 września 1991 roku określa główny cel polskiej szkoły: „Szkoła powinna zapewnić każdemu uczniowi warunki niezbędne do jego rozwoju, przygotować go do wypełniania obowiązków rodzinnych i obywatelskich". Obowiązkiem szkoły jest troska o wychowanie i pełny rozwój człowieka, w szczególny sposób powinna kształtować postawy i cechy, które będą kształtować dojrzałą osobowość wychowanka, pomogą mu w przyszłości spełniać odpowiedzialnie różne funkcje społeczne. Ten obowiązek współczesna szkoła może spełniać w sposób integralny także dzięki obecności w jej strukturach katechezy i ludzi, którzy ją tworzą, wokół Mistrza z Nazaretu Jezusa Chrystusa.
W przeddzień wprowadzenia reformy Departament Kształcenia i Wychowania MEN w projekcie „Wychowanie w szkole" stwierdza, iż mimo zmian ustrojowych wychowanie wypierane jest ze szkoły na rzecz rozbudowanych programów kształceniowych. Reforma edukacji stwarza, tak jak każda inna pewne szansę, stwarza też zagrożenia. Katecheza w murach szkolnych posiada także szansę ale każda szansa ma znamiona zagrożenia. Dlatego trzeba najpierw uchwycić istotę reformy, co jest w niej najważniejsze. Wszystkie wysiłki autorów reformy zmierzają do przywrócenia szkole jej wychowawczej funkcji, gdyż współczesny kryzys szkoły przejawia się w tym, że jest ona niewydolna wychowawczo. Analiza tej sytuacji wskazuje, iż szkoła zachowała XIX - wieczny model kształcenia, gdzie dokonuje się przeglądu wiedzy o świecie i kulturze. Rozwój wiedzy jaki dokonał się w ostatnim stuleciu spowodował rozrost programu kształceniowego, a tym samym stał się niemożliwy do opanowania przez uczniów. Koncentracja na realizacji programu sprawia, że nie starcza czasu na osobowy rozwój człowieka. Prymat wartości intelektualnych prowadził do destrukcji wartości moralnych. Czyż podobnych analogii nie należy odnieść do funkcji katechetycznych? Przecież to nie tylko przekaz wiedzy ale nade wszystko religijna formacja.
Inną z przyczyn zaniechania procesu wychowawczego w szkołach była różnorodność filozofii i przekonań oraz wynikająca z tej różnorodności wielość myśli wychowawczych. W rezultacie powstał chaos, gdyż nie dokonano wyboru najbardziej uniwersalnego sposobu oddziaływania wychowawczego. Katecheza w panoramie szkoły daje
szansę na wskazanie czym jest właściwy uniwersalizm wychowywania, bez ideologii a „w duchu i prawdzie". Katecheza jako jedyny „przedmiot" w strukturze lekcyjnej bezpośrednio wskazuje na godność człowieka, która jest nie tylko wartością, jest także postulatem, który domaga się jej uznania, szanowania i rozwijania. Wydaje się to tym bardziej uzasadnione, że w przeprowadzonych badaniach przez studentów Wyższej Szkoły Biznesu w Tarnowie wśród młodzieży, która przygotowuje się do pracy z chorymi, aż 70 % ankietowanych wśród różnych wartości, dopiero na 6 miejscu lub dalej, traktuje życie ludzkie jako wartość. Czy współczesna edukacja także religijna zapomina o elemencie wychowania, a na pierwszym miejscu stawia przyzwyczajenie do takiej czy innej sytuacji. Przyzwyczajenie bez głębszej refleksji grozi także rezultatom katechezy w szkole. Często trudności życiowe chrześcijan obnażają to, iż są bardziej do czegoś „przyzwyczajeni", niż „wychowani" do bycia dzieckiem Boga w każdej sytuacji życia.
Zauważyć można, że nie tylko metody wychowawcze, ale również treści są tak różnorodne, że powodują u młodych ludzi brak rozeznania etycznego. Szkoła obawiając się wkraczania w światopogląd unika hierarchizowania wartości, a tym samym nie pomaga uczniom w odkryciu własnej tożsamości. Współczesna szkoła ograniczyła wychowanie do właściwej organizacji pracy, egzekwowania regulaminów, a także w przypadkach trudnych czy patologicznych do rozmowy z rodzicami i pedagogiem szkolnym. Szkoła sprzed okresu reformy, zamiast wychowywać, mnożyła kodeksy ucznia, mówiące o jego prawach, przywilejach i obowiązkach nie zwracając uwagi na potrzebę kształtowania w wychowankach odpowiedzialności i obowiązkowości.
Kolejną przyczyną braku oddziaływań wychowawczych jest mała współpraca szkoły z rodzicami. Brakuje istotnego elementu - konstruktywnego dialogu, który pomógłby rodzicom wychowaniu dzieci.
Wychowanie jest procesem, w którym człowiek otrzymuje pomoc w pełnej realizacji siebie. Deklaracja „Gravissimum educationis"
mówi, iż: „Między wszystkimi środkami wychowania szczególne znaczenie ma szkoła, która mocą swego posłannictwa kształtuje z wytrwałą troskliwością władze umysłowe, rozwija zdolność wydawania prawidłowych sądów, wprowadza w dziedzictwo kultury wytworzonej przez przeszłe pokolenia, kształci zmysł wartości przygotowuje do życia zawodowego, sprzyja dyspozycją do wzajemnego zrozumienia się, stwarzając przyjazne współżycie wśród wychowanków różniących się charakterem i pochodzeniem". Zdaniem J. Maritaina wychowywać tzn. „formować określone dziecko należące do danego narodu, określonego środowiska społecznego, w danym historycznie momencie, tak aby mogło osiągnąć pełny kształt ludzki". W to formowanie dziecka bezsprzecznie wpisuje się katecheza w swym całokształcie.
Najistotniejszym wymiarem tego co ludzkie w człowieku jest wolność, ale wolność, która ma jasno określony cel, gdyż bez niego sprowadza wychowanie na bezdroża edukacyjne. Proces wychowania powinien zmierzać do wyzwolenia osoby przez poznanie i mądrość, dobrą wolę i miłość. Jest to podstawowy cel wychowania, który pociąga za sobą drugorzędne, ale równie ważne cele. Należą do nich: przekazywanie dziedzictwa kultury, przygotowanie do życia w społeczeństwie, rodzinie, Kościele i państwie.
Obecna reforma szkolna podkreśla, iż w programie wychowawczym szkoły powinny być jednoznacznie i precyzyjnie określone cele procesu wychowania oraz metody ich realizacji. Cel w wychowaniu jest rzeczą konieczną, gdyż jego brak lub zapomnienie o nim sprawia, iż praca wychowawcza gubi swój sens. Cel ten powinien uwzględniać cechy osobowościowe ucznia oraz być przez ucznia akceptowany, gdyż tylko w ten sposób wychowanie może przekształcić się w samowychowanie, tak aby uczeń dorastając sam sobie stawiał cele i je realizował. Przejawia się to w trosce o sprawność fizyczną i duchową, panowaniu nad doznaniami zmysłowymi oraz nad sferą wrażeń, rozwijaniu i kierowaniu swoją sferą uczuć, w trosce o rozwój intelektualny, kształcenie woli oraz rozwój sfery religijnej, która wcześniejsze sprawności winna bardzo subtelnie i kreatywnie przenikać.
Aby proces wychowawczy prawidłowo przebiegał w szkole musi być jasno określony światopogląd. We współczesnej polskiej szkole przeplatają się dwa nurty światopoglądowe wpływające na kształt wychowania: chrześcijański i liberalny. Rodzice mają przywilej w kategorii prawa i obowiązek, do „wyboru wychowania zgodnego z wyznawaną przez nich wiarą" i powinno być ono bezwzględnie zabezpieczone. Rodzice mają prawo decydować o całym procesie wychowania dziecka, ponieważ oni jako pierwsi kształtowali jego osobowość i przekazali mu system wartości. Tutaj katecheza jawi się ze swym niepodważalnym potencjałem intelektualne - duchowym. Jednakże synteza tych dwóch nurtów w zakresie wychowania jest niemożliwa. Zatajenie przekonań rodzi niepotrzebne napięcia, zaś jawność światopoglądu i dialog uczy autentycznej tolerancji i może być źródłem wzrostu duchowo - intelektualnego młodego człowieka.
Kolejnym elementem wzmacniającym proces wychowania jest współpraca szkoły z rodzicami. Szkoła ma swój udział w kształtowaniu zarówno charakteru, jak i inteligencji, a życie rodzinne ze swej strony wpływa na pracę szkolną dziecka. Aby wychowanie na etapie szkolnym odnosiło sukcesy musi być wysiłek obu stron. Rodzice powinni dostrzec w szkole partnera wspomagającego ich trud wychowawczy. Na rodzicach spoczywa powinność zaangażowania się w nawiązanie serdecznego i czynnego kontaktu z nauczycielami i kierownictwem szkoły. To nie tylko obowiązek nauczycieli, katechetów, ale także rodziców. Wydaje się, że działka ta została zapomniana. Z faktu, że katecheci narzekają na słaby kontakt interpersonalny z rodzicami rodzi się potrzeba uświadamiania rodzicom potrzeby kontaktu z katechetami, ponieważ chodzi tutaj o dobro ich dzieci. Miejscem takiej formacji jest zapewne parafia. Zaś jej przedłużeniem szkoła.
Kolejnym warunkiem wpływającym na prawidłowy rozwój wychowawczy są zmiany w systemie kształcenia, które uwzględniają ograniczenie treści przyswojonego przez uczniów materiału oraz zmiana form pracy zmierzająca do tego, aby w całym procesie dydaktycznym następował jak najpełniejszy rozwój osobowy młodego człowieka. Każda jednostka lekcyjna powinna zmierzać do tego, aby wychowanie przebiegało wraz z edukacją, co dokonuje się przez: doskonalenie zmysłu, kształcenie sfery spostrzegania, kojarzenia, pamięci, wykształcenie zdolności wnioskowania, analizowania i syntetyzowania, budowania struktur myślowych, rozwój uczuć i emocji, rozwój sfery duchowej, a także kształcenie sprawności ruchowej i dbałość o zdrowie. Innymi słowy dwa cele katechezy: dydaktyczny i wychowawczy muszą tworzyć swoisty dualizm.
Aby proces rozwojowy prawidłowo przebiegał widzę potrzebę godzin „wychowawczych", tzw. konsultacji, dyżurów, (nie muszą one odbywać się w murach szkolnych) w czasie których katecheta byłby do dyspozycji młodzieży oraz rodziców.
Na pewno większe efekty w dziedzinie wychowania przynosi szkoła, w której wychowawcy i nauczyciele są wzorami, którzy swoją osobowością i świadectwem życia fascynują swoich podopiecznych.
Niewątpliwie ważnym warunkiem zaistnienia wychowania w szkole jest wspólna wizja wychowania realizowana przez wszystkich nauczycieli. W te wspólnotowe wychowanie winien z wielką odwagą, mimo niejednokrotnego niezrozumienia, wkraczać katecheta. Podstawowe formy oddziaływania, takie jak: zakres swobód, system nagród i kar, zasady odnoszenia się uczniów do nauczycieli i personelu powinny być wspólnie ustalone przez grono pedagogiczne, a także uzgodnione z rodzicami i przez nich zaakceptowane.
Obecnie proponuje się zarówno rodzicom jak i nauczycielom warsztaty, które wspierają ich oraz ukierunkowują na wspólny nurt wychowania. Zasadnicza rola w wychowaniu przypada rodzinie, szkoła i Kościół w niej obecny zaś spełniają funkcje pomocnicze, aczkolwiek na niektórych płaszczyznach bardzo ważne i dlatego szkoła powinna stawiać wymagania uczniom, a pośrednio rodzicom. Coraz więcej dzieci przekraczając próg szkoły jest nieprzygotowanych do życia w grupie. Mają trudności z nawiązaniem kontaktów osobowych, często nie reagują na polecenia nauczyciela. Przyczyna tkwi w złym wychowaniu rodzinnym, dlatego nauczyciele przyjmując dziecko do szkoły powinni tę sprawę omówić z rodzicami.
Deklaracja „Gravissimum educationis" przypomina rodzicom ich zadania: „Rodzice, ponieważ dali życie dzieciom, w najwyższym stopniu są obowiązani do wychowania potomstwa i dlatego muszą być uznani za pierwszych i głównych wychowawców. To zadanie wychowawcze jest tak wielkiej wagi, że jego ewentualny brak z trudnością dałby się zastąpić.
Do rodziców bowiem należy stworzyć taką atmosferę rodzinną, przepojoną miłością i szacunkiem dla Boga i ludzi, aby sprzyjała
całemu osobistemu i społecznemu wychowaniu dzieci". Kościół posiada swoje „warsztaty" w edukacji religijnej dorosłych, rodziców, stowarzyszenia, grupy apostolskie, oazy i inne. Czynnik wychowawczy winien być w nich bardziej uwypuklony.
Autorzy obecnej reformy pragną, by w centrum działań edukacyjnych, wychowawczych szkoły znajdował się uczeń we wszystkich sferach jego osobowości, podmiotowości, z jego indywidualną drogą rozwoju. Ze względu na ten podstawowy postulat wychowania reforma dąży do zintegrowania wiedzy szkolnej, zwrócenie większej niż dotychczas uwagi na kształtowanie umiejętności, zaleca „odchudzanie" programów, ich pluralizm i dostosowanie do potrzeb lokalnych. Proces wychowania powinien obejmować całą osobowość ucznia, aby przez harmonijne zespolenia wszystkich jej sfer kształtował dojrzałą osobowość. Wśród najistotniejszych cech niezbędnych do uzyskania dojrzałości osobowej wymienia się zdolność bycia dla drugiego człowieka, odpowiedzialność i wolność. Bardzo jasno i wyraźnie cele procesu wychowania o charakterze zintegrowanym określone są w Deklaracji „Gravissimum educationis": „Należy więc zgodnie z postępem nauk psychologicznych, pedagogicznych i dydaktycznych dopomagać dzieciom i młodzieży do harmonijnego rozwijania wrodzonych właściwości fizycznych, moralnych i intelektualnych, do zdobywania stopniowo coraz doskonalszego zmysłu odpowiedzialności w należytym kształtowaniu własnego życia przez nieustanny wysiłek i w osiąganiu prawdziwej wolności, po wielkodusznym i stanowczym przezwyciężaniu przeszkód".
Aby wychowanie osiągnęło zamierzony cel musi uwzględnić wiele aspektów procesu wychowania związanych z poszczególnymi dziedzinami ludzkiego rozwoju: wychowania fizycznego, rozwoju intelektualnego, kształcenia zdolności spostrzegania i kojarzenia, kierowania uczuciami i emocjami, rozwoju moralnego, kształcenia woli, rozwoju duchowego i społecznego. Te aspekty nie są obce treściom przekazu katechetycznego.
Cielesność i duchowość to dwa wymiary ludzkiego życia. Prawidłowe funkcjonowanie sfery umysłowej wiąże się z odpowiednim stanem fizycznym. Celem wychowania fizycznego jest przede wszystkim kształtowanie sprawności fizycznej, która wpływa na rozwój zdrowotny dzieci i młodzieży, wzmacnia hart ciała i ducha. Zarówno rodzina jak i szkoła i Kościół mają obowiązek troszczyć się o zdrowie dzieci, Nauczyciele powinni zadbać, aby dzieci przebywały na świeżym powietrzu i słońcu, winni organizować gry i zabawy w plenerze. Również wycieczki i turystyka krajoznawcza, mają wielki wpływ na dobry rozwój fizyczny, duchowy i intelektualny. Tym bardziej cieszy fakt, że podczas takich wycieczek obecni są katecheci.
W tej sferze rozwoju i wychowania chodzi o kształtowanie człowieka otwartego na prawdę i poszukującego prawdy. „Człowiek staje się sobą, realizuje siebie na tyle, na ile „uzgadnia się z rzeczywistością, czyli prawdą, którą poznaje". Wychowanie umysłowe ma pomagać w samodzielnym odkrywaniu prawdy i uzgadnianiu z nią swego życia, Celem wychowania intelektualnego jest pomoc dziecku w odkryciu swoich uzdolnień oraz rozszerzanie jego zainteresowań. W zakresie tego wychowania trzeba brać pod uwagę wiedzę i wiadomości, które w wieku szkolnym dzieci mają zdobyć. Powinny nabyć zdolności poszukiwania informacji, a także umiejętności przyswajania wiedzy. Uczeń powinien nauczyć się formułować własne sądy i pojęcia, wyciągać wnioski, a także zdobyć umiejętność wypowiadania się oraz wiązania teorii z praktycznym działaniem. Rozwój ten powinien dokonywać się na wszystkich lekcjach, tym bardzie katechezy, która jest spotkaniem z Chrystusem - Droga, Prawdą i Życiem. Dokonuje się przy zastosowaniu aktywnych metod oraz w kołach zainteresowań.
W tym zakresie kontakty osobowe katechety z uczniami katechizowanymi kształtują wrażliwość uczuciową, w szczególności wrażliwość na potrzeby drugiego człowieka. Innym ważnym elementem będzie zdobycie sprawności bezstronnego wydawania ocen i sądów.
Bardzo istotne, zwłaszcza w okresie dojrzewania, będzie nabycie zdolności opanowywania emocji i reakcji wybuchowych. Wychowanie w tym względzie powinno pomóc młodemu człowiekowi w nawiązaniu trwałych więzi uczuciowych oraz uzdolnić do kontaktowania się z ludźmi.
Wychowanie moralne podczas katechezy nie ogranicza się tylko do przekazywania zasad moralnych i ich uświadamiania. Podstawową troską wychowawcy ma być kształtowanie cnoty roztropności czyli umiejętności kierowania własnym życiem oraz oceny własnych zachowań. Istotnym elementem w ocenie moralnej czynu jest rozum, bowiem pozwala go rozeznać, zrozumieć, jednak nie może być decydującym kryterium. Umiejętność oceny związana jest z przyjętym systemem wartości i ich hierarchią; ona decyduje, co jest ważne, a co najważniejsze. Należy dać uczniom możliwość swobodnego poszukiwania rozwiązań problemów, które ich interesują. Ponieważ w wychowaniu moralnym nie do pomyślenia byłoby sformułowanie wszystkich możliwych sytuacji, w których uczniowie mają odróżnić dobro od zła i dokonać prawidłowego wyboru. Należy więc przekazać i uzasadnić podstawowe prawdy moralne i pozwolić, by poszukiwania rozwiązań szczegółowych dokonało sumienie samych wychowanków. Należy zatem zwrócić uwagę na formację sumienia. Wychowanie moralne jest pomocą w rozwoju osobowości i zdobywaniu wewnętrznej wolności. Istotą zaś wolności jest miłość. Ona nadaje także pełny kształt ludzkiemu istnieniu, stanowi o jego doskonałości. Proces wychowania moralnego ma na celu pomóc człowiekowi w zaakceptowaniu i przyjęciu życia mimo wszystkich trudów i cierpień. Należy więc kształtować u wychowanków gotowość do poświęceń, odwagę cywilną, otwartość na drugiego człowieka, ufność oraz świadome posłuszeństwo.
Kształcenie woli można określić jako rozwijanie w dzieciach cech: pracowitości, rzetelności, wytrwałości, odwagi i odpowiedzialności. Bardzo niebezpieczne jest ciągłe przypominanie o konieczności
ochrony ucznia przed stresami i przejawianie troski jedynie o jego relaks. Prowadzi to do zaniku odpowiedzialności i nie przygotowuje do dorosłych ról życiowych. Zdaniem M. Lobockiego „(.. -) swoboda bez odpowiedzialności jest jawnym zaprzeczeniem celów i zadań, jakie przyświecać powinny wszelkiej działalności wychowawczej". Proces kształcenia woli powinien zmierzać do samowychowania, w którym miody człowiek sam potrafi stawiać sobie wymagania i konsekwentnie realizować.
Zadanie to znajduje się w centrum uwagi katechetycznej, gdzie młody człowiek poznaje źródła ludzkich poglądów. Obejmuje ono zarówno wiedzę religijną poznawanie zasad wiary, jak i rozwój trwałego kontaktu z Bogiem. Proces rozwoju duchowego prowadzi do refleksji nad sobą, twórczej postawy wobec świata, własnego życia i postępowania. Istotnym elementem tego zadania jest powiązanie z kulturą. Zarówno rodzice jak i wychowawcy powinni doprowadzać dzieci do spotkania i przeżycia piękna z jednej strony przez obcowanie z dziełami sztuki i kultury, z drugiej zaś przez kontakt z przyrodą i turystykę.
Człowiek z natury jest istotą społeczną, rozwija się przez kontakt z drugim człowiekiem. Człowiek odnajduje siebie wówczas, gdy potrafi spojrzeć na bliźniego jako na zadanie. Obce jest mu myślenie o drugim jako o zagrożeniu jego wolności i szczęścia. Wychowanie społeczne zmierza do tego, aby nauczyć postawy szacunku do bliźniego i uznania jego prawa do własnych poglądów, funkcjonowania w grupie i współpracy. Młody człowiek powinien poznawać dorobek własnej społeczności i dbać o jego rozwój.
Proces wychowawczy według nowej reformy edukacyjnej zmierza do pełnej integracji osobowej ucznia. Powyższe cele powinny być realizowane w różnym stopniu w ramach poszczególnych przedmiotów, w tym szczególnie katechezy.
1. Deklaracja o wychowaniu chrześcijańskim „Gravissimum educationis", w: Sobór Watykański H. Konstytucje. Dekrety. Deklaracje, Poznań 1967, s. 313-324.
2. Dyrektorium ogólne o katechizacji, Poznań 1998.
3. Murawski R. (red. ), Teoretyczne założenia katechezy młodzieżowej, Warszawa 1989.
4. Solak A. (red. ), Teologia kultury. Wychowanie a kultura, Tarnów 2000.
5. Solak A., Czlowiek i jego wychowanie, Tarnów 2001.
opr. ab/ab