Jęczmień

Fragmenty książki "Siedem upraw biblijnych i ich symbolika"

Jęczmień

Zofia Włodarczyk

Siedem upraw biblijnych
i ich symbolika

ISBN: 978-83-60703-98-4
wyd.: Wydawnictwo Salwator 2008

Wybrane fragmenty
Wprowadzenie - T. Jelonek
Rozdział 2 - JĘCZMIEŃ
Przygotowanie pola, siew, zbiór, omłot i przechowywanie zboża w starożytnym Izraelu
Spożywanie zboża i jego produktów
Rozdział 5 - FIGA
Dwa gatunki fig
Symbolika biblijna fig

Rozdział 2

JĘCZMIEŃ

Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?
(J 6,9)

Hebrajskie słowo se'ora oznaczające jęczmień wspomniane jest w Biblii ponad trzydzieści razy, trzynaście razy w połączeniu z pszenicą. Dowiedziono, że uprawa jęczmienia rozpoczęła się w południowo-wschodniej Azji ok. 8000 lat przed Chr. Świadczy o tym odkrycie, równocześnie z pszenicą płaskurką, uprawnego jęczmienia dwurzędowego o niełamliwej osi kłosa, dokonane przez Hansa Helbaeka w 1959 roku w Jarmo w Kurdystanie. Pozostałości tych zbóż pochodzą sprzed 7000 lat przed Chr.

Najstarszy gatunek uprawny jęczmienia to Hordeum distichum — jęczmień dwurzędowy, który, jak się przypuszcza, poprzez mutację wytworzył gatunek jęczmienia sześciorzędowego Hordeum hexastichum. Zohary podaje, że wielu botaników uważa te dwa gatunki za odmiany jęczmienia zwyczajnego Hordeum vulgare.

 

Przygotowanie pola, siew, zbiór, omłot i przechowywanie zboża w starożytnym Izraelu

Przychodząc do Kanaanu, Izraelici zmuszeni byli do zasiedlania terenów nieużytkowanych gospodarczo i trudno dostępnych. Rozpoczęli więc karczowanie górzystych terenów Galilei. Ich gospodarka w krótkim czasie spowodowała erozję gleby i wówczas na dużą skalę zaczęto budować tarasy, według literatury, znane już w epoce brązu, a w okresie monarchii w ten sposób zagospodarowano połowę wzgórz.

Tarasy budowano od podstawy wzniesienia ku jego wierzchołkowi, wybierając północne stoki zatrzymujące dłużej wilgoć. Podstawą tarasu był mur oporowy, stawiany na przebudowywanym stoku z kamieni wydobytych z podłoża, a na tak uzyskaną podstawę rozgarniano lub dosypywano przynoszoną lub przywożoną ziemię. W Księdze Izajasza znajdujemy opis zagospodarowania nieużytkowanego pagórka pod uprawę winorośli: „Chcę zaśpiewać memu Przyjacielowi pieśń o Jego miłości ku swojej winnicy! Przyjaciel mój miał winnicę na żyznym pagórku. Otóż okopał ją i oczyścił z kamieni i zasadził w niej szlachetną winorośl” (Iz 5,1—2). Wspomniane wyżej mury były budowane dosyć blisko siebie, na skutek czego pomiędzy polami powstawały wąskie ścieżki. Sytuację tę obrazują słowa z Księgi Liczb: „Wtedy stanął anioł Pana na ciasnej drodze między winnicami, a mur był z jednej i z drugiej strony” (Lb 22,24).

Bliżej pustyni Negew praktykowany był inny typ rolnictwa, wynikający z braku ciągłego dostępu do słodkiej wody. Gospodarstwa lokalizowano tam nieopodal okresowych rzek zwanych wadi. Wzdłuż wadi budowano koryta z kamieni, w których gromadzono wodę spływającą wraz z mułem w czasie ulewnych deszczy. Woda kierowana była do zbiorników, mulisty osad wynoszono na pola i wykorzystywano jako nawóz. Podobnie funkcjonujące osady towarzyszyły placówkom wojskowym na Pustyni Judzkiej. Miały one za zadanie dostarczać żywność żołnierzom strzegącym odkrytych tu złóż siarki, soli i bituminu oraz zagwarantować podstawowe wyżywienie dla ludzi pracujących w kopalniach. Innym czynnikiem wpływającym na prężny rozwój rolnictwa na tym trudnym terenie był szlak handlowy z Dalekiego Wschodu i Arabii, tzw. szlak korzenny. Stan taki trwał aż do podboju babilońskiego w 586 roku przed Chr.; w późniejszym czasie na omawianym obszarze doszło do upadku gospodarczego.

Po wykarczowaniu dziko rosnących roślin przystępowano do orki. Czas orki w Izraelu zależał od wystąpienia pierwszych jesiennych deszczy — jore, które najczęściej pojawiają się w listopadzie. Woda deszczowa powoduje rozmiękczenie gleby, spieczonej i popękanej w czasie suchego i upalnego lata. Zaorać można dopiero ziemię nasączoną wodą. W Biblii wspomniane są różne rodzaje orki: np. niru lachem nir w Księdze Jeremiasza oznacza zaoranie terenu nieużywanego rolniczo. Słowo ma'ana natomiast to pole przeznaczone pod orkę, bruzda. W Księdze Rodzaju (45, 6) i Księdze Wyjścia (34, 21) użyto słowa charisz w znaczeniu siew, co tłumaczy się tym, że orka i siew były czynnościami przeprowadzanymi równocześnie i niekiedy obie te czynności określano tym samym słowem. W czasach biblijnych orkę wykonywano pługiem, który nie przewracał gleby, a tylko żłobił w niej rowki głębokości 8—10 centymetrów. Bruzda powstająca w wyniku orki to gedud (Ps 65,11), a wydobyta ziemia — skiba, to tel.

Na małych poletkach oraz tam, gdzie warstwa gleby na twardej skale macierzystej była zbyt cienka, do spulchniania gleby służyły motyki (Iz 7, 25). Motykę z żelaza, pochodzącą z X wieku przed Chr., znaleziono w Gerar. Do rozbijania brył służył darban (1 Sm 13,21) lub darbona (Koh 12,11), czyli wydłużony metalowy element z tulejkowatą nasadą, w którą wkładano kij.

Przy dużej powierzchni pola i odpowiedniej miąższości gleby używano pierwotnie sochy z rozwidlonego konaru drzewa. Część zagłębiającą się w ziemi opalano w ogniu, aby ją utwardzić. Później wprowadzono pług macharesza z metalowym zakończeniem orzącym. Pierwsze lemiesze były z brązu, a od XII wieku przed Chr. zaczęto zastępować je lemieszami żelaznymi. Wielu autorów uważa, że proces ten odbywał się stopniowo, ponieważ Filistyni posiadali monopol na produkcję narzędzi metalowych (1 Sm 13,19—22). Teorię tę zakwestionowała Jane Waldbaum, która twierdzi, że przyczyną późnego wprowadzenia narzędzi żelaznych była jakaś niekorzystna cecha używanego żelaza, a ostateczna przyczyna stosowania tylko narzędzi żelaznych wiązała się z wyczerpaniem złóż miedzi używanej do produkcji brązu.

Część orząca pługa miała długość 20—30 centymetrów z ostrzem metalowym długości 10 centymetrów. Pług palestyński prowadzony był za pomocą jednej rękojeści osadzonej w tulejce metalowej, inaczej niż egipski, który miał dwie rączki. Pług był lekki i w budowie bardzo prymitywny. Aby zapewnić ciągłe utrzymywanie się ostrza w ziemi i oranie równej bruzdy, orzący pochylał się całym ciałem i jednocześnie naciskał na rączkę, bacznie obserwując pracę wołów i narzędzia. Przy takiej pracy nie mogło być mowy o oglądaniu się za siebie. Stąd słowa w Ewangelii św. Łukasza: „Jezus mu odpowiedział: «Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego»” (9, 62).

Pług ciągnęły zwierzęta: osły (chamor), woły (szor) (Pwt 22,10) albo jałówki ('egla) (Sdz 14,18, Oz 10,11) zaprzęgnięte do pługa za pomocą drewnianego jarzma kele habbaqar (2 Sm 24,22) lub mota (Jr 27,2; 28, 10.12.13.) i ol (1 Krl 12,4). Jarzmo było wiązane linami określanymi terminem moserot (Jr 2,20; 27,2) lub 'aguddot mota (Iz 58,6). Zwierzęta poganiano ościeniem (Sdz 3,31; Koh 12,11). Zaprzęg stanowiła para zwierząt o jednakowej sile pociągowej, o czym wspomina Prawo (Pwt 22,10). Obraz oracza w Biblii znajdujemy w opisie powołania Elizeusza przez proroka Eliasza, które miało miejsce, gdy pierwszy z nich orał pole. Czytamy tam także, że jako ofiarę złożył on wówczas parę wołów, a mięso ugotował na jarzmie (1 Krl 19,19—21). Wspomnieć należy również, że jednostką miary wielkości pól była powierzchnia, jaką mogła zaorać para wołów (cemed) w ciągu jednego dnia (cemed sade — 1 Sm 14,14; cemadim — 1 Krl 19,19; cimde kerem —Iz 5,10). Wartość pola natomiast była szacowana na podstawie ilości jęczmienia potrzebnej do jego obsiania (Kpł 27,16).

Po zaoraniu pola przynoszono nasiona (zera') (Lb 20,5; Pwt 14,22; 28,38; Iz 5,10; Ag 2,18), często w mieszku (meszech) (Ps 126,6), które następnie były równomiernie rozrzucane przez siejącego (zorea') (Iz 32,20; 55,10; Jr 50,16; Hi 4,8). Termin rozpoczęcia siewu zbóż związany był z porą deszczową i dla jesiennych zbóż (w Polsce określanych ozimymi) kończył się 16 listopada. Natomiast dla zbóż wiosennych (w Polsce zwanych jarymi) koniec siewu musiał przypaść jeszcze w czasie pory deszczowej. Arabskie przysłowie głosi: „Gdy zakwitną anemony (koniec stycznia, początek lutego), lepiej schowaj ziarno z powrotem do skrzyni”. Jest to przestroga przed opóźnionym siewem, z którego nie można się spodziewać zadowalającego plonu. W pierwszej kolejności należało też obsiać poletka na stokach, podczas gdy w dolinach można to było zrobić nawet do połowy stycznia. Pszenicę wysiewano o dwa, trzy tygodnie wcześniej niż jęczmień. Pod uprawę pszenicy wybierano glebę cięższą, co odzwierciedla przysłowie arabskie: „zaorz wodę i posiej”, podczas gdy jęczmień uprawiano na glebach piaszczystych i suchych. Ze względu na wytrzymałość jęczmienia na suszę i upały, jego uprawy dominowały na terenach południowych, a pszenicę uprawiano na północy kraju. Ilość ziarna potrzebnego do zasiewu nie mogła być zbyt mała, gdyż wówczas mogłyby się obficie rozwinąć chwasty. Wynosiła ona jeden mad, tj. ok. 12 kilogramów na powierzchnię zaoraną przez parę wołów w ciągu jednego dnia. Kolejną czynnością było przepędzanie stada kóz lub owiec albo przeciągnięcie gałęzi drzew w celu przykrycia nasion glebą, co dawało ochronę przed ptakami. Brony jeszcze nie wynaleziono, co sugeruje np. Hepper. Innym sposobem przykrycia nasion mogła być powtórna orka.

Granice pól znaczone były kamieniami lub drzewami, a także roślinami cebulowymi, np. oszlochem nadmorskim (Urginea maritima), u którego w okresie jesiennym, a więc w okresie orki, wyrastają liście i wysokie do półtora metra białe kwiatostany. Zniszczenie granicy lub jej przesunięcie było poważnym wykroczeniem (Pwt 19,14; Hi 24,2; Prz 22,28; 23,10).

W Mezopotamii znane było urządzenie do wysiewania nasion zbóż w postaci udoskonalonego pługa z pojemnikiem, do którego wsypywano ziarno. Czynił to człowiek idący obok pługa i trzymający na ramieniu naczynie ze zbożem. Ziarno przesuwało się w odpowiednie miejsce, a wyorujący bruzdy pług natychmiast je przykrywał. Prorok Izajasz w wersecie 28,25 użył czasownika sam, który oznacza raczej kładzenie niż rozrzucanie i wydaje się potwierdzać opis takiego właśnie „siewnika”. W rezultacie orkę i jednocześnie siew przeprowadzało trzech pracowników: pierwszy poganiał zwierzęta, drugi trzymał rączkę pługa, trzeci zasypywał ziarno i takie przedstawienia widnieją na płaskorzeźbach.

Wynalezienie opisanego pługa zostało przypisane w Księdze Jubileuszów (11,23) Abrahamowi: „Abram pouczył tych, którzy wyrabiali sprzęt rolniczy dla wołów. Kazał tym sprytnym rzemieślnikom wykonać nadstawkę na rączkę pługa — tę, która była nad ziemią — tak aby tam umieścić nasiona. Nasiona w ten sposób wpadały w bruzdę wykonaną przez pług i były jednocześnie przykrywane ziemią. W ten sposób nie obawiano się już wron. Przerobiono tak wszystkie pługi. Siano więc i zbierano plony ziemi, tak jak Abram pokazał. Nie obawiano się już więcej ptactwa”.

Dalsza pomyślność upraw zależała od późniejszych opadów, które miały zapewnić odpowiedni wzrost roślin aż do czasu kłoszenia się zboża. Ostatnie deszcze przypadają na terenie Izraela w kwietniu, kiedy w kłosach tworzą się ziarna.

Pora żniw była bardzo wyczekiwana, a czas ich rozpoczęcia na tyle ważny, że według niego określano niektóre zdarzenia, np. zapamiętano, że powrót Noemi i jej synowej Rut miał miejsce na początku zbiorów jęczmienia (Rt 1,22), Samson zaś odwiedził swoją żonę w czasie żniw pszenicy (Sdz 15,1). Żniwa były porą najradośniejszą, choć ze względu na bardzo wysokie temperatury okupioną wyjątkowo ciężką pracą. Składały się na nie: żęcie, młocka i czyszczenie ziarna. Sygnałem do rozpoczęcia żniw była zmiana koloru źdźbeł z zielonego na jasnożółty (J 4,35). Czas rozpoczęcia żniw był w Palestynie różny, w zależności od krainy geograficznej. W dolinie Jordanu i na równinie Szefeli zboża dojrzewały wcześniej niż w Galilei i Judei, lecz kolejność prac była zawsze taka sama. Najpierw ścinano jęczmień, którego żniwa rozpoczynały się przed świętem Paschy, do zbioru pszenicy przystępowano miesiąc później. Dojrzałe zboże określano w języku hebrajskim słowami baszal qacir (Jl 4,13), a zboże gotowe do zbioru, ale jeszcze rosnące słowem qama (Wj 22,5). Obszerny opis żniw jęczmienia zawarty jest w Księdze Rut. Kosiarz (qocer) lub kosiarze (qocerim); (Am 9,13; Jr 9,21; 2 Krl 4,18) byli nadzorowani przez majstra (hanniccaw 'al-haqqocerim) (Rt 2,5—6). Zbiór zboża polegał na ścinaniu źdźbeł dość krótko za kłosami za pomocą sierpa określanego słowami chermesz (Pwt 16,9; 23,26) lub maggal (Jr 50,16; Jl 4,13), trzymanego w jednej ręce, podczas gdy drugą ręką zagarniano garść źdźbeł (szibbolet) (Iz 17,5; Ps 129,7). Krótkie ścinanie źdźbeł mogło być związane z tym, że można je było łatwiej wymłócić. Jest też bardzo prawdopodobne, że później ścinano słomę, wiązano w snopy (Jr 9,21) i zbierano. Zżęte zboże układano w stosy (Wj 22,5; Sdz 15,5) i transportowano do młócenia.

Niekiedy pojedyncze kłosy wypadały z wiązek i leżały na ścierni, skąd były zbierane przez biedaków (Iz 17,5; Rt 2,16), którym gwarantowało to prawo religijne (Kpł 19,9; 23,22.26). Właściciel miał też obowiązek pozostawiać dla biednych niedokoszone brzegi pól. Człowiek głodny mógł również wyłuskać kłosy na polu należącym do kogoś innego, aby zaspokoić głód (Mt 12,1; Mk 2,23; Łk 6,1).

Używano sierpów z krzemiennymi ostrzami. Na łukowato wygiętym kawałku drewna lub kości mocowano kawałki odłupanego krzemienia o ostrych brzegach. Umieszczano je w nacięciu i osadzano na smole. Ten typ sierpów określano terminem chermesz i były one używane nawet w epoce żelaza, co potwierdzają odkrycia w Megiddo, Betel, Hazor i wielu innych miejscach. Oded Borowski uważa, że sierpy żelazne (maggal) pojawiły się wprawdzie dopiero w okresie monarchii (1 Sm 13,19—22), ale w okresie Nowego Testamentu używano ich już powszechnie.

Pracę przy żniwach wykonywali profesjonalni żniwiarze, którzy gromadzili się w miejscach publicznych, takich jak tłocznie czy klepiska, i czekali na zlecenie pracy. Pracowali na akord, często konkurując między sobą. Jak podaje Shukri 'Arraf, mogli oni ściąć półtora akra (tj. ok. 0,6 ha) zboża w ciągu dniówki, co stanowiło dwa ładunki dla wielbłąda. Praca żniwiarzy była o 25% droższa niż zwykłych pracowników rolnych. W przysłowiach arabskich są i takie: „Nieudolny żniwiarz wini swój sierp” lub „Wydajny żniwiarz dostaje zapłatę dzięki swemu sierpowi”.

Praca przy żniwach przypadała na okres wysokich temperatur i gorących wiatrów wiejących z południa, dlatego też w Biblii wspomina się przy tej okazji o tak istotnej sprawie jak napoje dla żniwiarzy (Rt 2,5). Jako pojemników używano skórzanych bukłaków, lepszych od innych naczyń, do dziś stosowanych na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza przez pasterzy na pustyni. Kształt bukłaków przybierał formę zwierzęcia (kozy, jagnięcia), z którego skóry bukłak był wykonany. Zwykle szyja zwierzęcia stanowiła szyjkę naczynia, a połączone paskiem nogi stanowiły uchwyt ułatwiający noszenie lub przytroczenie bukłaka do juków w czasie transportu. Skóry były nasączane oliwą, co przeciwdziałało ich przemakaniu. Rysunki bukłaków można zobaczyć na malowidłach ściennych przedstawiających żniwa.

Po ścięciu zboże wiązano w snopy (Mi 4,12) i przenoszono je lub przewożono na osłach (Ne 13,15) lub wozami (Am 2,13) na klepisko — goren (2 Sm 24,16.18.21.24; Rt 3,2—3; 6.14; 1 Krn 21,15; 21—22.28). Taki dwukołowy wóz służący do przewożenia snopów można zobaczyć na płaskorzeźbie przedstawiającej oblężenie Lakisz przez Sennacheryba.

Klepisko to płaski teren o twardym podłożu, położonym na otwartej przestrzeni poza zabudowaniami, gdzie można było wykorzystać siłę i działanie wiatru (Oz 13,3). W pobliżu musiało się znajdować źródło wody dla zwierząt pracujących przy młocce oraz drzewa zapewniające cień w czasie odpoczynku. Klepisko mogło być własnością prywatną, o czym świadczy opis sprzedaży klepiska przez Ornana Dawidowi (1 Krn 21,20—25). Obserwowane do dziś praktyki młócenia na Bliskim Wschodzie dają podstawę do wnioskowania o przebiegu tych prac w starożytności, a także wskazują, że klepiska bywały też własnością wspólną. Klepisko oddalone od domu było zagrożone kradzieżą zboża (1 Sm 23,1; Sdz 6,11), dlatego też do pilnowania go najmowano strażników.

Wyróżniono cztery typy młocki, które są przedstawione w Biblii. Młócenie ziół i roślin o delikatnych drobnych nasionach za pomocą uderzania rózgą, kijem lub cepami opisał Izajasz (28,27). Cepów używano też do młócenia zboża, ale tylko w przypadku małych ilości, np. zebranych przez Rut kłosów jęczmienia (Rt 2,17), lub gdy czynność młócenia musiała być ukrywana, np. przed najeźdźcą, co potwierdza opis młócenia zboża przez Gedeona chroniącego się przed Madianitami (Sdz 6,11).

Drugi sposób polegał na przeprowadzaniu po rozrzuconych kłosach jednocześnie kilku zwierząt połączonych w szereg (Iz 21,10). W czasie pracy zwierzętom zakładano kagańce (Pwt 25,4), aby się nie zatrzymywały i nie zakłócały rytmu pracy oraz nie zjadały zbyt dużej ilości ziarna. W Księdze Ozeasza (10,11) wspomniana jest „wytresowana jałówka, która lubi młócić”. Zwierzętom w czasie młocki zakładano żelazne „buty” na nogi, co znajduje odniesienie w perykopie (Mi 4,13). Nie można jednak wykluczyć, że przedstawiony tu opis może się w Biblii odnosić do trzeciego rodzaju młócenia, jakim było użycie „sań młocarskich” (morag). Składały się one z dwóch lub trzech grubych desek, najczęściej dębowych lub platanowych, z podniesionym przodem. Od spodu w deskach było około trzystu zagłębień, w których mocowano ostre, krzemienne lub bazaltowe kamienie albo żelazne ćwieki (Am 1,3). Borowski twierdzi, że słowo chadasz w Księdze Izajasza (41,15) oznacza „wykonany z żelaza”, a nie „nowy”, jak się często tłumaczy. Sanie ciągnęło zwierzę, a dla obciążenia i lepszej skuteczności młócenia siedział na nich człowiek kierujący zwierzęciem. Praktykowano też łączony sposób młócenia polegający na tym, że najpierw przepędzano przez zboże stado zwierząt, a potem używano sań młocarskich.

Ostatni, czwarty typ młócenia, który można znaleźć na kartach Biblii to'ofan 'agala wymieniony w Księdze Izajasza (28,27—28) i morag (2 Sm 24,22, 1 Krn 21,33 i Iz 41,15). Uważa się, że ten typ młócenia polegał na zastosowaniu urządzenia 'agala składającego się z trzech—czterech ciężkich drewnianych, kamiennych lub żelaznych wałków, które za pomocą osi przymocowane były do drewnianej ramy. Wałki mogły być gładkie albo z zębami. Ponad ramą było miejsce dla człowieka, który prowadził zwierzę. Urządzenia tego typu spotyka się w Egipcie do dzisiaj i nazywa się je mowrej . Pojedynczą porcję do młócenia stanowiła sterta ściętego zboża ułożona w formie koła o średnicy ok. 15 metrów. Wysokość stosu była dostosowana do wielkości zwierzęcia i sprzętu młócącego. Aby dokładnie wydobyć ziarno, zboże wchodzące w skład takiej jednej porcji musiało być trzykrotnie odwrócone.

Wymłócone zboże leżało na klepisku wraz z pokruszoną słomą i plewami. Aby je oddzielić, używano drewnianych wideł (mizre) z pięcioma—siedmioma zębami (Iz 30,24; Jr 15,7). Podrzucano na nich mieszaninę powstałą po młóceniu, która pod wpływem podmuchu wiatru była rozdzielana na frakcje w zależności od ich ciężaru. Gdy wiał odpowiedni wiatr, pracę tę wykonywano nawet nocą (Rt 3,2). Czynność ta, w Starym Testamencie nazwana lizrot (Jr 4,11; 15,7; 51,2), a w Nowym Testamencie diakaqariei/ (Mt 3,12), prowadziła do oddzielenia ziarna od plew i od kawałków słomy. W wersecie Jr 4,11 użyto drugiego słowa lehawer, które wskazuje na inny typ oczyszczania ziarna. Uważa się, że określenie to odnosi się do dwóch drewnianych łopatek na krótkich rączkach, które trzymano w obu rękach, a po nabraniu na nie zboża rozdzielano, co powodowało osiadanie ziarna na pryzmie (Ag 2,16; Rt 3,7; Pnp 7,3) i wywiewanie drobnych zanieczyszczeń. Urządzenia takie znaleziono w czasie wykopalisk w Egipcie, można je też zobaczyć na płaskorzeźbach nagrobnych XVIII dynastii. Frank Nigel Hepper i inni zaobserwowali współcześnie taki sposób czyszczenia zboża wśród rolników palestyńskich oraz w Jemenie i Afryce.

Dokładne oczyszczanie zboża odbywało się na sitach o różnej średnicy (50 i 70 cm) i otworach różnej wielkości. Sita o dużych oczkach — określone w języku hebrajskim słowem kewara (Iz 30,28) — przesiewały ziarno, podczas gdy na sicie pozostawały fragmenty słomy, kamienie i grudy ziemi. Sita o drobnych otworach nafa (Am 9,9) zbierały ziarno — bar (Jr 23,28; Jl 2,24) wewnątrz, a odsiewały pylaste części plew i ziemi, tak jak we fragmencie: „Przesieję pomiędzy wszystkimi narodami dom Izraela, jak się przetakiem przesiewa, a żadne ziarnko nie upada na ziemię” (Am 9,9; por. też Łk 22,31—34). Pomocnym narzędziem przy czyszczeniu i zbiorze ziarna były miotełki z pędów krwiściągu ciernistego (Sarcopoterium spinosum). Wyczyszczone zboże usypywano w pryzmę, na której drewnianą pieczęcią wyciskano znak właściciela, a poborca podatkowy oceniał wysokość plonu i wyliczał należną dziesięcinę. W tym czasie odbierano długi i opłacano najemnych robotników rolnych, zapłatą było zboże.

Plewy wykorzystywano w gospodarstwie jako paszę dla zwierząt i opał. Żeby je przechować w pewnej odległości od klepiska, budowano zasłony z gałęzi lub liści palmowych. Pognieciona i połamana słoma również była wykorzystywana na paszę (Rdz 24,25; Sdz 19,19; Iz 11,7; 65,25; Hi 6,5, 1 Krl 5,8) i jako podściółka dla zwierząt (Iz 25,10) oraz przy produkcji cegieł (Wj 5,7—12), tynku i wyrobów garncarskich. Słoma i plewy są bardzo często przywoływane w Biblii w sensie alegorycznym, określają wtedy coś lub kogoś mało wartego (Ps 1,4; 35,5; Hi 21,18; 41,19; Iz 17,13; 29,5; 41,15—16; Ml 3,19), symbolizują też odrzuconych i potępionych (Mt 3,12; Łk 3,17).

Oczyszczone ziarno zbierano i przechowywano, chroniąc je przed zepsuciem, gryzoniami i kradzieżą. Mniejsze ilości umieszczano w dzbanach glinianych, jak dowodzą odkrycia w Jerychu, gdzie znaleziono ułożone w rzędach dzbany pochodzące z okresu środkowego brązu (okresu Patriarchów), wypełnione zwęglonymi ziarnami. Dzbany były gliniane, o grubych ściankach (a więc ciężkie), z dwoma lub czterema uchami. Mimo że kształt dzbanów zmieniał się na przestrzeni wieków, ich dno było zawsze charakterystyczne: spiczaste lub okrągłe, co pozwalało na wygodne nachylanie dzbanów w celu wyjęcia ziarna oraz ułatwiało ich załadunek do koszy, w których były transportowane, a także chroniło dzban przed rozbiciem. Dzbany były opierane o ścianę lub stawiane w zagłębieniu w podłodze.

Większą ilość zboża magazynowano w dołach ziemnych, które wykładano kamieniami, niekiedy pokrywano tynkiem lub gipsem. Doły takie umieszczano pod podłogą lub na zewnątrz domu. Odkryto je w Arad, Dan, Azor i Lakisz z okresu 2900—2700 przed Chr. W Motza w pobliżu Jerozolimy odkryto 36 dołów do głębokości dwóch metrów, o średnicy do półtora metra. W odniesieniu do takiego sposobu składowania zboża William Albright przedstawia ciekawą hipotezę stwierdzającą, że im więcej było dołów do przechowywania ziarna w obrębie danego miasta, tym słabiej było ono ufortyfikowane.

Oprócz małych dołów budowano także duże silosy jak ten w Megiddo, który ma 7 metrów głębokości i średnicę 8 metrów na dole i 11 metrów u góry. Jego ściany wykonano ze starannie ułożonych kamieni, pomiędzy którymi odnaleziono plewy i ziarna, co wskazuje na to, że silos nie był tynkowany. Wewnątrz zachowały się dwa biegi schodów kamiennych po przeciwnych stronach. Ocenia się, że silos był w użyciu od czasów króla Jeroboama II (ok. 784—748 przed Chr.) i później. Drugi silos podobny co do wielkości, pochodzący z ok. 900 roku przed Chr., znaleziono w Bet Szemesz. Jego głębokość sięga 5,5 metra, a średnica 7 metrów. Oba silosy usytuowane są w pobliżu dużych budowli, a to wskazuje na fakt, że były obiektami publicznymi, związanymi z siedzibami królów lub z miejscem stacjonowania wojska. Nie wyklucza się też istnienia spichlerzy w postaci budynków nadziemnych, pozbawionych okien. O ich istnieniu w centrum kraju, zwłaszcza na terenie Egiptu, zaświadczają malowidła w grobowcach i płaskorzeźby w Tebach.

Ziarno zbóż było podstawowym produktem żywnościowym i handlowym. Dlatego też od nazw zbiorników używanych do jego przechowywania pochodziły miary pojemności. Ilość zboża będąca miarą załadunku na jednego osła nazwana była chomer (od hebr. chamor = osioł) lub kor i odpowiadała 220 litrom zboża. Pojemność — chomer stanowiło 10 ef, stąd efa liczyła 22 litry zboża. Z kolei jedna efa (Lb 15,4; Ez 45,10; Am 8,5) to 10 omerów lub 10 'isssaron. Z czasów Nowego Testamentu pochodzi jeszcze jedna miara dla produktów sypkich — korzec, czyli zbiornik mieszczący 8,75 litra zboża (Mt 5,15; Mk 4,21; Łk 11,33).

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama