Życie

Życie jest najwyższą rzeczywistością, która ukazuje nam dwa oblicza: życia fizycznego, po grecku określanego jako bios, i życia w znaczeniu szerszym i symbolicznym, w języku greckim nazywanego zoe...

Artus Wolfort, Chrystus przy Sadzawce Betesda

“Ten, kto kocha swoje życie, traci je,
a kto nienawidzi swego życia na tym świecie,
zachowa je na życie wieczne”.

(J 12, 25)

Życie jest najwyższą rzeczywistością, która ukazuje nam dwa oblicza: życia fizycznego, po grecku określanego jako bios, i życia w znaczeniu szerszym i symbolicznym, w języku greckim nazywanego zoe. Biblia gloryfikuje oba te wymiary i to na tysiąc sposobów, które trudno streścić. Skupimy się na tych nielicznych wskazówkach, które pokazują właśnie oba te aspekty. Pierwsza, dotycząca życia fizycznego, pojawia się już na samym początku Pisma Świętego wraz z obrazem stworzenia człowieka (Rdz 2, 7).

W rzeczywistości, jeśli tchnienie życia (po hebrajsku ruah) należy do każdego żyjącego, to człowiek otrzymał też inne, późniejsze życie, inne życiowe tchnienie, po hebrajsku nishmat-hajjim, które oznacza raczej sumienie i które później prowadzi do innego życia natury duchowej. Najważniejsze pozostaje jednak życie fizyczne, przedstawiane za pomocą starożytnej semickiej koncepcji krwi, która nie może być ani rozlewana, ani dotykana. Ponadto ciało nigdy nie jest pojmowane jako materialny dodatek. Jest ono nierozwiązalnie złączone z wnętrzem osoby. Dlatego w Nowym Testamencie uznawane jest za "przybytek Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga" (1 Kor 6, 19).

W tym świetle życie fizyczne jest miłowane, postrzegane jako święte i jako bezcenny dar Boga, a tytuł Żyjącego przyznawany jest Jemu samemu. Żywa jest świadomość, iż Bóg "stworzył [...] wszystko, aby było, i byty tego świata niosą zdrowie: nie ma w nich śmiercionośnego jadu" (Mdr 1, 14). Śmierć i choroba odczytywane są w powiązaniu z grzechem, chociaż niekiedy dość sztywno (tak zwana teoria odpłaty, która widzi automatyczny związek między winą a bólem), podczas gdy życie jest par excellence wyrazem zbawienia. Wymowne jest to, że głównym dziełem Chrystusa są uzdrowienia, przywracające ludzkie życie do jego pełni.

Jest jednak jeszcze druga droga: to fizyczne życie jest znakiem innego, które wypływa ze źródeł transcendentnych. I tak w literaturze mądrościowej mamy życie, które rodzi się z mądrości i sprawiedliwości. W chrześcijańskim chrzcie otrzymujemy inne tchnienie-ducha, które daje nam życie należące do życia samego Boga, tak że stajemy się Jego przybranymi dziećmi. Święty Paweł nazywa to życiem według ducha: jest ono udziałem w życiu Chrystusa Zmartwychwstałego, czego owocami są: "miłość, radość, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie" (Ga 5, 22).

W Słowie Bożym jest "życie, a życie jest światłością ludzi", głosi Jan (1, 4), który wprowadza pojęcie "życia wiecznego" na określenie życia danego nam przez łaskę: "Bóg dał nam życie wieczne, a to życie jest w Jego Synu. Ten, kto ma Syna, ma życie" (1 J 5, 11-12). By otrzymać to życie, które nie zna śmierci, może okazać się konieczne zrezygnowanie z życia fizycznego w akcie miłości: "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (J 15, 13). Chrystus jest wielkim świadkiem takiego wyboru, którego nieustającym znakiem jest "chleb życia", Jego Ciało i Krew, dane nam, by wzeszło w nas życie Boże.

Serce – znane w Biblii także w swojej fizyczności, jest w niej przede wszystkim symbolem wnętrza osoby, szczególnie sumienia, ale także uczuć, miłości, inteligencji i myśli. Chrystus mówi o sobie, że jest "cichy i pokornego serca " (Mt 11, 29), a Bóg obiecuje ludziom, że da nam "serca nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, zabiorę wam serca kamienne, a dam wam serca z ciała" (Ez 36, 26).

Chwała - hebrajskim terminem na określenie chwały jest kabôd, który odsyła do rzeczywistości "ciążącej", spadającej, ważnej. Odnosi się szczególnie do osoby Boga w Jego świetlistym odsłanianiu się przed człowiekiem. Gloryfikacja Chrystusa dokonuje się w wydarzeniach paschalnych, gdy objawia się Jego Boskość. Szczególnie widoczne jest to u Jana, który mówi o Zmartwychwstaniu Jezusa, posługując się pojęciami chwała i uwielbienie: "Nadeszła godzina, aby został otoczony chwałą Syn Człowieczy" (J 12, 23).

Tłum. Dorota Stanicka-Apostoł

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama