Artykuł, zarysowujący kontekst mariologiczny współczesnego Magisterium Kościoła, powstały w oparciu o prace magisterską, licencjacką i doktorską autorki
8 XII 2004 r. przypada 150 rocznica ogłoszenia przez bł. Piusa IX Bulli „Ineffabilis Deus” zawierającej orzeczenie dogmatyczne o Niepokalanym Poczęciu NMP. Z tej okazji warto podjąć także zagadnienie związku mariologii z innymi subdziedzinami teologii obecnego w nauczaniu Kościoła XX w.: Vaticanum II, jego Katechizmu i Jana Pawła II, wyrażającym „wiarę i rozum” chrześcijan z przełomu tysiącleci i stanowiacym ich drogo-wskazy na przyszłe lata.
Sobór*, w ramach eklezjologii będącej głównym tematem jego obrad, przedstawia światu wzór doskonałości ludzkiej – Maryję. Dokonuje tego przede wszystkim w zamykających Konstytucję dogmatyczną o Kościele punktach 52-69 ostatniego rozdziału.
Z kolei już w tytule, a następnie we wstępie, Encykliki „Redemptoris Mater”1 Autor ukazuje jej temat (Matka Odkupiciela zajmująca szczególne miejsce w planie Bożym, w wydarzeniu Chrystusa i misji Kościoła) wynikający z założonego charakteru doku-mentu (papieski wykład ostatniego rozdziału Konstytucji «Lumen gentium»)2. Obszernie czerpiąc z mariologicznej syntezy3 ostatniego Soboru, Jan Paweł II łączy ją z komenta-rzem do tekstów biblijnych i najstarszymi orzeczeniami dogmatycznymi Kościoła.4
Podobny wyraz posiada „Katechizm Kościoła Katolickiego”**. Ojciec Święty mówił o tym podczas uroczystej Mszy Św. w Bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie (8 XII 1992 r.) powierzając jego dzieło Maryi – Nieskalanej Matce Słowa Wcielonego i Matce Kościoła5, Opiekunce Soboru:
„Kościół dziękuje dzisiaj wraz z Bogarodzicą za dar Soboru, który rozpoczął się trzy-dzieści lat temu w dniu 11 października, a było to wówczas święto Macierzyństwa Maryi. Wspólnota ludzi wierzących dziękuje dzisiaj za posoborowy Katechizm, który stanowi kompendium prawdy nauczanej przez Kościół na całym okręgu ziemi. To kompendium wiary katolickiej dopełnia soborowego nauczania. Zawiera je w sobie w bogatej oprawie całej Tradycji, tak jak tego pragnęli biskupi zgromadzeni na nadzwyczajnym Synodzie w 1985 r. Jak w uroczystość Niepokalanego Poczęcia 1965 r., Kościół stanął wobec Trójcy Przenajświętszej, powierzając Duchowi Prawdy ma-gisterium Soboru – który w tym dniu się zakończył – tak i dziś. W tym samym dniu,w tę samą uroczystość, Kościół staje przed ludźmi współczesnymi ze swym poso-borowym Katechizmem, z tym kompendium jednej i wiecznej wiary apostolskiej, która w Kościele jest przechowywana i nauczana przez wieki i tysiąclecia.”6
Publikacja Katechizmu jest jednym z najdonioślejszych wydarzeń w najnowszej historii Kościoła7. Następca Św. Piotra widzi w nim cenny i prawdziwy dar przybliżający Bożą prawdę ukazaną przez Kościół w świetle nauki ostatniego Soboru na temat wiary, liturgii, życia i modlitwy Kościoła, „aby pomóc ludziom w doskonałym przylgnięciu do Osoby Chrystusa”8, który „dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął Ciało z Maryi Dziewicy” (KKK 456). To starożytne sformułowanie łączy misje Obu Osób Bożych z Maryją i tą drogą – z Kościołem i ludzko-ścią. Wolna od wszelkiego grzechu, „jakby stworzona przez Ducha Świętego” (KKK 493; KK 56), jest Maryja pierwszym człowiekiem nowym (por. 2 Kor 5, 17; Ga 6, 15; Ef 4, 23 n; Kol 3, 10; Hbr 10, 20; 1 P 1, 3. 23; 2, 2; 2 P 3, 13; Ap 3, 12; 21, 1. 2. 5)*** – początkiem nowej ludzkości i wzorem Kościoła. Wraz z Nią również święci Kościoła głoszą swym życiem moc Ducha działającego w Kościele (por. KKK 828)9.
Od początku Duch był posłany na świat wraz ze Słowem, i mimo, że Osoby te nie były poznane, działały. Ich wspólna misja uwidoczniła się, gdy w pełni czasu Słowo przyjęło człowieczeństwo z Maryi Panny za sprawą Ducha Świętego. Duch Święty przygotował ciało Dziewicy na Boskie Macierzyństwo, a Jej Syna namaścił, od poczęcia czyniąc Go Chrystusem. „Całe posłanie Syna i Ducha Świętego w pełni czasu jest za-warte w fakcie, że Syn od chwili Wcielenia jest namaszczony Duchem Ojca...” (KKK 727). Okres ten rozpoczyna się wybraniem przez Ducha Świętego Maryi na „Mie-szkanie” Boże (por. KKK 722) i przygotowaniem go przez łaskę i dla pełni łaski (por. KKK 722).
Wyrazem szczególnej relacji Ducha Świętego i Maryi10 były zatem „wielkie rzeczy”, jakie czynił On w Niej i poprzez Nią. W Maryi „Duch Święty wypełnia zamysł życzliwości Ojca” (KKK 723); „Objawia Syna Ojca...” (KKK 724), który staje się i Jej Synem; „przez Maryję [...] Duch Święty [wprowadza] do komunii z Chrystusem ludzi” (KKK 725) Bo-żego upodobania (por. Łk 2, 14); w Duchu Świętym Maryja ustanowiona zostaje „Nie-wiastą” („Nową Ewą”, „Matką żyjących”) i „Matką «całego Chrystusa»” (por. KKK 726; J 19, 25-27), a dzięki Maryi objawiał Syna ludziom gotowym Go przyjąć.
Dziewica Nazaretańska jest „arcydziełem posłania Syna i Ducha Świętego” (KKK 721); Syn jest „przyczyną”, dla której Duch sprawia i pielęgnuje to arcydzieło. To w Duchu Świętym i przez Ducha Świętego Maryja stała się Niepokalaną Matką (por. KKK 491). Duch Święty objawił swą moc, a Maryja wyraziła swą wiarę (por. KKK 723; Łk 1, 26-38; Rz 4, 18-21; Ga 4, 26-28).
Pierwszym dziełem, jakiego w kontekście Odkupienia dokonał Pan i Ożywiciel, było zatem uświęcenie i „upłodnienie” łona Maryi (por. KKK 485). Także sam Jezus stał się wówczas dzięki Duchowi Świętemu Chrystusem (Namaszczonym – por. Dz 10, 38). Jego ziemskie życie będzie sukcesywnym ujawnianiem tego kolejnym osobom (por. KKK 486). Maryja, jako Matka Słowa ukrytego w ciele Syna, pozwalała Je oglądać wy-branej przez Boga „Reszcie”: ubogim, pokornym, szukającym prawdy (np. pasterzom, mędrcom, Symeonowi i Annie, gościom weselnym i pierwszym uczniom z Kany – por. KKK 724 i 725)11.
Będąc Matką Chrystusa – Głowy Kościoła, Maryja staje się niejako początkiem Kościoła. W Niej i przez Nią Kościół jest związany z Bogiem Trójjedynym przymierzem doskonałym wypełnionym w Maryi.12 Poprzez Pawłowe słowa (Ga 4, 4-5; por. KK 52) Papież analizuje moment spełnienia się czasu „od strony” Trzech Osób Bożych:
„Matka Odkupiciela zajmuje ściśle określone miejsce w planie zbawienia, bowiem «gdy (…) nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze!» (Ga 4, 4-6). [...] Są to [...] słowa, które sławią zarazem miłość Ojca, posłannictwo Syna, dar Ducha Świę-tego, Niewiastę, z której narodził się Odkupiciel...” (RM 1).
Wcielenie jest zatem odwiecznie przygotowywaną chwilą posłania Syna przez Ojca dla zbawienia tych, którzy w Niego uwierzą; jest chwilą inkarnacji Słowa, a zatem Jego zbrataniem się z ludzkością, w którą wchodzi; jest wreszcie chwilą, kiedy Duch Święty kształtuje ludzką naturę Syna Bożego w łonie Maryi, wcześniej wybrawszy i ob-darowawszy Ją wszelką łaską. W ten sposób wieczność wkracza w czas, czas zostaje odkupiony i w sposób ostateczny staje się „czasem zbawienia” (RM 1)13. Duch Święty uczestniczy w sposób wyraźny i wyjątkowy w jego inicjacji, a Maryja pełni w tym dziele rolę szczególną, niepowtarzalną i aktywną jako odkupiona „w sposób wznioślejszy”14 Matka Zbawiciela:
„za sprawą bogactwa łaski Umiłowanego, ze względu na odkupieńcze zasługi Tego, który miał stać się Jej Synem, Maryja została uchroniona od dziedzictwa pierworo-dnego grzechu (...). Dlatego, za sprawą Ducha Świętego, w wymiarze łaski, czyli uczestnictwa Bożej natury, Maryja otrzymuje życie od Tego, któremu w porządku ziemskiego rodzenia sama dała życie jako Matka” (RM 10)15.
Poprzez tę tajemniczą prawdę określoną dogmatem o Niepokalanym Poczęciu16 Maryja została wprowadzona w samo centrum nieprzyjaźni i zmagań (por. Rdz 3, 15; Ap 12, 1), jakie towarzyszą dziejom ludzkości na ziemi, a zarazem dziejom zbawienia (por. RM 11).
Maryja – prawdziwy człowiek, a przecież objęty zbawczą łaską od chwili poczęcia – jest przykładem tego, jaki każdy z nas miał być od początku i czym będzie po Paruzji. U początku Jej drogi stoi niezwykła więź z Bogiem: Maryja jest „łaski pełna”, jest „prze-strzenią”, w której faktycznie dokonuje się Wcielenie Boga (unia hipostatyczna), jest więc Bożą Rodzicielką i umiłowaną córą Boga Ojca oraz przybytkiem Ducha Świętego.
Napełniona Duchem Świętym porównana jest do „krzewu Mojżeszowego” (por. KKK 724)17, który ujawnia Boże Słowo (por. KKK 721 i 724) i Mądrość Bożą (por. Prz 8, 1-9; Syr 24). Mesjański motyw, obecny w proroctwach, obietnicach i oczekiwaniach Starego Przymierza (por. KKK 484), uzyskał swą realizację w pełni czasu (por. Ga 4, 4). Bóg włączył w to najwspanialsze i najistotniejsze wydarzenie historii niewiastę: posłany Zbawca począł i zrodził się z ciała Maryi (por. KKK 485)18. Duch Doskonały, który nie ma początku, podjął odmienne bytowanie – na sposób człowieka (por. KKK 484; Kol 2, 9); dokonało się to za sprawą świętej mocy Boga (por. KKK 484; Łk 1, 34). W ten sposób rozpoczęła się misja Ducha Świętego związana z misją Odkupiciela: „Posłanie Ducha Świętego jest zawsze połączone z posłaniem Syna i skierowane do niego” (KKK 485; por. J 16, 14-15).
Wyniesienie Maryi „do najwyższego urzędu i godności Matki Syna Bożego”, nad wszystkie stworzenia widzialne i niewidziane (por. RM 9; KK 53), odnosi się w znacze-niu ontycznym właśnie do rzeczywistości unii hipostatycznej (por. RM 39; RC 20), gdyż w tajemnicy Chrystusa wyjaśnia się w pełni własna tajemnica Jego Matki (por. RM 4; KDK 22).
Niebywała misja Niewiasty z Nazaretu, Niepokalanej Matki Syna Bożego jest włą-czona w tajemnicę Kościoła jako Ciała Chrystusa, zbliżoną, związaną z prawdą Wcie-lenia (por. KK 8 i 52)19. W ten sposób, według Jana Pawła II, pogłębia się poznanie szczególnej relacji Kościoła i Maryi (por. RM 5). Istotną rolę pełni tu Duch Święty: za Jego sprawą Syn Boży przyjął ludzkie ciało w łonie dziewiczej Matki i z Niej się narodził, a tajemnica ta obecna i zawarta (utrwalana) jest w Kościele20 i jego Sakramentach.21
Matka
i wzór Kościoła jest obecna przy jego historycznych
narodzinach (por. Ct 73). Mogą być one tylko przez analogię
porównywane do zrodzenia Jezusa, które jest
w swej
istocie rzeczywistością niepowtarzalną. Działanie Ducha Świętego i
Maryja-Matka są „elementami” łączącymi oba wydarzenia
zbawcze:
„Maryja jest Matką Boga (=Theotókos), ponieważ za sprawą Ducha Świętego po- częła w swym dziewiczym łonie i wydała na świat Jezusa Chrystusa – współisto-tnego Ojcu Syna Bożego. «Syn Boży (…) urodzony z Maryi Dziewicy, stał się pra-wdziwie jednym z nas» [KDK 22], stał się człowiekiem” (RM 4).
W tajemnicy Wcielenia dokonuje się w sposób nieporównywalny i przewyższający wszelkie cudowne znaki Bożej obecności i działania w świecie nowe przybliżenie się Boga do stworzenia. Jest bowiem wejściem w sam wymiar stworzenia oraz samoobja-wieniem pełnym i definitywnym22:
„Zbawcze udzielanie się Boga, w jakiś sposób całemu stworzeniu – a bezpośrednio człowiekowi osiąga w tajemnicy Wcielenia jeden ze swych punktów szczytowych. Jest to bowiem zarazem szczyt wśród całego obdarowania łaską w dziejach czło-wieka i kosmosu. Maryja jest «łaski pełna», ponieważ Wcielenie Słowa, zjednocze-nie osobowe Boga-Syna z naturą ludzką, z człowieczeństwem, w Niej właśnie się urzeczywistnia i dokonuje” (RM 9);
„Całe stworzenie, a bezpośrednio człowiek, nie może wyjść z zadziwienia wobec tego daru, jaki stał się jego udziałem w Duchu Świętym: «Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał» (J 3, 16). Pośrodku tej tajemnicy, po-środku tego zadziwienia wiary stoi Maryja. Ona, Święta Matka Odkupiciela, pier-wsza go doświadczyła: «Tyś zrodziła Stwórcę swojego, ku zdumieniu całej natury»!” (RM 51).
Jednak jeszcze przed narodzeniem Jezusa Bóg dał poznać ludziom swą bliskość: „«Nawiedzenie» Elżbiety przez Maryję stało się przyjściem Boga, który «nawiedził lud swój» (Łk 1, 68)” (KKK 717)23. Tam też bezgrzeszna, pokorna Córa Syjonu (por. KKK 722; So 3, 14; Za 2, 14) wyśpiewała Ojcu w Duchu Świętym pieśń uwielbienia (por. KKK 722; Łk 1, 46-55) za wielkie sprawy Boże, jakie w Niej i z Jej udziałem zaczęły się dokonywać (por. KKK 721). Włączeni do tych tajemnic zostali krewni Maryi: Elżbieta i jej syn, Jan, który już w łonie matki został napełniony Duchem Świętym (por. KKK 717; Łk 1, 15. 41) w następstwie spotkania z Bogiem Wcielonym i Jego Rodzicielką. Od tamtej chwili całe życie Jana wydaje się pasmem szczególnych oddziaływań Ducha Świętego, którym Jan służy jako nowy Eliasz, świadek i głos Boga. Udzielany przezeń chrzest pokuty przygotowywał Sakrament Chrztu – w wodzie i ogniu Ducha.24
Macierzyństwo Maryi wiąże się, według Jana Pawła II, z Jej postanowieniem: „Maryja godzi się na wybór Boży, aby z mocy Ducha Świętego stać się Matką Syna Bo-żego. [...] ta zgoda na macierzyństwo jest nade wszystko owocem całkowitego oddania się Bogu w dziewictwie” (RM 39). Oblubieńcza miłość Maryi wobec Boga poświęciła – konsekrowała Ją Bogu i dlatego Maryja – pisze Następca Piotra – ze względu na tę mi-łość chciała być zawsze oddaną Bogu i Mu służyć. Macierzyństwo, będące Bożą de-cyzją, zostało przez Nią przyjęte właśnie jako „całkowite oddanie [...] swojej osoby zba-wczym zamierzeniom Najwyższego” (RM 39), podobnie jak późniejsze uczestnictwo w misji Syna realizowała „aż do końca w sposób właściwy powołaniu do dziewictwa” (RM 39) będąc wyjątkową i szlachetną towarzyszką (por. KK 61) Mesjasza i Odkupi-ciela (por. RM 39) w Jego dziele Odkupienia.25
Ostatnią fazą odkupieńczej drogi Wcielonego Słowa była Ofiara Krzyżowa. W związku z nią, w kontekście Encykliki, Ojciec Święty nazywa wiarę Maryi kenotyczną (por. RM 18). Jeśli bowiem wiara jest obcowaniem z tajemnicą Boga (por. RM 17), a uwierzyć oznacza „powierzyć siebie” prawdziwemu i prawdomównemu Bogu, w po-korze uznając i przyjmując tajemnicę Jego dróg i zamiarów (por. RM 14), to pod Krzy-żem Syna wiara Matki była najpełniejsza (por. RM 18):
„«Szła naprzód w pielgrzymce wiary» [...] – a w tym pielgrzymowaniu aż do stóp krzyża dokonało się równocześnie Jej macierzyńskie współdziałanie z całym posłan-nictwem Zbawiciela, z Jego dziełem i z Jego cierpieniem” (RM 39);
„Sobór stwierdza że stało się to «nie bez postanowienia Bożego»: «najgłębiej ze swym Jednorodzonym współcierpiała i z ofiarą Jego złączyła się matczynym du-chem, z miłością godząc się (na to), aby doznała ofiarniczego wyniszczenia żertwa z Niej narodzona». W ten sposób Maryja «utrzymała wiernie swe zjednoczenie z Synem aż do Krzyża» [KK 58]: zjednoczenie przez wiarę” (RM 18).
Ojciec Święty porównuje oba krańcowe fakty życia Jezusa. Jego początek był dla Maryi doznaniem wszechmocy i potęgi Bożej, a koniec – doświadczeniem całkiem od-miennej „autoprezentacji” Boga. W Nazarecie usłyszała o swym Synu, iż „będzie On wielki (…) Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie (…) panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca” (Łk 1, 32 n), a na Golgocie widzi Go konającym skazańcem: „Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści (…) wzgardzony tak, iż miano Go za nic (…) zdruzgotany” (Iz 53, 3-5). Wobec tej osta-tecznej sytuacji, w której Bóg Ją postawił, Niewiasta ta okazuje heroiczne posłuszeń-stwo wiary, uległość i oddanie.26 Taka postawa – podkreśla Papież – jest owocem potę-żnego działania łaski w duszy Maryi – przenikliwego wpływu światła i mocy Ducha Świętego (por. RM 18).
Ona
też, pełna łaski Ducha Świętego – który już był jakby Ją
utworzył i ukształ-tował od chwili poczęcia (KK 56), a później
wypełnił w Zwiastowaniu (KK 59 i 63) –
z uczniami „błagała
o dar Ducha” (n. 59) o Jego Zesłanie na Kościół. Do tego
wyda-rzenia Sobór („nowa Pięćdziesiątnica”27)
nieustannie powraca; mówiąc o Kościele So-bór chętnie
powołuje się na owo spektakularne objawienie Ducha zrelacjonowane
przez św. Łukasza. Oto Duch Święty – Moc z wysokości obiecana
wcześniej przez Mistrza (por. Łk 24, 49) – zstępuje w dniu
Pięćdziesiątnicy i napełnia zalęknionych Apostołów. Uzdalnia
ich do świadectwa aż po krańce ziemi (por. Dz 1, 8), prowadzi do
wszelkiej prawdy (por. J 16, 13), jednoczy we wspólnocie i w
posłudze (por. KK 4).
Od
tamtego dnia rozpoczęła się epoka Kościoła i Parakleta, a każde Jego
później-sze posłanie dzieje się w mniej lub bardziej
zarysowanym kontekście Kościoła. Pięć-dziesiątnica objawiła Kościół
i zapoczątkowała ujawnianie Boskich tajemnic (n. 59). Dzięki zbawczej
inicjatywie Boga Żywego (przedwiecznej miłości Boga Ojca, odkupieniu
dokonanemu przez Wcielonego Syna Bożego i darowi Ducha prawdy,
Parakleta)28
Ko-ściół wyszedł ku światu („ad extra”) niosąc
zbawienie, a także rozpoczął refleksję nad dziełem zbawienia, któremu
służy („ad intra”); praktyka misji zaczęła się wraz ze
spe-kulacją teologiczną29.
Stąd w Dekrecie o misjach wymienia się Osobę Ducha – tym razem
jako Sprawcę oświecenia i ogarnięcia ewangelizowanych ludów
światłem prawdy Boga – Człowieka dla nastania Królestwa
Bożego na ziemi. W tym procesie Ojcowie Soboru upatrują istotną rolę
modlitwy, szczególnie przez pośrednictwo Maryi, Królowej
Apostołów. A ponieważ „pierwsze wylanie Ducha Świętego
nie jest zakończone”, czyli „Zesłanie Ducha Świętego jest
wydarzeniem trwającym ciągle”30,
gdyż działanie wie-cznego Boga nie może się przedawnić,
zdezaktualizować, ale stale w jakiś tajemniczy sposób
aktualizuje się i powtarza, to Maryja jest Świadkiem tego stałego
udzielania się Ducha ludziom: „...od początku pozostaje z
Apostołami w oczekiwaniu Pięćdziesiątnicy
i jako Ta,
«błogosławiona, która uwierzyła», z pokolenia na
pokolenie jest obecna pośród Kościoła pielgrzymującego przez
wiarę jako wzór nadziei, która zawieść nie może (por.
Rz 5, 5)” (RM 42).
Papież mówi wielokroć o znaczeniu Bogarodzicielki w ekonomii zbawienia urze-czywistniającej się w Kościele. Potwierdza Jej rolę jako pierwowzoru Kościoła („typus Ecciesiae”)31, przykładu dla wierzących, „w porządku wiary, miłości i doskonałego zje-dnoczenia z Chrystusem [«communio ecclesialis»]” (KK 63; RM 5 i 42). W życiu Maryi to zjednoczenie rozpoczęło się Zwiastowaniem, kiedy to „jak uczą Ojcowie – pierwej po-częła duchem niż ciałem: (...) przez wiarę!” (RM 13)
Według Papieża, wiara Maryi polega z jednej strony na pełnym powierzeniu się Bogu, pozytywnej odpowiedzi na Boży plan, a z drugiej – jest doskonałą współpracą z „łaską Bożą uprzedzającą i wspomagającą”, wrażliwą „na działanie Ducha Świętego, który «darami swymi wiarę stale udoskonala»” (KO 5; KK 56; RM 13).
Maryja, antycypując zbawienie, dla współczesnych sobie była i jest dla nas wzo-rem wiary i ufności w Duchu Świętym, wzorem posłuszeństwa Bogu jako wolnego ofia-rowania Mu siebie: swego rozumu i woli (por. KO 5; RM 13). Ten przykład ufności, wiary i posłuszeństwa Ojciec Święty przedkłada Kościołowi pielgrzymującemu (por. RM 42).
Kościół
ma też wzorować się na Maryi – Matce ludzkości, na tej
matczynej trosce, która każe Maryi doskonale słuchać
swego Ukrzyżowanego Syna dającego Jej pod opiekę Jana –
reprezentanta nie tylko chrześcijan, lecz wszystkich ludzi.32
Tak jak odkupieńcza Ofiara nie dotyczy jedynie jakiegoś elitarnego
grona, choćby bardzo li-cznego, tak Matka Odkupiciela „swym
nowym macierzyństwem w Duchu obejmuje każdego i wszystkich w
Kościele, obejmuje również każdego i wszystkich przez Kościół”
(RM 47).33
Ta powszechność Kościoła wiąże się z problematyką kontaktów wewnątrzchrześ-cijańskich, dialogiem różnych wspólnot wyznaniowych. Ponieważ jedność uczniów Chrystusa mogłaby ożywić wiarę w świecie, zaś ich podział jest zgorszeniem (por. RM 29), Sobór stwierdził: „«We wszystkich uczniach Chrystusowych Duch wzbudza tęskno-tę i działanie, aby wszyscy w sposób ustanowiony przez Chrystusa, w jednej owczarni i pod jednym Pasterzem zjednoczyli się w pokoju» [KK 15]” (RM 29). Tak pobudzony ruch ekumeniczny uświadamia chrześcijanom naglącą potrzebę ich zjednoczenia (por. RM 29). „... [Ze] strony Kościoła katolickiego [ekumenizm znalazł] swój przełomowy wy-raz w dziele Soboru Watykańskiego II” (RM 29), a teraz potrzebuje ożywienia w po-szczególnych ochrzczonych i ich wspólnotach wyznaniowych tego posłuszeństwa wiary, „którego Maryja jest pierwszym i najbardziej świetlanym wzorem” (RM 29).
Namiestnik Chrystusa sięga do przykładu Maryi, trwającej na modlitwie, otwartej na dar Ducha Świętego w relacjach z chrześcijańskim Wschodem. Jego wyznawcy widzą w Maryi wzniosły typ wiary i pobożności, ufają Jej opiece, czczą modlitwą prywatną i publiczną (por. RM 31)34: „Ojcowie greccy i tradycja bizantyjska, kontem-plując Dziewicę w świetle Słowa, które stało się ciałem, próbowali przeniknąć głęboką więź łączącą Maryję jako Matkę Bożą z Chrystusem i Kościołem: Dziewica jest stałą obecnością w całym zasięgu zbawczej tajemnicy” (RM 31).35 Dlatego scenę Pięć-dziesiątnicy proponuje Papież uczy-nić „znakiem nadziei dla wszystkich, którzy w bra-terskim dialogu pragną pogłębić swoje posłuszeństwo wiary” (RM 33; por. RM 35).
Jak widać, według Jana Pawła II, Maryja nie stoi na przeszkodzie jedności, lecz przeciwnie – może doń doprowadzić. Wynika to ze ścisłego związku pomiędzy Wciele-niem i Bożym macierzyństwem Maryi36. Prawdy te stanowią dwa aspekty „tej samej tajemnicy zbawienia” (RM 30) i jeden ułatwia rozumienie drugiego; analogicznie nale-żałoby rozpatrywać związek Maryi z Kościołem w zbawieniu37. Maryja przenosi swe macierzyńskie oddanie dziełu Syna na zrodzony w Wieczerniku Kościół – owoc Krzyża i zmartwychwstania Jezusa. Jej pośrednictwo macierzyńskie jest wstawienniczym współdziałaniem w dziele zbawczym Jezusa – Odkupiciela świata (por. RM 40)38 wśród chrześcijan i w świecie.
Ojciec Święty przedstawia w czym przejawia się to nowe macierzyństwo „w po-rządku łaski” (por. KK 61; RM 38): „w trosce Maryi o ludzi” (RM 21), w stawaniu „po-między swym Synem a ludźmi w sytuacji ich braków, niedostatków i cierpień” (RM 21), w „wychodzeniu naprzeciw potrzebom człowieka”. Tymi słowami Papież definiuje po-średnictwo Maryi (RM 21)39 i wyjaśnia na czym polega ta funkcja. Maryja pośredniczy, gdy wprowadza ludzi w zasięg mesjańskiej misji i zbawczej mocy Chrystusa (por. RM 21) i wstawia się za nimi, „...aby objawiła się mesjańska moc Jej Syna. [...] moc zba-wcza, skierowana do zaradzenia ludzkiej niedoli, do uwalniania od zła, jakie w różnej postaci i w różnej mierze ciąży nad życiem ludzkim” (RM 21). Macierzyństwo Maryi po-lega na łaskawym, pełnym miłości wyjednywaniu pentekostalnego Daru dla wzbudza-nia nowych dzieci Bożych odkupionych Chrystusową Ofiarą (por. RM 44).40 Ponadto chrześcijanin zawierzając Matce Jezusowej, przyjmując i wprowadzając Ją jak Apostoł Jan w swoje życie, wchodzi „w zbawczy zasięg [Jej] «macierzyńskiej miłości» [...] wedle tej miary daru, jaka każdemu jest właściwa z mocy Ducha Chrystusowego” (RM 45). Tym sposobem realizuje się „w praktyce” Boże dziecięctwo ludzi i Maryjne macie-rzyństwo według Ducha, rozpoczęte pod Krzyżem i w Wieczerniku (por. RM 45). Tam też zostało zaofiarowane człowiekowi przybrane synostwo, w jakie wprowadza Chrzest św. Jest ono następstwem i właściwym celem Odkupienia.
Wierni Kościoła rodzą się wtedy, gdy w ich sercach rodzi się i wzrasta Jezus (por. RM 28). Wszyscy zaś mają ze sobą łączność w Duchu Świętym, za którego sprawą się zrodzili. W ten sposób „stale urzeczywistnia się w tej jedności tajemnica Pięć-dziesiątnicy” (RM 28); uczestniczą w niej chrześcijanie każdej epoki, rozsiani pośród wszystkich narodów ziemi. Tak dokonuje się wędrówka Kościoła mająca charakter zewnętrzny – „widzialny w czasie i przestrzeni, w której historycznie się dokonuje” (RM 25) i wewnętrzny – „przez wiarę «mocą Pana zmartwychwstałego» [KK 8], [...] w Duchu Świętym – danym Kościołowi jako niewidzialny Pocieszyciel (Parakletos)...” (RM 25):
„Kościół [...] ożywiony Duchem «rodzi» synów i córki rodzaju ludzkiego do nowego życia w Chrystusie; dlatego, że – jak Maryja na służbie tajemnicy Wcielenia – tak Kościół pozostaje na służbie tajemnicy «usynowienia» przez łaskę” (RM 43);
„Tajemnicą Kościoła jest bowiem «rodzenie do nowego nieśmiertelnego życia», czyli macierzyństwo w Duchu Świętym” (RM 44).41
Maryja staje się również rzecznikiem woli Syna wobec ludzi, by mogła objawić się Jego zbawcza moc, ukazuje się także jako wierząca w swego Syna, a Jej wiara „spro-wadza pierwszy «znak» i przyczynia się do wzbudzenia wiary w uczniach” (RM 21).
Kościół wysławia Maryję jako tę, której wiara udziela się ochrzczonym tworzącym rodzinę Bożą (por. RM 28)42. Wiara Maryi wpływa na owocowanie Odkupienia. W wie-rze tej – jak uczy Ojciec Święty – „otwarła się na nowo po stronie człowieka owa we-wnętrzna przestrzeń, w której Przedwieczny Ojciec może «napełniać nas wszelkim bło-gosławieństwem duchowym»: przestrzeń «Nowego i Wiecznego Przymierza»” (RM 28); w niej też „Kościół «ustawicznie dąży do zespolenia z powrotem całej ludzkości (…) z Chrystusem – Głową w jedności Ducha Jego» [KK 13]” (RM 28).43 Kościół – sakrament zjednoczenia z Bogiem i jedności międzyludzkiej (por. KK 1) – staje zatem na drogach pomiędzy Bogiem a człowiekiem oraz człowiekiem i człowiekiem, na których rozgrywają się dzieje zbawienia44; stanowi miejsce dla ich realizacji i uobecniania się.
Będąc Matką, jest Kościół także dziewicą45 czystą i wierną Oblubieńcowi (por. KK 64; RM 43). Oznacza to całkowitą służbę dla Królestwa, w bezżenności:
„Kościół [...] «naśladując Matkę swego Pana, mocą Ducha Świętego, zachowuje dziewiczo nienaruszoną wiarę, mocną nadzieję i szczerą miłość» [KK 64]. W taki sposób więc Maryja obecna jest w tajemnicy Kościoła jako wzór” (RM 44);
„Takie właśnie dziewictwo – na wzór Dziewicy z Nazaretu – jest źródłem szczegó-lnej duchowej płodności: źródłem macierzyństwa w Duchu Świętym. Kościół jedna-kże strzeże również wiary otrzymanej od Chrystusa: za wzorem Maryi, która zacho-wywała i rozważała w swym sercu (por. Łk 2, 19. 51) wszystko to, co dotyczyło Syna Bożego, Kościół zobowiązuje się strzec Słowa Bożego, zgłębiać jego bogactwo z mądrością i rozwagą, aby w każdej epoce dawać wierne świadectwo wszystkim ludziom [por. KO 8]” (RM 43).
* * *
Pierwsza odkupiona, Matka Słowa-Syna, Maryja jest dla uczniów Chrystusowych wzorem wiary, posłuszeństwa, zaufania, dziewictwa i macierzyństwa46. Kościół prowa-dzony przez Pneumę do pełnej prawdy i zbawienia otrzymał w swej Matce i Przewodni-czce wyraźny i doskonały przykład zawierzenia Chrystusowi, uległości Duchowi i posłu-szeństwa zbawczej Woli Boga.
Przypisy:
* Skróty dokumentów soborowych stosuję według: Sobór Watykański II. Konstytucje. Dekrety. De-klaracje. Tekst polski. Wyd. 3. Poznań [Wwo Pallottinum] brw, s. 622 i Encyklopedia Katolicka. Wykaz skrótów. Wyd. 2 popr. i rozszerz. Oprac. J. Warmiński [i in.]. Lublin 1993, s. 4.
1 Encyklika „Redemptoris Mater” o Błogosławionej Maryi Dziewicy w życiu pielgrzymującego Ko-ścioła [25 III 1987 r.] (dalej: RM).
2 Zob. RM 1-6. Pismem tym Papież zapowiadał mający trwać od Niedzieli Pięćdziesiątnicy (7 VI 1987 r.) do Uroczystości Wniebowzięcia 1988 r. Rok Maryjny poprzedzający Jubileusz Wcielenia (por. RM 48 i 49). Por. R. L a u r e n t i n. Maryja, Matka Odkupiciela. Tłum. T. Żeleźnik. Warszawa [IW PAX] 1988.
„...prawdziwe nabożeństwo do Matki Bożej jest właśnie chrystocentryczne, co więcej, jest naj-głębiej zakorzenione w Trynitarnej Tajemnicy Boga, związane z misterium Wcielenia i Odkupienia. Tak więc nauczyłem się na nowo maryjności i ten dojrzały kształt nabożeństwa do Matki Bożej idzie ze mną od lat, a jego owocem jest zarówno Encyklika «Redemptoris Mater», jak i List Apostolski «Mulieris digni-tatem». W odniesieniu do pobożności maryjnej każdy z nas musi być świadom, że nie chodzi tylko o po-trzebę własnego serca, o pewną skłonność uczuciową, ale także o obiektywną prawdę o Bogarodzicy. Maryja jest nową Ewą, którą Bóg stawia wobec nowego Adama – Chrystusa, poczynając od Zwiastowa-nia, po-przez noc betlejemskiego narodzenia, poprzez gody weselne w Kanie Galilejskiej, do krzyża na Golgocie, i z kolei do wieczernika Zielonych Świąt: Matka Chrystusa Odkupiciela jest Matką Kościoła” (Przekroczyć próg nadziei. Jan Paweł II odpowiada na pytania Vittoria Messoriego. Lublin [RW KUL] 1994, s. 157).
3 Por. RM 2.
4
Mariologia Jana Pawła II w „Redemptoris Mater” wydaje
się nie uczestniczyć w teologicznym „sporze” o jej typ.
Te papieskie rozważania są raczej synowskim przyglądaniem się,
wpatrywaniem, kon-templacją Osoby Matki Najświętszej w Biblii i
nauce Kościoła, i ukazywaniem Jej zadań w dziejach zba-wienia i w
życiu Jezusa, w wierności wypowiedziom Soboru Watykańskiego II.
Maryja Jana Pawła II stoi obok Jezusa jako Jego Rodzicielka i
Uczennica, a w Kościele jest jego najznamienitszym członkiem i
za-razem Matką. Dla Papieża najistotniejszą kwestią odnośnie Maryi
jest Jej macierzyństwo względem Jezusa i ludzi oraz Jej wzorczość
wobec wierzących (zob., np. RM 5, 16, 18, 20, 21, 24). Ojciec Święty
zestawia misje Jezusa i Maryi, pozornie upodobniając drugą do
pierwszej, lecz faktycznie akcentuje rolę Matki w zbawieniu, któremu
całkowicie poświęca się Jej Syn. Maryja jest przy- i podporządkowana
Boże-mu Rodzicielstwu (zob. RM 10; 21); „...Matka Chrystusa
Odkupiciela jest Matką Kościoła. Sobór Waty-kański II jest
tutaj krokiem milowym, zarówno gdy chodzi o doktrynę, jak i
nabożeństwo. Trudno cytować cały ten wspaniały VIII rozdział «Lumen
gentium», ale trzeba by tak uczynić. Uczestnicząc w Soborze,
w tym rozdziale rozpoznałem się w całej pełni, odnalazłem
wszystkie moje dawniejsze doświadczenia od lat młodzieńczych,
odnalazłem też tę szczególną więź, jaka łączy mnie z
Bogarodzicą w coraz to nowych wymiarach. Wymiar pierwszy, [...] to
jest tradycja pielgrzymek do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej,
[...] jest ono nie tylko maryjne, ale też i głęboko
chrystocentryczne. [...] Od najmłodszych lat maryjność wiązała się
więc dla mnie ściśle z wątkiem chrystologicznym” (Przekroczyć
próg nadziei..., s. 157 n).
Szerzej na temat papieskiej myśli
mariologicznej np. u: S. C N a p i ó r k o w s k i e g o
(Matka na-szego Pana (problemy – poszukiwania –
perspektywy). Tarnów [Biblos] 1992, s. 167-195, 212-222), B.
B i l i c k i e j (Katecheza mariologiczna papieża Jana Pawła
II. Olsztyn [Wyd. WSD MW „Hosianum”] 2000, s. 34-126).
** Dalej: KKK.
5 P. B l a n c h a r d. Pierwsza rocznica publikacji Katechizmu Kościoła Katolickiego [Bez tłuma-cza]. „L’ Osservatore Romano”. Wydanie polskie (dalej: ORpol), 15: 1994 nr 2 (160), s. 54.
6 J a n P a w e ł II. Homilia „Kościół dziękuje Bogu za dar katechizmu” [Rzym, Bazylika Matki Bożej Większej, 8 XII 1992 r.]. ORpol 14: 1993 nr 2 (150), s. 10 n. Podobnie w tradycyjnej modlitwie Ma-ryjnej na Placu Hiszpańskim: „W Roku Pańskim 1965, w dniu 8 grudnia, złożyliśmy w Twoje ręce dzieło Vaticanum II po czterech latach pracy Soboru. Dziś składam w Twe ręce posoborowy Katechizm prze-znaczony dla całego Kościoła, abyśmy nie zapominali wielkich Bożych spraw...” (J a n P a w e ł II. Mo-dlitwa „Matko Słowa Wcielonego, w Twe ręce składamy posoborowy Katechizm” [Rzym, Plac Hiszpań-ski, 8 XII 1992 r.]. ORpol 14: 1993 nr 2 (150), s. 11).
7 J a n P a w e ł II. Przemówienie „Nowy Katechizm darem dla wszystkich” [Watykan, 7 XII 1992 r.]. ORpol 14: 1993 nr 2 (150), s. 7; Por. t e n ż e. Rozważanie niedzielne Katechizm Kościoła Kato-lickiego” [15 XI 1992 r.]. ORpol 14: 1993 nr 1 (149), s. 55.
8 J a n P a w e ł II. „Nowy Katechizm darem...”, s. 7
*** Skróty ksiąg biblijnych według: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Wyd. 3 popra-wione. Poznań – Warszawa 1980, s. 13-15 i Encyklopedia Katolicka. Wykaz skrótów..., s. 1.
9 Są przykładami, orędownikami i znakami nowości obejmującej różne etapy dziejów Kościoła (por. KKK 828; KK 40; 48-51, J a n P a w e ł II. Adhortacja apostolska „Christifideles laici” o powołaniu i misji świeckich w Kościele i w świecie dwadzieścia lat po Soborze Watykańskim II [30 XII 1988 r.] (dalej: ChL), 16), wyrażają oraz „rodzą” nową aktywność misji Kościoła (por. KKK 828; ChL 17). Razem z Zasiadają-cym na tronie – z którego wypływa woda życia symbolizująca Ducha Świętego (por. J 4, 10-14; Ap 22, 1; KKK 1137) – Bogiem, najwyższym, jedynym Kapłanem i Ofiarą – Barankiem, Matką Chrystusa i aniołami pełnią i odbierają kult niebieski.
W tym miejscu warto podać inny, istotny dla tematu, symbol Ducha Świętego: jest ciemnym lub świetlistym obłokiem, „który objawia Boga żywego i zbawiającego” (KKK 697), lecz osłania Jego chwałę (por. KKK 697; Wj 24, 15-18; 33, 9 n; 40 36-38; 1 Kor 10, 1 n; 1 Krl 8, 10-12). Obłok ten oznacza obe-cność Boga, który wchodzi w zbawczą relację z człowiekiem – Mojżeszem, Maryją, Apostołami lub całym Ludem. Ocienieniem zostało nazwane działanie Ducha Świętego wobec Maryi Dziewicy wybranej na Ma-tkę Zbawiciela. Obłok także uczestniczył („sprawił”) we wniebowstąpieniu Jezusa i objawi Go w dniu Pa-ruzji (por. KKK 697; Łk 1, 35; 21, 27; J. D a n i é l o u. Wejście w historię zbawienia. Chrzest i bierzmo-wanie. Tłum. A. Kuryś. Paryż – Kijów – Kraków [Cerf – Kairos – M – Znak] 1996, s. 115-119).
10
W „Marialis cultus” Paweł VI przybliżył patrystyczne
postrzeganie związku między Duchem Świę-tym a Maryją „...
święci Ojcowie i pisarze kościelni działaniu Ducha Świętego
przypisali świętość Maryi od samego Jej początku, [...] w
interwencji Ducha Świętego widzieli działanie, które
poświęciło i uczyniło płodnym dziewictwo Maryi [por. św. Ambroży;
Kasjan; św. Beda], a Ją samą zmieniło w «Pałac Króla»
lub «Komnatę Słowa» [por. św. Ambroży; św. Proklus
Konstantynopolitański; św. Bazyli Seleuceński; św. Andrzej
Kreteński; św. German Konstantynopolitański], w «Świątynię»
lub «Przybytek Pana» [por. św. Hieronim; św. Ambroży;
św. Proklus Konstantynopolitański; św. Bazyli Saleuceński; św. Jan
Damasceń-ski], «Arkę Przymierza», lub «Uświęcenia»
[por. Seweryn Antiocheński; Hezychiusz Jerozolimski; Chry-zyp
Jerozolimski; św. Andrzej Kreteński; św. Jan Damasceński].
«Niepoślubiona Dziewica zostaje poślu-biona Duchowi», i
nazwali Ją «Świątynią Ducha Świętego» [por. św. Izydor;
św. Ildefons; św. Bernard; św. Piotr Damian]. [...] Gdy nadto badali
naukę o Pocieszycielu, poznali, iż z Niego jak ze źródła
wy-płynęła pełnia łaski i bogactwo darów, przyczyniając się
do Jej uszlachetnienia. Dlatego Duchowi Święte-mu przypisali wiarę,
nadzieję i miłość, które ożywiały serce Najświętszej
Dziewicy; siłę umacniającą Jej posłuszeństwo woli Bożej; męstwo,
które podtrzymywało Ją cierpiącą pod krzyżem [por. Paweł
Diakon; Eadmerus Kantuaryjski; św. Bernard]; następnie w
przepowiedni Maryi [por. Łk 1, 46-55] zauważyli szczególny
wpływ tego Ducha, który niegdyś mówił przez proroków
[por. Orygenes; św. Cyryl Aleksan-dryjski; św. Ambroży; Severianus
Cabalensis; Antipater Bostrensis]. Wreszcie, przypatrując się Matce
Jezusa przebywającej w Wieczerniku, gdzie Duch Święty zstąpił na
niedawno narodzony Kościół [por. Dz 1, 12-14; Dz 2, 1-4],
wzbogacili w nowe pojęcia prastary temat Maryja Kościół [por.
Eadmerus Kantu-aryjski; św. Amadeusz Lozanneński]; a nade wszystko
błagali o wstawiennictwo Dziewicy, by od Ducha Świętego otrzymali
moc zrodzenia Chrystusa we własnych duszach, o czym zaświadcza św.
Ildefons
w modlitwie, która wyróżnia się zarówno
treścią jak i wewnętrzną siłą prośby: «Proszę Cię, proszę Cię,
Panno święta, bym posiadł Jezusa z tego Ducha, z którego Ty
zrodziłaś Jezusa. Oby dusza moja otrzy-mała Jezusa przez Tego Ducha,
przez którego Twoje łono poczęło tegoż Jezusa. (…)
Obym miłował Jezusa w tym Duchu, w którym Ty uwielbiasz Go
jako Pana, patrzysz na Niego jako na Syna»” (n. 26).
11
„Maryja jest niedoścignionym wzorem kontemplacji Chrystusa.
Oblicze Syna należy do Niej ze szczególnego tytułu. To w jej
łonie ukształtowało się, biorąc od Niej również ludzkie
podobieństwo, które wskazuje na jeszcze większą z pewnością
bliskość duchową. Nikt nie oddawał się równie pilnie
kon-templowaniu Chrystusowego oblicza, jak Maryja. Oczy Jej Serca
skupiły się w jakiś sposób na Nim już
w chwili
Zwiastowania, gdy Go poczęła za sprawą Ducha Świętego; w następnych
miesiącach zaczęła odczuwać Jego obecność i domyślać się Jego rysów.
Kiedy wreszcie wydała Go na świat w Betlejem, ró-wnież Jej
oczy cielesne spoglądały czule na oblicze Syna, którego
«owinęła w pieluszki i położyła
w żłobie» (Łk 2, 7).
Odtąd Jej spojrzenie, zawsze pełne adorującego zadziwienia, już
nigdy się od Niego nie odwróci. Czasem będzie spojrzeniem
pytającym, jak po Jego zaginięciu w świątyni: «Synu, czemuś
nam to uczynił?» (Łk 2, 48); będzie to zarazem zawsze
spojrzenie przenikliwe, zdolne do czytania w głębi duszy Jezusa, aż
do pojmowania Jego ukrytych uczuć i odgadywania Jego decyzji, tak
jak w Kanie (por. J 2, 5). Kiedy indziej będzie spojrzeniem pełnym
bólu, zwłaszcza pod krzyżem, gdzie będzie to jeszcze
w
pewnym sensie spojrzenie 'rodzącej', skoro Maryja nie ograniczy się
tylko do współ-udziału w męce
i śmierci Jednorodzonego,
ale przyjmie nowego syna powierzonego Jej w osobie umiłowanego
ucznia (por. J 19, 26-27). W wielkanocny poranek będzie to
spojrzenie rozpromienione radością Zmartwych-wstania, a wreszcie w
dniu Pięćdziesiątnicy spojrzenie rozpalone wylaniem Ducha (por. Dz
1,14)” (J a n P a w e ł II. List apostolski „Rosarium
Virginis Mariae” o różańcu świętym [16 X 2002 r.]
(dalej: RVM), 10); „... kontemplując Chrystusa i Jego Matkę w
chwale, [człowiek wierzący] widzi cel, do którego każdy
z
nas jest wezwany, jeśli pozwoli się uzdrowić i przemienić przez
Ducha Świętego” (RVM 25).
12 Por. J a n P a w e ł II. Katecheza „Wizja Kościoła jako Oblubienicy w Starym Testamencie” [4 XII 1991 r.]. ORpol 13:1992 nr 2, s. 34.
13
„Objawienie Boże wpisuje się w czas i historię. Wcielenie
Jezusa Chrystusa następuje wręcz
w «pełni czasów»
(por. Ga 4, 4). Po upływie dwóch tysięcy lat od tego
wydarzenia czuję się zobowiązany, aby stanowczo potwierdzić, że «w
chrześcijaństwie czas ma podstawowe znaczenie» [TMA 10]. To w
nim bowiem ukazuje się w pełnym świetle całe dzieło stworzenia i
zbawienia, nade wszystko zaś objawia się fakt, że dzięki wcieleniu
Syna Bożego już od tej chwili dane nam jest przeżywać i przeczuwać
to, co do-kona się w pełni czasów (por. Hbr 1, 2)” (J a
n P a w e ł II. Encyklika „Fides et Ratio” o relacjach
miedzy wiarą a rozumem [14 IX 1998 r.] 11).
14
KK 53 i RM 10. Por. Pius IX. Bulla „Ineffabilis Deus” [8
XII 1854 r.]: „Mocą szczególnej łaski
i przywileju
wszechmocnego Boga, mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa,
Zbawiciela rodzaju ludzkiego” (Breviarium Fidei. Wybór
doktrynalnych wypowiedzi Kościoła. Oprac. S. Głowa, I. Bieda. Wyd.
3. Poznań [Księg. Św. Wojciecha] 1989, VI, 89); Modlitwa (kolekta) z
Uroczystości Niepokalanego Poczę-cia NMP (Liturgia godzin. Codzienna
modlitwa Ludu Bożego. T. 1. Okres Adwentu. Okres Narodzenia
Pańskiego. Bmw [Pallottinum] 1982, s. 976, 983, 986 i Mszał
Rzymski).
O zachowaniu Maryi „od wszelkiej zmazy dla przewidzianej śmierci” Syna Bożego i Syna Maryi mówi też modlitwa końcowa „Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny”. Por. J a n P a w e ł II. Anioł Pański „«Salus populi Romani»” [8 XII 1980 r.]. W: Anioł Pański z papieżem Janem Pawłem II. Kraków [WAM] 1983, s. 315; T e n ż e. Przemówienie do Kolegium Kardynalskiego i do przed-stawicieli Kurii Rzymskiej na temat Jubileuszowego Roku Odkupienia [23 XII 1982 r.]. ChS 14: 1983 nr 2 (113), s. 22-23.
15 Por.: „W niej natura ludzka osiągnęła swój szczyt. Przewyższa Ją tylko doskonałość Syna, Słowa Wcielonego. Maryja jawi się nam dzisiaj jako wzór życia rosnącego ku pełnej dojrzałości.” (J a n P a w e ł II. Przemówienie pożegnalne do młodzieży „Maryja wzorem na drodze ku pełnej dojrzałości” [Jasna Góra, 15 VIII 1991 r.]. ORpol 12:1991 nr 8, s. 31).
16
Temat Niepokalanego Poczęcia Jan Paweł II rozwija wielokrotnie:
Katecheza „Protoewangelia zbawienia” [17 XII 1986 r.].
W: Nauczanie Kościoła Katolickiego [Program komputerowy na CD].
Kraków [Wwo M] 2003, dział: Papieże – Jan Paweł II –
Katechezy Jana Pawła II – KATECHEZY OJCA ŚWIĘTE-GO JANA PAWŁA
II-Jezus Chrystus – CZĘŚĆ I-Tajemnica Odkupienia a
rzeczywistość grzechu; Homilia „«Salus Populi Romani»”
[8 XII 1978 r.] i Modlitwa w czasie poświęcenia sanktuarium M. B
Aparecida
w Brazylii [4 VII 1980 r.]. W: J a n P a w e ł II.
Tobie Maryjo zawierzam. Bergamo [Velar] 1988, s. 14
i 125; Anioł
Pański „Bądź pozdrowiona łaski pełna” [8 XII 1978 r.].
W: Anioł Pański z papieżem..., s. 27 n; Anioł Pański „Piękno,
któremu na Imię Maryja” [8 XII 1979 r.]. W: Anioł
Pański z papieżem..., s. 167-168; Anioł Pański „Zawierzam
Bogarodzicy to miasto” [13 IV 1980 r.].W: Anioł Pański z
papieżem..., s. 221; Anioł Pański „«Salus Populi
Romani»”..., s. 316; Homilia „Matka naszego
wyzwolenia” [8 XII 1983 r.].
W: Jubileuszowy Rok
Odkupienia. Città del Vaticano [Libreria Editrice Vaticana]
1985, s. 239-242; Katecheza „Pełna łaski” [7 XII 1983
r.]. W: Jubileuszowy Rok Odkupienia..., s. 431; Przemówienie
„Przy-gotujcie drogę Panu” [9 XII 1983 r.]. W:
Jubileuszowy Rok Odkupienia..., s. 476; Homilia „Nie daj się
zwy-ciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj” [Niepokalanów,18
VI 1983 r.]. W: Pokój Tobie, Polsko! Ojczyzno moja! Jan Paweł
II znów na polskiej ziemi. Città del Vaticano
[Libreria Editrice Vaticana] 1983, s. 57-58; Przemówienie
„Kolegialna jedność Konferencji Episkopatu – wsparciem
dla każdego biskupa” [Często-chowa, 19 VI 1983 r.]. W: Pokój
Tobie, Polsko!..., s. 114; Homilia „Pełna łaski” [8 XII
1991 r.]. ORpol 13: 1992 nr 1, s. 61; Anioł Pański „Maryja –
postać wyjątkowa w historii zbawienia” [8 XII 1991 r.]. ORpol
13: 1992 nr 2, s. 43.
17 Por. „Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP” (Hymn z Tercji); 3 ant. Psalmodii I i II „Nieszpo-rów” z Uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki (Liturgia godzin. Codzienna modlitwa Ludu Bożego. T. 1. Okres Adwentu. Okres Bożego Narodzenia. Bmw [Pallottinum] 1982, s. 422 i 434).
18 Dzieło Ducha jako Pana i Ożywiciela w tym przypadku polegało na uczynieniu życiodajnym pa-nieńskiego łona Maryi z Nazaretu, by mogło zrodzić Słowo Boże w ciele (por. KKK 495).
19 Na analogię pomiędzy tajemnicą Słowa Wcielonego i Kościoła zwraca uwagę P. N e u n e r. Dzięki wykorzystaniu owej analogii Kościół, w nauczaniu Soboru, nie jest kontynuacją wcielenia, lecz ma-jącym „swoją własną strukturę Misterium, które do wcielenia pozostaje w stosunku relacyjnym i w szcze-gólny sposób uczestniczy w działaniu Ducha Bożego i Chrystusa w historii zbawienia” (Eklezjologia – na-uka o Kościele. Traktat 7. Tłum. W. Szymona. W: Podręcznik teologii dogmatycznej w jedenastu tra-ktatach. Red. W. Beinert. Kraków [Wwo M] 1999, s. 404).
20 Jednak R. W i n l i n g – za H. Mühlen’em – porównuje tajemnicę Kościoła do namaszczenia Duchem Świętym Jezusa, a potem wiernych. Kościół „nie powinien być przedstawiany jako «Wcielenie trwające»”, gdyż nie wiąże się „z Wcieleniem jako takim”. Fakt i jedność Kościoła wypływa „z aktu bos-kiego, który zakłada Wcielenie i dodaje doń posłannictwo Ducha” (Teologia współczesna 1945-1980. Kraków [Znak] 1990, s. 301; zob. A. C z a j a. Jedna Osoba w wielu osobach. Pneumatologia eklezjolo-giczna Heriberta Mühlena. Opole [Wydz. Teol. UO] 1997, s. 85-220).
21
„Istnieje podobieństwo między objawieniem się Boga w całym
świecie a Jego ukazaniem się
w Chrystusie; i tu, i tam uwydatnia
się Jego moc, chociaż w innej formie [...] Jeszcze inny rodzaj
ukazania się Boga istnieje w sakramentach. Są one w jakimś stopniu
dalszym ciągiem życia i działalności Chry-stusa...” (W. G r a
n a t. Ku człowiekowi i Bogu w Chrystusie. Zarys dogmatyki
katolickiej. Tom 2. Lublin [TN KUL] 1974, s. 161-162). Każdy
sakrament „jest bliskim zetknięciem się z Synem Bożym
Wcielonym, a przez niego z Bogiem w Trójcy Jedynym. Spotkania
z Chrystusem dokonują się przez znaki proste, dostępne dla
wszystkich ludzi i spostrzegalne, jak tego wymaga ludzka
cielesno-duchowa natura. [...] są one [...] szczególniejszego
rodzaju obcowaniem z Chrystusem” (tamże, s. 168).
22
Por. KO 4. „Jakże mogliby ludzie osiągnąć zbawienie, gdyby Bóg
nie dokonał ich zbawienia na ziemi? Albo jak szedłby człowiek do
Boga, gdyby Bóg nie przyszedł do człowieka?” (św.
Ireneusz. Za:
J a n P a w e ł II. Katecheza „Definicje
soborowe (1)” [9 III 1988 r.]. W: Wierzę w Jezusa Chrystusa
Od-kupiciela. Warszawa [Wwo ss. Loretanek] 1991, s. 182); „Quod,
non est assumptum, non est sanatum” (por. św. Grzegorz z
Nazjanzu. Za: J a n P a w e ł II. „Definicje soborowe
(1)”..., s. 185); „W swej bez-granicznej miłości On stał
się tym, czym my jesteśmy, abyśmy mogli stać się, czym On jest”
(św. Ireneusz. Za: J a n P a w e ł II. Katecheza „Przedwieczne
Słowo Boga Ojca” [2 IX 1987 r.]. W: Wierzę
w Jezusa..., s.
103); „W Jezusie Chrystusie, przemawiając «przez Syna»,
Bóg sam staje się bezpośre-dnim Podmiotem słowa
objawiającego. Mówi więc sam o sobie. Jego słowo zawiera w
sobie samoobja-wienie w ścisłym i bezpośrednim znaczeniu” (J a
n P a w e ł II. Katecheza „Świadectwo Ewangelii
o
Jezusie Chrystusie jako Synu Bożym” [20 V 1987 r.]. W: Wierzę
w Jezusa..., s. 57).
23
„«Błogosławiona [jest], która uwierzyła»
(Łk 1, 45): Maryja w tajemnicy Wcielenia antycypowała także wiarę
eucharystyczną Kościoła. Kiedy nawiedzając Elżbietę nosi w łonie
Słowo, które stało się
cia-łem, Maryja w pewnym sensie
jest «tabernakulum» – pierwszym «tabernakulum»
w historii, w którym Syn Boży (jeszcze niewidoczny dla
ludzkich oczu) pozwala się adorować Elżbiecie, niejako
«promie-niując» swoim światłem poprzez oczy i głos
Maryi. [...] Maryja kontemplująca oblicze Chrystusa dopiero co
naro-dzonego i tuląca Go w ramionach, [...] jest dla nas
niedoścignionym wzorem miłości i na-tchnienia...” (J a n P a
w e ł II. Encyklika „Ecclesia de Eucharistia” o
Eucharystii w życiu Kościoła [17 IV 2003 r.]. W:
www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/encykliki/eucharistia_17042003.html
(dalej: EdE), 55).
24
Oświecona przez Ducha Świętego Elżbieta (por. KKK 495; Łk 1, 43)
wyznała Bóstwo Syna i Bo-że Macierzyństwo Matki, lecz
najpełniejsze objawienie Mesjasza dokonało się nad brzegami Jordanu
(por. KKK 535). Bezgrzeszny Jezus przyjął tam z rąk syna Elżbiety
chrzest nawrócenia, by tym samym zjednoczyć się z grzeszną
ludzkością. Uczynił to dla zbawienia tej ludzkości, a tak wypełnił
wolę Ojca, co zostało potwierdzone wyznaniem z nieba: „Ten
jest Mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie”
(Mt 3, 17 i par.; por. KKK 535) i widzialnym zstąpieniem Ducha
Święte-go na Jezusa (por. Mt 3, 16 i par.):
„... gdy Jezus
schodzi do wody – jako niewinny, który czyni siebie
'grzechem' za nas (por. 2 Kor 5, 21) – otwierają się niebiosa
i głos Ojca ogłasza Go Synem umiłowanym (por. Mt 3, 17 i par.), a
Duch Święty zstępuje na Niego, by powołać Go do przyszłej misji”
(RVM 21).
25
Maryja była dla pierwszego Kościoła „i pozostaje zawsze
szczególnym świadkiem lat dziecięcych Jezusa, Jego życia
ukrytego w Nazarecie, gdy «zachowywała wszystkie te sprawy i
rozważała w swoim sercu» (Łk 2, 19; por. Łk 2, 51).
[...] Maryja była i pozostaje nade wszystko Tą [która]
uwierzyła pier-
wsza. Od chwili zwiastowania i poczęcia, od
chwili narodzenia w stajni betlejemskiej, szła krok w krok
z
Jezusem w swojej macierzyńskiej pielgrzymce wiary. Szła poprzez lata
Jego życia ukrytego w Nazare-cie, szła w okresie zewnętrznego
oddalenia, gdy rozpoczął «czynić i nauczać» (por.
Dz 1, 1) pośród Izraela – szła nade wszystko
poprzez straszliwe doświadczenie Golgoty” (RM 26).
26 Wydarzenia Kalwarii „otoczyły [obietnicę Anioła] ciemnością, a jednak nawet pod Krzyżem «nie ustawała wiara» Maryi. Pozostała wciąż Tą, która podobnie jak Abraham «wbrew nadziei uwierzyła na-dziei» (por. Rz 4, 18). I oto po zmartwychwstaniu nadzieja odsłoniła właściwe swe oblicze, a obietnica zaczęła się przyoblekać w rzeczywistość” (RM 26).
27 Takiego porównania używał często bł. Jan XXIII, co zauważa Y. M. – J. C o n g a r (zob. Wierzę w Ducha Świętego. Duch Święty w „ekonomii”. Objawienie i doświadczenie Ducha. T. 1. Warszawa [Wyd. Księży Marianów] 1995, s. 233 [z przypisem 16]). „Duch, który przemawiał przez Sobór Watykański II, nie mówił w próżnię. Poprzez wszystko, czego doświadczamy na przestrzeni tych lat, widać nowe per-spektywy otwarcia się na prawdę Bożą, którą Kościół musi głosić «w porę, nie w porę» (2 Tm 4, 2)” (Przekroczyć próg nadziei..., s. 128).
28
Por. t e n ż e. Przemówienie [Olsztyn – katedra, 6 VI
1991 r.]. W: IV Pielgrzymka Jana Paweł II do Ojczyzny. 1. 06-9.
06.1991 r. Olsztyn [Wydz. Duszp. Kurii Biskupiej] brw, s. 170;
„Ludzie, odwiecznie wybrani przez Ojca w umiłowanym Synu,
znajdują w Chrystusie drogę do swego przeznaczenia jako przybrani
synowie. Jednoczą się z Nim, stając się Jego Ciałem. Przez Niego
mają dostęp do Ojca wraz
z całym stworzeniem na ziemi i na
niebie. Ten Boży zamiar urzeczywistnia się w historii, kiedy Jezus
us-tanawia Kościół, który wcześniej zapowiada (...).
Jest to fakt historyczny, a jednocześnie tajemnica ko-munii w
Chrystusie” (katecheza „Kościół tajemnicą komunii
zbudowanej na miłości” [15 I 1992 r.]. ORp 13:1992 nr 2 s.
38-39).
29 „...Piotr i pozostałych Jedenastu stanęli i przemówili, aby wyjaśnić mesjański i pneumatologiczny sens tego, co działo się na oczach oniemiałego tłumu (por. Dz 2, 14)” (J a n P a w e ł II. Katecheza „Pięćdziesiątnica: początek misji Kościoła” [20 IX 1989 r.]. W: Wierzę w Ducha Świętego Pana i Oży-wiciela. Città del Vaticano [Libreria Editrice Vaticana] 1992, s. 84-85).
30 H. S c h i i l e b e e c k x. Chrystus Sakrament spotkania z Bogiem. Tłum. A. Zuberbier. Kraków [Wwo Znak] 1966, s. 58; por. J a n P a w e ł II. Homilia „Jedność duchowa chrześcijańskiej Europy” [Gniezno – katedra, 3 VI 1979 r.]. W: J a n P a w e ł II. Nauczanie papieskie. II, l. 1979. Poznań [Pallo-ttinum] 1990, s. 607; t e n ż e. Przemówienie „Macierzyńska obecność Maryi w życiu Kościoła i Ojczyzny” [jasna Góra, 4 VI 1979 r.]. W: J a n P a w e ł II. Nauczanie papieskie. II, l. 1979..., s. 618.
31
„Maryja jest tutaj nie tylko wzorem – pierwowzorem –
dla Kościoła, ale czymś o wiele wyższym. Równocześnie bowiem
«współdziała Ona swą macierzyńską miłością w rodzeniu i
wychowywaniu» sy-nów i córek Kościoła –
Matki. Macierzyństwo Kościoła urzeczywistnia się nie tylko wedle
wzoru i prawzo-ru Bogurodzicy – urzeczywistnia się
równocześnie przy Jej «współdziałaniu».
Kościół obficie czerpie
z tego «współdziałania»
Maryi” (RM 44).
32 Do miłości i czci wobec Matki Jezusa Sobór wzywa prezbiterów, którzy mogą uczyć się od Maryi Panny doskonałej uległości względem Ducha Świętego (por. DK 18). Prowadzi On kapłanów (DK 12 – łaska Boża działa szczególnie w uległych poruszeniom i prowadzeniu Ducha prezbiterach, upodobnio-nych do Chrystusa w świętości; DK 13 – duszpasterstwo winno być coraz doskonalsze i jednocześnie no-watorskie dla dobra wszystkich pod kierunkiem Ducha miłości; DK 22 – ziemia owocuje Ewangelią pod kierunkiem napełniającego ją Ducha Pańskiego przez posługę misjonarzy, w tym kapłanów) oraz prze-wodzi im, np. w głoszeniu słowa Bożego (DK 13).
33 Powszechne macierzyństwo Maryi wiąże się z powszechnym pośrednictwem: „Uczy bowiem So-bór: «Macierzyństwo Maryi w ekonomii łaski trwa nieustannie (…) aż do wiekuistego dopełnienia się zbawienia wszystkich wybranych» [KK 62]. Taki uniwersalny wymiar zyskało macierzyńskie pośrednictwo Służebnicy Pańskiej wraz z odkupieńczą śmiercią Jej Syna, ponieważ dzieło Odkupienia ogarnia wszy-stkich ludzi. [...] w ten szczególny sposób objawiła się skuteczność owego jedynego i uniwersalnego po-średnictwa Chrystusa «pomiędzy Bogiem a ludźmi». Współdziałanie Maryi w swoim «podporządkowa-nym» charakterze uczestniczy w powszechności pośrednictwa Odkupiciela – jedynego pośrednika. [Po-nadto Maryja] «wzięta do nieba, nie zaprzestaje tego zbawczego zadania, lecz poprzez wielorakie swoje wstawiennictwo zjednuje nam dary zbawienia wiecznego» [KK 62]. W tym charakterze «wstawiennictwa», które po raz pierwszy zaznaczyło się w Kanie Galilejskiej, pośrednictwo Maryi trwa nadal w dziejach Ko-ścioła i świata. [...] Maryja «dzięki swej macierzyńskiej miłości opiekuje się braćmi Syna swego, pielgrzy-mującymi jeszcze i narażonymi na trudy i niebezpieczeństwa, dopóki nie zostaną doprowadzeni do szczęśliwej ojczyzny» [KK 62]. Kościół wyraża swą wiarę w tę prawdę, nazywając Maryję «Orędowni-czką, Wspomożycielką, Pomocnicą, Pośredniczką» [KK 62]” (RM 40).
34 Jan Paweł II potwierdza naukę Soboru Watykańskiego II pisząc, iż „nie tylko «podstawowe do-gmaty chrześcijańskiej wiary o Trójcy Świętej i Słowie Bożym, które przyjęło ciało z Maryi Dziewicy, okre-ślono na Soborach powszechnych, które odbyły się na Wschodzie» [DE 14], ale również pod względem kultu liturgicznego «chrześcijanie wschodni wysławiają przepięknymi hymnami Maryję zawsze Dziewicę (…) Najświętszą Boga Rodzicielkę» [DE 15]” (RM 31). Liturgie chrześcijańskiego Wschodu wyraźnie uka-zują związek Osób Bożych, w tym Wcielonego Boga – Jezusa, z Osobą Jego Najświętszej Matki: „W bi-zantyjskiej Liturgii we wszystkich godzinach modlitwy brewiarzowej chwała Matki jest złączona z chwałą Syna i z tą chwałą, która przez Syna wznosi się ku Ojcu w Duchu Świętym. W anaforze, czyli modlitwie eucharystycznej św. Jana Chryzostoma, wspólnota zjednoczona, zaraz po epiklezie tak opiewa Matkę Bożą: «Prawdziwie godne to i sprawiedliwe wysławiać Ciebie, Bogarodzico, zawsze chwalebną i nieska-laną i Matkę naszego Boga. Czcigodniejszą od Cherubinów i nieporównanie sławniejszą od Serafinów, któraś w dziewictwie Boga – Słowo zrodziła, Ciebie, prawdziwie Bogarodzicę, uwielbiamy»” (RM 32). Oj-ciec Święty w „Redemptoris Mater” ukazuje też inne przykłady nierozdzielania Tajemnic Wcielenia i Ma-cierzyństwa Maryi. Jest to, np., poezja Grzegorza z Narek, który w hymnie „Theotókos” wysławia god-ność i piękność Maryi Dziewicy, Matki Słowa Wcielonego (por. RM 31). Z kolei – przypomina Jan Paweł II – genialny piewca piękna Maryi, św. Efrem Syryjski, jest nazywany „cytrą Ducha Świętego” (por. RM 31).
35
Ten pneumatalogiczno-mariologiczny wątek ekumenizmu papieskiego
uzupełniony jest innym,
o charakterze
chrystologiczno-mariologicznym. Podając przykłady przedstawiania
Maryi w ikonografii (najczęściej z Dzieciątkiem Jezus), Jan Paweł II
stwierdza, że „właśnie to odniesienie do Syna wsławia Matkę”
(RM 33): „Najświętsza Panna jaśnieje na tych obrazach jako
zwierciadło Bożego piękna, mie-szkanie odwiecznej Mądrości, osoba
modląca się, wzór kontemplacji, ikona chwały: Ta, która
od zarania swego życia ziemskiego, mając wiedzę duchową niedostępną
dla ludzkiego umysłu, przez wiarę osią-gnęła najwyższy stopień
poznania” (RM 33); „Ta, która «szła naprzód
w pielgrzymce wiary», uczestnicząc jak żadne inne stworzenie w
tajemnicy Chrystusa [...] «wkroczywszy głęboko w dzieje
zbawienia, łączy
w sobie i odzwierciedla najważniejsze treści
wiary» [KK 65]. Jest Ona – pośród wszystkich
wierzących – jakby «zwierciadłem», w którym
odbijają się w sposób najgłębszy i najprostszy «wielkie
dzieła Boże» (Dz 2, 11)” (RM 25).
36 Chrystocentryzm przejęty przez Kościół od swojej Matki może się wyrażać w uznawaniu różańca za modlitwę wszystkich chrześcijan: „Być może są jeszcze tacy, którzy żywią obawę, że różaniec może okazać się mało ekumeniczny ze względu na swój wyraźnie maryjny charakter. W rzeczywistości przy-należy on do najczystszej perspektywy kultu Matki Bożej, wskazanej przez Sobór: kultu skierowanego ku chrystologicznemu centrum wiary chrześcijańskiej, tak «że gdy czci doznaje Matka, to i Syn [...] zostaje poznany, ukochany i wielbiony w sposób należyty» [KK 66]. Różaniec na nowo odkryty we właściwy sposób jest pomocą, a bynajmniej nie przeszkodą dla ekumenizmu!” (RVM 4).
37 „... na tej drodze – pielgrzymce Kościoła poprzez przestrzeń i czas, a bardziej jeszcze poprzez dzieje ludzkich dusz, Maryja jest obecna jako Ta «błogosławiona, która uwierzyła», jako Ta, która «szła naprzód w pielgrzymce wiary», uczestnicząc jak żadne inne stworzenie w tajemnicy Chrystusa” (RM 25).
38 „... Matko Boga i nasza, dziękuję Ci, żeś jest Gwiazdą Przewodnią w budowaniu lepszej przy-szłości dla świata, żeś jest Patronką w budowaniu ogólnoludzkiej cywilizacji miłości. Matko, pokornie Cię proszę, abyś otoczyła swą macierzyńską opieką dni i lata dzielące nas jeszcze od roku dwutysięcznego. Twojemu wstawiennictwu powierzam przygotowania do Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa. Pomóż wszystkim narodom świata rozpocząć nowe milenium w jedności z Chrystusem – Królem wieków” (J a n P a w e ł II. Modlitwa „Matko, przynoszę Ci cały Kościół, wszystkie kraje i narody” [Jasna Góra, 4 VI 1997 r.]. Numer specjalny polskiego wydania „L’ Osservatore Romano”. «Jezus Chrystus wczoraj, dziś i na wieki. Jan Paweł II w Polsce. 31 maja-10 czerwca 1997 roku», s. 55).
39
„...pośrednictwo Maryi wiąże się ściśle z Jej macierzyństwem,
posiada specyficznie macierzyński charakter, który je
wyróżnia od pośrednictwa innych istot stworzonych, które
na różny sposób, ale zawsze podporządkowany,
uczestniczą w jedynym pośrednictwie Chrystusa. [...] Jeśli bowiem
żadne «stworzenie nie może być nigdy stawiane na równi
ze Słowem Wcielonym i Odkupicielem», to równocześnie
«jedyne pośrednictwo Odkupiciela nie wyklucza, lecz wzbudza u
stworzeń rozmaite współdziałanie, pochodzące
z
uczestnictwa w jednym źródle». I tak «jedna
dobroć Boża w rozmaity sposób rozlewa się realnie
w
stworzeniach» [KK 62]. «Kościół nie waha się
jawnie wyznawać taką podporządkowaną rolę Maryi; ciągle jej
doświadcza i zaleca ją sercu wiernych, aby inni wsparci tą
macierzyńską opieką, jeszcze silniej przylgnęli do Pośrednika i
Zbawiciela» [KK 62]. [...] Pierwszym momentem podporządkowania
siebie temu jedynemu pośrednictwu «między Bogiem i ludźmi»,
jakim jest pośrednictwo Jezusa Chrystusa, jest przyjęcie przez
Dziewicę z Nazaretu macierzyństwa. [...] Macierzyństwo Maryi,
przeniknięte do głębi oblu-bieńczą postawą «służebnicy
Pańskiej», stanowi pierwszy i podstawowy wymiar owego
pośrednictwa, które w odniesieniu do Niej Kościół
wyznaje i głosi [KK 62] [...], gdyż pokłada w nim wielką nadzieję.
[...] Na drodze takiej współpracy z dziełem Syna –
Odkupiciela [...] Maryja wchodziła w sobie tylko właściwy
[szczególny i wyjątkowy] sposób w to jedyne
pośrednictwo «między Bogiem, i ludźmi», którym
jest pośrednictwo Człowieka – Jezusa. [...] pierwsza doznała
na sobie nadprzyrodzonych skutków tego jedy-nego pośrednictwa
– już przy zwiastowaniu [...] i [...] była szczególnie
dysponowana do «współdziałania» z Chrystusem...”
(RM 38 i 39).
40 „Ta, która jest Rodzicielką Chrystusa, sama należąc do Kościoła jako jego «najznakomitszy i cał-kiem szczególny członek» [KK 53], jest równocześnie 'Matką Kościoła'. Będąc nią, ustawicznie 'rodzi' dzieci mistycznego Ciała swego Syna. Czyni to poprzez wstawiennictwo, wypraszając dla nich niewy-czerpane wylanie Ducha. Jest Ona doskonałą ikoną macierzyństwa Kościoła” (RVM 15).
Por. t e n ż e. Katecheza „U
źródeł komunii kościelnej” [29 I 1992 r.]. ORpol
13:1992 nr 2, s. 42, katecheza „Wizja Kościoła jako
Oblubienicy..., s. 34; „Maryja znała lepiej niż ktokolwiek
ciało Chrystusa. które wydała na świat, jak również
Jego Ciało mistyczne, którego stała się pierwszym członkiem,
człon-kiem założycielem, wiążąc się z Chrystusem przez swoje «Fiat».
(...) na tej właśnie podstawie Leon XIII przyznał Jej po raz
pierwszy tytuł Matki Kościoła: Matka, ponieważ przekazała Apostołom
pierwsze po-znanie Wcielenia i dziecięctwa, jakiego nie posiadali”
(L a u r e n t i n. Maryja Matka Odkupiciela...,
s. 115); RH 22;
Anioł Pański „Módlmy się w intencjach Afryki” [4
V 1980 r.]. W: Anioł Pański z pa-pieżem..., s. 230; J a n P a w e ł
II. Katecheza „Ostatnie słowa Chrystusa na krzyżu: «Oto
Matka twoja»” [23 XI 1988 r.]. W: Wierzę w Jezusa..., s.
289-293.
41 „Zgodnie z odwiecznym planem Opatrzności, macierzyństwo Boże Maryi ma udzielić się Kościo-łowi, jak na to wskazują wypowiedzi Tradycji, dla których macierzyństwo Maryi w odniesieniu do Kościoła jest odbiciem i przedłużeniem Jej macierzyństwa w odniesieniu do Syna Bożego. Już sam moment narodzin Kościoła, jego pełne objawienie się wobec świata pozwala – według Soboru – dostrzec to trwanie macierzyństwa Maryi [...]” (RM 24; por. KK 59).
„Ten tytuł [Matki Kościoła] pozwala nam wniknąć w całą tajemnicę Maryi, od chwili Niepokalanego Poczęcia poprzez Zwiastowanie, Nawiedzenie i Betlejem aż do Kalwarii. Ten tytuł pozwala nam wszy-stkim odnaleźć się [...] w Wieczerniku, gdzie Apostołowie wspólnie z Maryją, Matką Chrystusa, trwają na modlitwie, oczekując po Wniebowstąpieniu Pana na spełnienie się Obietnicy: na przyjście Ducha Świę-tego, ażeby mógł narodzić się Kościół! W narodzinach Kościoła uczestniczy w sposób szczególny Ta, której zawdzięczamy narodzenie Chrystusa. Kościół raz narodzony w Wieczerniku Zielonych Świąt, stale się rodzi w tym Wieczerniku. Rodzi się, aby stawać się naszą duchową matką na podobieństwo Matki Słowa Przedwiecznego. Rodzi się, ażeby znaleźć w sobie, wciąż znajdować w sobie znamiona i moc [...] macierzyństwa Bogarodzicy – któremu zawdzięczamy, że «zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczy-wiście nimi jesteśmy» (1 J 3, 1). Przenajświętsze bowiem Ojcostwo Boga samego posłużyło się w swej zbawczej ekonomii tym dziewiczym macierzyństwem swojej pokornej Służebnicy, aby dokonać w synach ludzkich dzieła Boskiej Wolności” (J a n P a w e ł II. „Macierzyńska obecność Maryi...”, s. 618).
„«Kościół <wśród prześladowań świata i pociech Bożych zdąża naprzód w pielgrzymce>, zwiastu-jąc krzyż i śmierć Pana, aż przybędzie (por. 1 Kor 11, 26)» [KK 8]” (RM 25). „Istnieje ponadto głęboka analogia pomiędzy «fiat» wypowiedzianym przez Maryję na słowa archanioła i «amen», które wypowiada każdy wierny kiedy otrzymuje Ciało Pańskie. Maryja była wezwana do wiary, że Ten, którego poczęła «za sprawą Ducha Świętego», był «Synem Bożym» (por. Łk 1, 30-35). W ciągłości z wiarą Dziewicy, taje-mnica eucharystyczna wymaga od nas wiary na wzór wiary Dziewicy, że ten sam Jezus, Syn Boży i Syn Maryi, uobecnia się w całym swoim Boskoludzkim jestestwie pod postaciami chleba i wina” (EdE 55).
42
„Ci więc, którzy z pokolenia na pokolenie, w różnych
narodach i ludach ziemi, przyjmują z wiarą tajemnicę Chrystusa,
Słowa Wcielonego i Odkupiciela świata, nie tylko garną się z czcią i
ufnością do Maryi jako Jego Matki, ale zarazem szukają w Jej wierze
oparcia dla swojej wiary [i] uczestniczą [...]
w wierze Maryi”
(RM 27).
43 „«Idąc naprzód poprzez doświadczenia i uciski, krzepi się Kościół mocą obiecanej mu przez Pana łaski Bożej, aby (…) pod działaniem Ducha Świętego nieustannie odnawiał samego siebie, dopóki przez Krzyż nie dotrze do światłości, która nie zna zmierzchu» [KK 9]” (RM 25).
44
„«Bóg powołał zgromadzenie tych, co z wiarą
spoglądają na Jezusa, sprawcę zbawienia i źródło pokoju oraz
jedności i ustanowił Kościołem, aby ten Kościół był dla
wszystkich razem i dla każdego
z osobna widzialnym sakramentem
owej zbawczej jedności» [KK 9]” (RM 25).
45
„Sobór daje temu wyraz stwierdzając [...], że Maryja
«przodowała», [...] Owo wzorcze «przodo-wanie»
odnosi się do samej wewnętrznej tajemnicy Kościoła, który
widzi wypełnienie swej zbawczej misji, łącząc w sobie –
podobnie jak Maryja – właściwości matki i dziewicy” (RM
5; por. KK 64); „Słowa: «oto Ja, służebnica Pańska»
świadczą o tym otwarciu ducha Maryi, która urzeczywistnia w
sobie w spo-
sób doskonały miłość właściwą dla dziewictwa
i miłość macierzyńską, złączone i jakby stopione w jedno” (RM
39).
46 Kościół pouczony przez Ducha czci Maryję jako najznakomitszy członek Kościoła, typ i wzór wiary i miłości i kocha Ją jako Matkę swą najmilszą (por. KK 53). Kościół zabiega o chwałę Chrystusową, w czym podobny jest do swego pierwowzoru – Maryi; czyni postępy w wierze, nadziei, miłości, szuka woli Bożej i poddaje się jej. Także w apostolstwie Kościół patrzy na Matkę Jezusa, który po to przyszedł drogą poczęcia z Ducha Świętego i zrodzenia z Dziewicy, by przez Kościół – dziewiczą Matkę – też się Chry-stus rodził w sercach ludzi i w nich wzrastał. Ponadto Maryja jest przykładem macierzyństwa dla poszcze-gólnych osób podejmujących apostolstwo Kościoła (por. KK 65).