Jedna z Homilii do Księgi Rodzaju Cezarego z Arles, z serii "Biblioteka Ojców Kościoła", nr 17, wyd. "M" 2002
WARSZAWSKIE TOWARZYSTWO TEOLOGICZNE
Redaktor serii: ks. Józef Naumowicz
Biblioteka Ojców Kościoła nr 17
Przełożył, wstępem opatrzył i opracował KS. ANTONI ŻUREK
Tytuł oryginału: Sermones de Scriptura, CCL 103, Turnhout 1953. Expositio de Apocalypsi, [w:] S. Caesarii Arelatensis Opera omnia, vol. 2, Maredsous 1942, 210-277.
© Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo "M", Kraków 2002
ISBN 83-7221-365-8
Wydawnictwo "M" ul. Zamkowa 4/4, 30-301 Kraków tel./fax (012) 269-34-62, 269-32-74, 269-32-77
http://www.wydm.pl e-mail: wydm@wydm.pl
1. Gdybyśmy chcieli obwieścić waszym uszom wyjaśnienia świętych Pism w tym porządku i tak, jak to czynili święci Ojcowie69, to pokarm tej nauki otrzymaliby tylko nieliczni wykształceni. Pozostałe zaś mnóstwo ludzi pozostałoby głodne. Pokornie zatem proszę, aby uszy wykształcone zadowoliły się cierpliwym znoszeniem słów prostych. W ten sposób cała trzoda Pana w prostej i, jak powiedziałem, niewyszukanej mowie może otrzymać duchowy pokarm. A ponieważ «ludzie» niewykształceni i prości nie są w stanie wznieść się na poziom wykształconych, to niech ci ostatni zechcą zniżyć się do poziomu wiedzy tych pierwszych. W istocie rzeczy to, co będzie skierowane do prostych, mogą też zrozumieć uczeni. Natomiast tego, co byłoby skierowane do uczonych, prości w żaden sposób nie będą zdolni pojąć.
2. Czytanie trzeciego dnia mówi o błogosławionym Izaaku i świętej Rebece oraz o dzieciach, które walczyły w jej łonie.
To, że błogosławiony Izaak był figurą Zbawiciela, zapewne dla nikogo nie jest tajemnicą. Tak więc Izaak był figurą Chrystusa, błogosławiona Rebeka zaś Kościoła.
Rebeka, na wzór Kościoła, przez długi czas pozostawała bezpłodna i poczęła dopiero po modlitwie błogosławionego Izaaka i dzięki łasce Pana. Gdy jednak dzieci walczyły w jej łonie i nie mogła znieść tej udręki, powiedziała: "Jeśli taką mam przyszłość, to czy rzeczą konieczną było poczęcie"70. Rzekł do niej Pan: "W twoim łonie są dwa narody i dwa odrębne ludy wyjdą z twego łona. Jeden naród przewyższy drugi i starszy będzie służył młodszemu"71.
Bracia najdrożsi! Mówi apostoł: "To wszystko było dla nich zawarte w figurach, a zapisane zostało ze względu na nas"72. Rebeka fizycznie poczęła za sprawą Izaaka, ponieważ Kościół miał począć duchowo za sprawą Chrystusa. A jak w łonie Rebeki dwoje dzieci walczyło, tak w łonie Kościoła dwa ludy nieustannie przeciwstawiają się sobie. Gdyby bowiem «w Kościele» byli tylko źli albo wyłącznie dobrzy, to byłby jeden naród. Ale w Kościele znajdują się wprawdzie dobrzy, ale także, co gorsze, źli. I niczym w łonie duchowej Rebeki dwa ludy walczą ze sobą: pokorni z pysznymi, czyści z cudzołożnikami, łagodni z popędliwymi, miłosierni ze skąpcami. Dobrzy pragną pozyskać złych, źli natomiast starają się wygubić dobrych. Dobrzy pragną, aby źli się poprawili. Źli starają się, aby dobrzy wyginęli. Jedni stanowią naród pobożnych, a drudzy naród bezbożnych. Naród pobożnych przez pokorę wznosi się do nieba, a naród bezbożnych przez wyniosłość pogrąża się aż do piekieł.
Wszyscy, którzy w Kościele katolickim po ziemsku myślą, ziemię kochają, ziemi pożądają i całą swą nadzieję w ziemi pokładają, należą do Ezawa. Każdy, kto dla honorów i ziemskich korzyści pragnie służyć Bogu, należy do Ezawa, czyli daje do zrozumienia, że należy do ziemskiej szczęśliwości. Ezaw oznacza rzeczywistość materialną, a Jakub duchową. Stanowią oni dwa ludy, na co w sposób oczywisty wskazuje apostoł, gdy wyjawia «rzeczy» materialne i przypomina o duchowych. Mówi: "Uczynki ciała są oczywiste. Są nimi: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, bałwochwalstwo, trucicielstwo, niezgoda, spory, zazdrości, gnie wy, kłótnie, niesnaski, podziały, zawiści, pijaństwo, hulanki i wszystkie takie zachowania"73. Oto owoce ludu należącego do Ezawa.
Apostoł mówi dalej, jakie są owoce należące do Jakuba. Mówi on: "owocem ducha jest miłość, radość, pokój, wielkoduszność, dobroć, łagodność, wierność, skromność, czystość"74. Oto owoce ducha, należące do błogosławionego Jakuba, czyli do ludu pobożnych.
3. A jaki sens mają słowa: "Naród panuje nad narodem i starszy będzie służył młodszemu"? Nie dostrzegamy, by spełniły się one w sposób dosłowny na Ezawie lub Jakubie. Pismo nie wspomina przecież, że Ezaw służył fizycznie błogosławionemu Jakubowi. Powinniśmy zatem poszukiwać, jak należy to rozumieć w sposób duchowy i w jaki sposób naród starszy służy młodszemu. Pismo Święte nie wspominałoby przecież o tym, gdyby coś takiego nie zachodziło.
W jaki sposób naród starszy służy młodszemu, zrozumie to ten, kto dostrzega, jak to się dzieje w przypadku chrześcijan i Żydów. Okazuje się, że starszy naród żydowski służy młodszemu, czyli narodowi chrześcijańskiemu. Jest przecież rzeczą wiadomą, że po całym świecie «naród żydowski» niczym kapsariusz75 chrześcijan niesie księgi Boskiego prawa dla pouczenia wszystkich narodów. Żydzi dlatego zostali rozproszeni po całym świecie, abyśmy mieli skąd wziąć solidny argument dla odparcia zarzutu, jaki powstaje, gdy chcemy jakiegoś poganina zaprosić do wiary w Chrystusa i dowodzimy, że Chrystus jest zapowiadany przez wszystkich proroków, a ten, opierając się, mówi, że księgi Boskiego prawa zostały napisane raczej przez nas niż przez Ducha Świętego. Wtedy można mu powiedzieć: Jeżeli rodzą ci się wątpliwości co do moich ksiąg, to popatrz na księgi Żydów, naszych nieprzyjaciół, których ja z całą pewnością nie mogłem pisać ani zmieniać. Czytaj te księgi i gdy znajdziesz to, co w moich księgach, "nie bądź niewierzący, ale wierzący"76. W ten zatem sposób naród starszy służy młodszemu, gdy także przez swoje księgi zaprasza naród pogan do wiary w Chrystusa.
4. Ale naród starszy będzie służył młodszemu także w inny sposób. Pytasz, w jaki? W ten oto sposób, że źli służą dobrym, ale nie przez to, że są im posłuszni, lecz przez to, że ich prześladują. A jak źli służą dobrym? Prześladowcy przysługują się męczennikom tak samo, jak pilniki i młotki służą do obróbki złota, młyny do mielenia ziarna, a drzewo do wypieku chleba. Drewno musi ulec zniszczeniu, aby «chleb» został upieczony. W jaki sposób, pytam, źli służą dobrym? W ten sam sposób, jak w piecu złotniczym słoma potrzebna jest do wytopu złota: z całą pewnością słoma ulegnie zniszczeniu, ale złoto zostanie wypróbowane. Niech zatem źli nie chwalą się ani nie wynoszą, gdy dręczą dobrych, gdyż wówczas wprawdzie ci ostatni są prześladowani na ciele, ale to ci pierwsi zabijani w sercu. Gdy człowieka dobrego dotyka nieprzyjemność ze strony złego człowieka, wtedy duszę tego ostatniego zanieczyszcza nieprawość. Kiedy człowiek zły, powodowany szałem złości, usiłuje spalić człowieka dobrego, to efekt jego wysiłków nie zawsze jest pewny. Natomiast jest rzeczą pewną, że on sam już płonie. Być może ów mąż dobry napełniony "sokiem duchowym" i ochłodą Ducha Świętego nie zapali się od podłożonego ognia prześladowania, podczas gdy ten, który go usiłuje spalić, z całą pewnością nie może się nie zapalić.
Z jednego nasienia Izaaka rodzi się Ezaw i Jakub, tak z jednego chrztu Zbawiciela i z jednego łona Kościoła rodzi się naród chrześcijański. Jak Ezaw i Jakub różnią się jednak obyczajami i dzielą na dwie części, tak też ze względu na owoce uczynków jedna część «narodu chrześcijańskiego» postrzegana jest jako cielesna, a druga jako duchowa. Dlatego też powiedziano: "Większy będzie służył mniejszemu"77. Złych bowiem jest zawsze więcej niż dobrych. W łonie Rebeki owych dwoje dzieci walczy ze sobą «aż do ostatka», natomiast w łonie Kościoła dwa narody będą ze sobą walczyć aż do dnia sądu. Jak już wcześniej powiedzieliśmy, dzieje się tak, gdy pyszni występują przeciw pokornym, cudzołożnicy prześladują czystych, niezliczeni pijacy prześladują trzeźwych, nieżyczliwi współzawodniczą z łagodnymi, rabusie pragną stłumić miłosiernych, popędliwi zaś spokojnych, wyuzdani usiłują zagłuszyć tych, którzy myślą o sprawach niebieskich.
5. Dlatego proszę, bracia, aby każdy, kto w sobie czuje skłonności do tych złych żądz, niech stara się z Bożą pomocą póki jest czas - przenieść ze strony lewej na prawą, a porzuciwszy brud grzechów i wad, niech spieszy, by przyozdobić się cnotami. Niech tak czyni, by w dzień sądu został uwolniony od wyroku skazującego i zasłużył na usłyszenie owego upragnionego głosu: "Dobrze, sługo dobry, wejdź do radości twego pana"78.
Usilnie jednak proszę, bracia, i napominam, abyście się starali wstawać na poranne czuwania. Przychodźcie gorliwie na tercję, sekstę i nonę79. Przede wszystkim strzeżcie czystości, także z własnymi żonami, przez cały Wielki Post, aż do końca okresu wielkanocnego. Ci, którzy się objadali, niech wspierają ubogich. Sami zachowujcie pokój, a znanych wam ludzi skłóconych nawołujcie do zgody. Przyjmujcie podróżujących i niech nie gniewa was obmywanie ich stóp. Niech chrześcijanin nie wstydzi się czynić tego, co zechciał spełniać Chrystus. Ze szczerego serca i według waszych możliwości udzielajcie jałmużny ubogim: "Bowiem radosnego dawcę miłuje Bóg"80.
Jeżeli nie możecie całkowicie zerwać z więzami świata, to przynajmniej ograniczcie je w jakiejś części, abyście mogli oddać się lekturze «Pisma Świętego» i modlitwie. Abyście, składając w świętym naczyniu serca duchowe wino, czyli słowo Boże, i wzgardziwszy wszystkimi grzechami i przewinieniami, z czystym i wolnym sumieniem mogli służyć Bogu. A gdy nadejdzie święta uroczystość wielkanocna, to każdy z was okazując miłość nie tylko dobrym, ale też złym, będzie mógł z czystym sercem i ciałem przystąpić w radości i uniesieniu do ołtarza Pańskiego i zasłuży na przyjęcie Jego Ciała i Krwi jako lekarstwa dla swej duszy, a nie ku potępieniu. Co niech się stanie za łaską Pana naszego Jezusa Chrystusa, któremu chwała i moc, wraz z Ojcem i Duchem Świętym na wieki wieków. Amen.
opr. mg/mg