Papież wzbogacania wiary

Refleksje na temat osoby Jana Pawła II w jego 80 urodziny


Halina Bortnowska, członek zespołu redakcyjnego miesięcznika „Znak”

PAPIEŻ WZBOGACANIA WIARY

Wiem, że nasz duszpasterz, nauczyciel i przewodnik lubelskich studentów, arcybiskup na stolicy kardynała Sapiehy, Papież Jan Paweł II jest człowiekiem wiary. Takim go wspominam i widzę do dziś. Ale jeśli redaktorzy GN zwracając się do mnie o tekst, spodziewali się hagiograficznych anegdot i zwierzeń — to się zawiodą. Uczestniczył w naszych wędrówkach po górach, były seminaria, dyskusje, długie rozmowy i ze studentami, i na przykład z redakcją „Znaku” — ale to my mówiliśmy, on niemal wyłącznie słuchał, czasem sprawdzając, czy dokładnie pojął nasze wynurzenia. Tak to pamiętam. Pamiętam też głębokie i radosne poczucie, że on w naszą wiarę wierzy. Gdy patrzy na nas, wie, że w imię wiary może oczekiwać, iż każdy z nas w swoim czasie wybierze na dobre to, co trudniejsze, ale czystsze, pełniejsze, bliższe Bogu.

O tym, jak rozumie i przeżywa wiarę, świadczą jego teksty, wszystkim dziś dostępne. O sferze osobistej — przede wszystkim jego poezja. Ten sposób mówienia o życiu z Bogiem ma długą promienną tradycję. Bliską autorowi pracy o św. Janie od Krzyża. Gdy mistyk pogrążony w tajemnicy Boga, chce czy musi dzielić się tym z ludźmi, to śpiewa. Poezje „Andrzeja Jawienia” — Karola Wojtyły, to w moim odczuciu także śpiew, taki blues wiary i zachwyconej miłości. Nie bez bólu, nie bez smutku, z nadzieją płynącą z wiary. Także homilie, kardynalskie i papieskie są głosem człowieka wiary. Trzeba do nich wracać, także szukając spotkania z Karolem Wojtyłą człowiekiem. Chcę podkreślić jedną z cech postawy, która się w tych tekstach rysuje — odwagę. Według Karola Wojtyły wiara nie potrzebuje ochronnego klosza. Dialog ją żywi, wzbogaca, a nie uszczupla.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama