Wspomnienie o prof. Karolinie Lanckorońskiej

Wspomnienie o wybitnej Polce żyjącej na emigracji, Karolinie Lanckorońskiej (1898-2002)

Nieczęsto możemy z tak wielką satysfakcją spoglądać na dokonania życiowe naszych Rodaków na emigracji, jak w przypadku prof. Karoliny Lanckorońskiej. Nadzwyczajna była jej godność osobista, jej wytrwała i konsekwentna służba Ojczyźnie poprzez wspieranie nauki i wszelkiego rodzaju inicjatyw zmierzających do pomnażania wewnętrznych wartości narodowych i duchowych, opartych na wierności Bogu i Kościołowi. To wszystko wyniosła z domu rodzinnego.

Karolina Lanckorońska była córką Karola hr. Lanckorońskiego, radcy dworu w Wiedniu, i jego trzeciej żony Małgorzaty z d. Lichnowsky. Urodziła się 11 sierpnia 1898 r. w Buchbergu, w dolnej Austrii. Dzieciństwo i młodość spędziła w Wiedniu w neobarokowym pałacu, który jej ojciec wybudował w latach 1892-1894 przy Jacquingasse 18, niedaleko Belwederu, by móc pomieścić odziedziczone i zgromadzone przez siebie bogate zbiory sztuki. Pałac odwiedzało wielu ludzi, między innymi biskupi polscy udający się do Rzymu bądź politycy pracujący dla dobra Narodu. Z ojcem była szczególnie związana emocjonalnie i jemu zawdzięczała ducha szczerego patriotyzmu, przywiązanie do dziejów kultury polskiej i umiejętność tworzenia własnego świata szerokiej, humanistycznej kultury. Uczyła się języków klasycznych i nowożytnych, które dawały jej możliwość poszerzania wiedzy i nawiązywania kontaktów. Po zdaniu matury w szkole benedyktynów we Freyung, słynącej z wysokiego poziomu przedmiotów ścisłych, studiowała historię sztuki na uniwersytecie wiedeńskim. Interesowało ją także pielęgniarstwo i posługiwanie chorym. Pracę doktorską pt. Studien zu Michelangelos Jüngsten Gerichte und seiner künstlerischen Descendenz przygotowywała najpierw pod kierunkiem prof. Maxa Dvoraka, a po jego przedwczesnej śmierci u Juliusza von Schlossera i ukończyła ją w 1926 r. Następnie przebywała kilka lat w Rzymie, gdzie studiowała, przygotowywała pracę habilitacyjną i pomagała w bibliotece Stacji Naukowej Polskiej Akademii Umiejętności. W 1935 r. przedstawiła na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie rozprawę Dekoracja malarska kościoła Il Gesù na tle baroku w Rzymie, po czym otrzymała veniam legendi i jako pierwsza kobieta kierowała katedrą historii sztuki na tymże uniwersytecie. Jej zainteresowania naukowe koncentrowały się wówczas wokół twórczości Michała Anioła i sztuki renesansu (m.in. loggie Rafaela, projekty Leonardo da Vinci, malarstwo Tintoretta) oraz baroku. Po śmierci ojca w 1933 r. przejęła zarząd rodowego majątku w Małopolsce wschodniej z miasteczkami Rozdół i Komarno, zabiegając o administracyjną poprawność w stosunku do wszystkich mieszkańców, a zwłaszcza o poprawne relacje między ludnością polską i ukraińską. Ta działalność została przerwana w 1939 r. przez wybuch wojny. Nie mogąc pracować naukowo, Karolina Lanckorońska poświęciła się działalności patriotycznej. Była żołnierzem Związku Walki Zbrojnej, później Armii Krajowej i przedstawicielką Rady Głównej Opiekuńczej. Pozostawała też w kontakcie z arcybiskupem krakowskim Adamem Stefanem Sapiehą, blisko zaprzyjaźnionym z Lanckorońskimi przed wojną. Została aresztowana 12 maja 1942 r. w Stanisławowie i skazana na śmierć. Uwolniona dzięki interwencji Roffreda Caetaniego z Rzymu, pozostającego w bliskich relacjach z sabaudzką rodziną królewską, została przewieziona do Berlina, a 8 stycznia 1943 r. do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück (numer ewidencyjny 16076). Opuściła obóz 5 kwietnia 1945 r. dzięki interwencji dyrektora generalnego Międzynarodowego Czerwonego Krzyża Carla Jakoba Burckhardta, lecz do Polski już nie wróciła. Przeżycia tego okresu zawiera autobiograficzny zapis pt. Wspomnienia wojenne 22 IX 1939 — 5 IV 1945 (słowo wstępne napisali L. Kalinowski i E. Orman, wyd. Znak, Kraków 2001, s. 364).

Po wojnie zaproponowano jej katedrę historii sztuki we Fryburgu szwajcarskim, gdzie mieszkał jej brat Antoni, ale odmówiła tłumacząc, że miałaby niewielki kontakt ze studentami polskimi. Pozostając na emigracji, wybrała apolityczną drogę służby Polsce poprzez wspieranie niepodległej i niezależnej nauki polskiej. Osiadła we Włoszech, gdzie najpierw dołączyła do demobilizującego się II Korpusu i otoczyła opieką żołnierzy, którzy po zakończeniu wojny pragnęli kontynuować rozpoczęte przed wojną studia. Warto dodać, że ogółem we Włoszech pozostało ok. 1300 studentów polskich, a prof. Lanckorońska prowadziła dla nich zajęcia z historii, powiązane często ze zwiedzaniem zabytków Rzymu czy Florencji. Działalność ta trwała do 1947 r., gdy II Korpus przeniósł się do Anglii. W Londynie powstał zaraz po wojnie Polski Ośrodek Naukowy, prowadzący prace badawcze i naukowe i gromadzący własny księgozbiór; organizował on ponadto liczne akcje oświatowe, a także wyszukiwał miejsca dla dzieci polskich w szkołach angielskich. W latach 1949-1951 w Ośrodku działały pod kierownictwem prof. Lanckorońskiej tzw. «szkoły wakacyjne» dla dzieci polskich uczęszczających do szkół angielskich.

Najważniejszym jednak i najtrwalszym dziełem, któremu się poświęciła, jest Polski Instytut Historyczny, powołany do życia 10 listopada 1945 r. przez ks. prał. Waleriana Meysztowicza przy jej współudziale i zatwierdzony przez władze włoskie w marcu 1946 r., którego oddział istniał również przez wiele lat w Anglii. Uczestniczyła również w działalności Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie z siedzibą w Londynie. Przede wszystkim jednak wraz z ks. Walerianem Meysztowiczem oddała się pracy organizacyjnej i naukowo-edytorskiej. Najpierw powstało czasopismo «Antemurale» (28 tomów w latach 1954-1985), które zamieszczało prace polskich uczonych w językach europejskich. Szczególne znaczenie w działalności prof. Lanckorońskiej ma seria 76 tomów Elementa ad fontium editiones (wychodziły w latach 1960-1992). Zamysłem wydawców było zbieranie poloników w archiwach Europy i wydawanie ich, najczęściej in extenso, z myślą o polskich uczonych, którzy mieli utrudniony dostęp do materiałów źródłowych. W ramach serii Elementa prof. Lanckorońska wydała 5 tomów poloników z archiwum Królestwa Danii w Kopenhadze oraz 40 tomów dokumentów z dawnego archiwum pruskiego w Królewcu (przy współpracy Stena Jensena i Lucjana Olecha).

Od tego czasu mniej zajmowała się własnymi badaniami z zakresu historii sztuki, koncentrując swą uwagę na historii ogólnej. Obchody Tysiąclecia Państwa i Chrztu Polski, przypadające w 1966 r., mobilizowały wielu historyków do pracy poświęconej przede wszystkim początkom państwa polskiego i Kościoła. Prof. Lanckorońska zajęła się m.in. nie wyjaśnionymi kwestiami trwania i zasięgu obrządku słowiańskiego w Polsce oraz mechanizmów upadku państwa w okresie reakcji pogańskiej w latach 1034-1039. Powstała wówczas najobszerniejsza jej monografia pt. Studies on the Roman-Slavonic rite in Poland (Roma 1961). Do zadań szczególnie absorbujących należała działalność stypendialna Instytutu, prowadzona dzięki utworzonemu w 1960 r. przez jej brata Antoniego Funduszowi im. Karola Lanckorońskiego, który przekształcony został w 1967 r. w obecną Fundację Lanckorońskich z Brzezia, zarejestrowaną w 1977 r. jako instytucja dobroczynna w Wielkiej Brytanii. Akcja ta służyła promowaniu uczonych z Polski, przede wszystkim zajmujących się historią sztuki, ale także i innymi dziedzinami humanistycznymi. Każdego roku Fundacja udziela ok. 40 stypendiów jedno- lub dwumiesięcznych, czasem także i dłuższych, by umożliwić przygotowywanie doktoratów i habilitacji bądź publikacji.

Ostatnią z wielkich inicjatyw naukowych, podjętą po długich wahaniach ostatecznie w latach 1988-1989, było rozpoczęcie siłami Polskiego Instytutu Historycznego edycji nowej serii źródłowej pt. Acta Nuntiaturae Polonae, której pomysłodawcą i moderatorem był ks. prof. Henryk D. Wojtyska CP z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Ostatecznymi impulsami były pontyfikat Papieża Polaka, perspektywa zmian w sytuacji politycznej Polski i wreszcie przywrócenie relacji dyplomatycznych między Stolicą Apostolską i Polską w 1989 r. Dla historyków jest oczywiste, że materiały powstające w kancelariach nuncjuszy stanowią bardzo istotne uzupełnienie źródeł i pomagają zrozumieć nie tylko historię papiestwa w czasach nowożytnych, ale w ogóle procesy dziejowe w świecie od początków XVI w. Dokumentacja nuncjatury w Polsce od XVI w. zachowana jest niemal w całości, głównie w Archiwum Watykańskim, toteż warto było podjąć się zadania, które inne kraje rozpoczęły już w końcu XIX w. Na przełomie XIX i XX w. także polscy uczeni pod patronatem Polskiej Akademii Umiejętności rozpoczęli wydawanie serii Monumenta Poloniae Vaticana, ale ukazało się łącznie tylko 5 woluminów z kadencji nuncjuszy Giovanniego Andrei Caligariego i Alberto Bolognettiego w latach 1578-1585. Podjęcie tego zadania w zmienionych warunkach politycznych, przy użyciu nowszych metod badawczych i edytorskich było odważną decyzją prof. Lanckorońskiej. W 1995 r. doszło do nawiązania współpracy między rzymskim Instytutem i odnowioną Polską Akademią Umiejętności w Krakowie. Dotychczas w ramach tej serii ukazały się 22 woluminy w Rzymie (w tym 6 woluminów akt nuncjusza Achillego Rattiego z lat 1918-1919) oraz już 2 w Krakowie.

Ważnym wątkiem w twórczości prof. Lanckorońskiej są pisma o charakterze autobiograficznym. Oprócz wspomnień z okresu wojny publikowała wiele mniejszych tekstów, w których nie eksponowała wydarzeń osobistych, lecz zajmowała się kwestiami historycznymi bądź kulturalnymi. Uzupełniają one w sposób istotny naszą wiedzę o kolejach jej życia i znaczących jego epizodach. Takie są zwłaszcza świetne teksty zamieszczone w krakowskim «Tygodniku Powszechnym» w latach 1993-1996. Opisała w nich atmosferę domu w Wiedniu i Rozdole, spotkania m.in. z ludźmi tej miary co cesarz Franciszek Józef I, abp Adam Stefan Sapieha, ambasador Władysław Skrzyński czy malarz Jacek Malczewski, przyjaciel Karola Lanckorońskiego.

Była wielką filantropką. Spieszyła zawsze z konkretną pomocą charytatywną ludziom potrzebującym, zwłaszcza w okresie stanu wojennego czy powodzi w 1997 r. Ze szczerą wspaniałomyślnością wspierała rodzinne strony na terenie dzisiejszej Ukrainy, zwłaszcza kościół w Komarnie. Pomocy tej udzielała niezwykle dyskretnie.

Odziedziczone po ojcu bogate zbiory obrazów i miniatur przekazała w 1994 r. prezydentowi RP. Znajdują się one na Zamku Królewskim w Warszawie i na Wawelu w Krakowie.

Po 1945 r. nigdy nie odwiedziła ojczystego kraju. Przeżyła swego starszego brata Antoniego i młodszą siostrę Adelajdę. Była ostatnią z sięgającego początkami co najmniej czasów Władysława Łokietka, czyli XIV w., rodu Lanckorońskich, których tytuł hrabiowski potwierdził cesarz Józef II w 1785 r.

W uznaniu zasług na różnych polach otrzymała doktoraty honoris causa: Uniwersytetu Jagiellońskiego w 1983 r., Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie w Londynie w 1988 r. i Uniwersytetu Wrocławskiego w 1990 r.

W 1942 r. odznaczona została przez Komendanta Głównego Związku Walki Zbrojnej Krzyżem Walecznych, a w 1968 r. Krzyżem Armii Krajowej. W 1991 r. prezydent Lech Wałęsa przyznał jej Wielki Krzyż Orderu Polonia Restituta, a w 1997 r. otrzymała odznaczenie «Al Merito della Repubblica Italiana». W sposób szczególny ceniła sobie przyznaną jej przez Ojca Świętego Jana Pawła II, w uznaniu jej zasług dla kultury i Kościoła w Polsce, Komandorię Orderu św. Grzegorza Wielkiego z Gwiazdą, którą odebrała w Watykanie 12 czerwca 1998 r.

Od 1990 r. była także członkiem honorowym PAU w Krakowie.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama