Dzieci Noego

Chrześcijaństwo w Armenii - przed podróżą apostolską Jana Pawła II do tego kraju

W czasie pierwszej wizyty w Armenii, zaplanowanej od 25 do 27 września, Jan Paweł II weźmie udział w obchodach jubileuszu 1700-lecia chrztu Armenii. Ormianie z dumą przypominają, że to ich kraj jako pierwszy na świecie uznał chrześcijaństwo za religię państwową. Stało się to w 301 roku, a więc dwanaście lat przed edyktem mediolańskim cesarza Konstantyna w Imperium Rzymskim.

Stróże Arki Noego

Starożytni dziejopisowie ormiańscy wywodzili swój ród prosto od wnuka Noego — Hajka (Haj znaczy Ormianin, zaś Hajastan to Armenia). Zgodnie z biblijnym przekazem Arka Noego osiadła bowiem na szczycie Araratu — świętej góry Ormian. Do dziś w świątyni w Eczmiadzynie przechowywany jest relikwiarz z kawałkami skamieniałego drewna, uznanymi przez Ormiański Kościół Apostolski za autentyczne szczątki Arki Noego. Przyniósł je z góry Ararat w IV stuleciu mnich Akop Mcbnaci. Do roku 1840 podróżnikom pokazywano też rosnącą na zboczach Araratu winnicę, którą założyć miał Noe (według Księgi Rodzaju, była to pierwsza czynność, jaką uczynił po opuszczeniu arki). Plantacja została zniszczona w czasie trzęsienia ziemi. W Muzeum Narodowym w Erewaniu oglądać można natomiast płótno Iwana Ajwazowskiego (a właściwie Owannesa Ajwazjana), przedstawiające dwanaście pokoleń Hajka, schodzących z zasnutego mgłą Araratu.

W Eczmiadzynie obok szczątków Arki Noego stoją relikwiarze z prochami Apostołów Bartłomieja i Judy Tadeusza. Obaj prowadzili działalność misyjną na terytorium ówczesnej Armenii, Tam też ponieśli męczeńską śmierć (Bartłomiej został obdarty ze skóry w mieście Sebasta, leżącym dziś na terenie Turcji).

Kościół gregoriański

Nawrócenie króla Armenii Tiridatesa III oraz jego dworu w 301 r. dokonało się dzięki św. Grzegorzowi, biskupowi z rodu Pachlewi, zwanemu Oświecicielem lub Iluminatorem. Rola Grzegorza, pierwszego patriarchy w dziejach narodu, była tak wielka, że do dziś Kościół ormiański nazywany bywa również gregoriańskim. W średniowiecznych kronikach zapisane jest widzenie świętego, w którym zobaczył słup ognia zstępujący na ziemię i powstającą z niego świątynię. Dokładnie w tym miejscu nakazał wybudować bazylikę — taką samą, jaka pojawiła się w jego wizji — i nazwał ją Eczmiadzyn, czyli „Syn Jednorodzony zstąpił”. Do dziś znajduje się tam siedziba katolikosów — następców św. Grzegorza, zaś katedra w Eczmiadzynie znaczy dla Ormian tyle, co dla rzymskich katolików Bazylika św. Piotra w Rzymie.

Armenia jest pierwszym krajem na świecie, w którym dokonano przekładu Biblii na język narodowy. Stało się to na przełomie IV i V wieku za sprawą św. Mesropa Masztoca, mnicha, który stworzył używany do dziś 36-literowy alfabet ormiański. Wkrótce potem rozwinął się w Armenii ruch kopistów, o rozmiarach niespotykanych we wczesnym średniowieczu. Dzięki ormiańskiemu rękopiśmiennictwu do naszych czasów przetrwało wiele dzieł mistrzów, które zaginęłyby bezpowrotnie, gdyby nie przetłumaczono ich na ormiański. Na świecie ocalało jedynie 25 tys. ormiańskich manuskryptów, z których największa liczba (ok. 10 tys.) przechowywana jest w Instytucie Rękopisów Matandaran w Erewanie.

Armenia była też pierwszym krajem w dziejach, który stoczył wojnę religijną w obronie chrześcijaństwa. Miało to miejsce w 451 r., kiedy Persowie próbowali siłą narzucić Ormianom zoroastryzm. Wielka bitwa na równinie Arawajr zakończyła się co prawda porażką wojsk armeńskich, ale zadały one tak dotkliwe straty Persom, że ci musieli odstąpić od swych planów religijnej ekspansji.

Podzielił Chalcedon

Rok 451 był znaczący w historii Armenii także z innego powodu. Otóż odbył się wówczas IV Sobór Powszechny w Chalcedonie, na którym przyjęto dogmat mówiący o tym, że Chrystus miał dwie natury: Boską i ludzką. Przedstawiciele Kościoła ormiańskiego z powodu wojny z Persami nie mogli przybyć do Chalcedonu. Odrzucili jednak postanowienia tego soboru. Stało się to za sprawą syryjskich monofizytów, którzy przedstawili ormiańskiej hierarchii fałszywe tłumaczenie chalcedońskich dekretów. Ostatecznie podczas synodu w Dwinie w 553 r. katolikos Nerses II, przekonany, że naśladuje zarówno Rzym, jak i Konstantynopol, opowiedział się za monofizytyzmem, czyli uznaniem jednej tylko (Boskiej) natury Chrystusa. Tym samym Ormianie odłączyli się od Kościoła powszechnego.

W następnych stuleciach Kościół ormiański kilkakrotnie uznawał dogmaty chalcedońskie i kilkakrotnie się z nich wycofywał. Zawierał unie raz z Kościołem katolickim, innym razem z Kościołem prawosławnym, a później się z nich wycofywał pod wpływem wewnętrznych rozłamów. Często następowało to na skutek wydarzeń politycznych, które nie układały się dla Ormian pomyślnie.

Przez większą część swojej historii Armenia częściej znajdowała się pod różnymi okupacjami, niż była niepodległym państwem. Władali nią m.in. Persowie, Seldżucy, egipscy Mamelucy, Arabowie, Osmanie. To, że Ormianie przetrwali jako naród i nie zginęli w muzułmańskim morzu, zawdzięczają głównie Kościołowi. W czasach niewoli był on jedynym strażnikiem i depozytariuszem narodowej tradycji, zaś katolikosa zawsze uznawano za duchowego przywódcę narodu i najwyższy autorytet moralny. Od wieków za najświętszą księgę narodową w Armenii uznawana jest „Księga śpiewów żałobnych” — chrześcijańskie dzieło mistyczne X-wiecznego poety Grzegorza z Nareku.

Związek między tożsamością narodową a religijną Ormian jest tak ścisły, że w ich Kościele obowiązuje prawo krwi. Oznacza to, że nie-Ormianin nie może być wiernym Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego — jest to więc Kościół narodowy w sensie jeszcze bardziej wąskim niż na przykład narodowe Cerkwie prawosławne.

25 tys. głosów na katolikosa

Zwierzchnik Kościoła ormiańskiego — katolikos — jest wybierany w głosowaniu powszechnym przez wszystkich Ormian na świecie, niezależnie od tego, czy deklarują się oni jako wierzący (za oczywiste uznaje się, że Ormianin musi być wiernym tego właśnie Kościoła). Każdy dyponuje jednym głosem, z wyjątkiem elektorów, czyli archimandrytów, których mandat równa się 25 tys. głosów. O wynikach wyborów decydują głównie głosy diaspory, ponieważ w 3-milionowej Armenii mieszka zaledwie 40 proc. wszystkich Ormian. Pozostali żyją za granicą, a ich największe skupiska znajdują się w Stanach Zjednoczonych i Francji (ormiańskiego pochodzenia są m.in.: piosenkarz Charles Aznavour, aktorka i wokalistka Cher czy tenisista Andre Agassi).

Obecny katolikos Garegin II został wybrany w 2000 r. W 1996 r. jego poprzednik, Garegin I, wspólnie z Janem Pawłem II podpisali deklarację chrystologiczną, w której powtórzyli sformułowania dogmatyczne użyte podczas soboru w Chalcedonie. Tym samym zlikwidowane zostało źródło sporu, który przed piętnastoma stuleciami doprowadził do schizmy. Obaj hierarchowie podkreślili, że wielowiekowe nieporozumienia między Kościołami katolickim i ormiańskim wynikały nie z odmiennej interpretacji wiary, lecz z różnic językowych, kulturowych i politycznych.

Owa wspólna deklaracja, która jest pierwszym poważnym krokiem w kierunku pełnej jedności obu Kościołów, była możliwa dzięki upadkowi komunizmu. W czasach sowieckich katolikosat w Eczmiadzynie nie miał bowiem swobody działania. Teraz z takiej swobody korzysta — i stąd zaproszenie dla Jana Pawła II. Watykaniści spodziewają się, że Papież złoży hołd najstarszemu chrześcijańskiemu narodowi świata, który doświadczany — niczym biblijny Hiob — wojnami, okupacjami i rzeziami zdołał przez 1700 lat zachować swoją wiarę.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama