Rewolucja Francuska a Kościół

Wprowadzenie i spis treści

Rewolucja Francuska a Kościół

Luigi Mezzadri

REWOLUCJA FRANCUSKA A KOŚCIÓŁ

ISBN: 978-83-7318-931-7

wyd.: WAM 2007



Spis treści
Wprowadzenie 5
I. Rewolucja i jej interpretatorzy 9
Wydarzenie symboliczne 9
Zalążki historiografii 11
Historiografia uniwersytecka 15
Rewizjonizm 18
Otwarte problemy 25
Kwestie religijne 27
Dokumenty 28
Historiografia i ideologia Georges'a Lefebvre 28
Historiografia klasyczna według Michela Vovelle 29
Dziedzictwo rewolucji w analizie François Fureta 32
II. Rewolucja przed rewolucją 35
Oświecenie 36
Społeczeństwo 39
Sytuacja religijna 41
Dokumenty 48
Bóg i przesąd u Woltera 48
Syndykalizm kościelny 49
III. Początki rewolucji 52
Sytuacja krytyczna 52
Rewolta klas uprzywilejowanych (1786-1789) 54
Ku Stanom Generalnym 56
Dokumenty 59
Propozycje kleru dla Stanów Generalnych 59
IV. Od Stanów Generalnych do monarchii konstytucyjnej 61
Zwycięstwo Trzeciego Stanu 61
Załamanie sytuacji 64
Utrata przywilejów i dóbr kleru 65
Dokumenty 70
Deklaracja praw człowieka i obywatela francuskiej Konstytuanty (26 sierpnia 1789) 70
V. Ustawa cywilna o duchowieństwie 73
Opracowanie tekstu 74
Dokument stworzony po to, żeby dzielił 76
Opozycja 78
Aprobata, kompromis czy odrzucenie? 80
Potępienie papieskie 81
Dokumenty 85
Ustawa cywilna o duchowieństwie 85
VI. Przysięga na ustawę cywilną i dwa Kościoły 100
Narzucenie przysięgi 100
Kler zaprzysiężony i księża oporni 103
Typologia i motywy przysięgi 105
Reorganizacja 108
Oporni i zaprzysiężeni 112
Dokumenty 113
Katechizm księży opornych 113
Słownik rewolucyjny 114
VII. Początek prześladowań 116
Zaostrzenie legislacji 116
Ofiary 120
Winowajcy 123
Dokumenty 125
List opornego biskupa do jego wiernych 125
VIII. Holokaust 130
Od rozruchów do prześladowań legislacyjnych 130
Skala prześladowań 135
Ruch oporu 138
Dokumenty 141
Odwaga prostych ludzi 141
IX. Sprawa Wandei 144
Fanatyzm czy ruch oporu 144
Męczennicy czy buntownicy? 146
Wandea: francusko-francuskie ludobójstwo 150
Dokumenty 152
Sędziowie i ofiary 152
X. Reakcja thermidoriańska 157
Jakobini w niełasce 157
Pierwszy Dyrektoriat 163
Grégoire 164
Trudności 167
Dokumenty 169
List pasterski Grégoire'a do jego diecezji (12 marca 1795) 169
XI. Represje fructidoriańskie 172
Fructidoriański zamach stanu 172
Kulty reżimu 175
Rewolucja poza Francją 177
Zamachy stanu 179
Dokumenty 180
Ostatni męczennicy 180
Reforma liturgiczna a rewolucja. Odezwa pasterska Kościoła konstytucyjnego 182
XII. Konkordat 185
Zamach stanu i konklawe 185
Negocjacje wokół konkordatu 189
Warunki odbudowy 192
Reorganizacja Kościoła 194
Dokumenty 197
Konkordat widziany oczyma Consalviego 197
Konkluzja 199
Chronologia 210
Bibliografia 220
Indeks nazwisk 222

WPROWADZENIE

Słowo rewolucja ma długą historię. Zostało użyte przez M. Kopernika na oznaczenie powrotu planety do pewnego punktu wyjściowego w przestrzeni. Nie było więc w nim nic wywrotowego ani konspiracyjnego. Rewolucja to po prostu powrót do pierwotnego stanu. Odnajdujemy tu zatem znaczenie zachowawcze.

Dopiero w czasach rewolty antyfiskalnej pod wodzą Masaniella w 1647 w Neapolu to słowo zaczęło łączyć pojęcie buntu i przemiany. W Anglii w latach 1688-1689 podjęto ten termin, by określić opozycję wobec próby katolickiej restauracji podjętej przez Jakuba II Stuarta, która stanowiła groźbę zarówno dla interesów arystokracji (torysów), wielkiego mieszczaństwa (wigów), jak i Kościoła anglikańskiego. Dokonało się przejście od monarchii absolutnej do konstytucyjnej. W ten sposób urzeczywistnił się podział władzy między monarchią (władzą wykonawczą) i parlamentem (władzą ustawodawczą i kontrolą ministrów). Jak więc widać, doszło tu do przemiany (ewolucja monarchii od modelu absolutystycznego do konstytucjonalnego), ale i jednocześnie do przywrócenia pewnego stanu pierwotnego (restauracja protestantyzmu). Była to rewolucja chwalebna (Glorious Revolution). O stulecie później użyto tego samego pojęcia właśnie przeciw Anglikom przy okazji uzyskania niepodległości przez kolonie amerykańskie (1763-1787). W tym przypad6 ku pojęcie rewolucji miało dwie konotacje: zdobycie niepodległości i wprowadzenie wybranego ustroju politycznego.

Jak widać, po tym zejściu ze sfer niebieskich do ziemskiego życia politycznego termin wzbogacił się o nowe treści. W 1789 terminem rewolucja zaczęto określać proces radykalnej zmiany, będący detonatorem zniszczenia dawnego reżimu i ustanowienia nowego społeczeństwa. Stąd czerpały natchnienie liczne utopie społeczno-polityczne, przyobiecujące odrodzenie ludzkości. W niektórych przypadkach były to ruchy konstytucyjne, w innych chodziło o wyzwolenie narodowe bądź społeczne. W latach największego rozkwitu ideologii marksistowskiej rewolucją nazywano wyłącznie przemianę oznaczającą radykalną i pozytywną transformację społeczeństwa, sprzyjającą uczestnictwu proletariatu w kierowaniu sprawami publicznymi. W latach 20. i nieco później mówiono o rewolucji prawicowej (faszystowskiej), a przez kilka dziesięcioleci między 1960 a 1980 uznawano, że rewolucje mogą być wyłącznie lewicowe.

Należy też wprowadzić rozróżnienie między terminem rewolucja a pojęciem zamachu stanu, które implikuje wyłącznie zmianę centrum decyzyjnego narodu, i okupacją narodu przez siły rewolucyjne, zmierzające do stworzenia państw satelitarnych. Dlatego też nie można uważać za rewolucję włoską okupacji Półwyspu Apenińskiego dokonanej przez wojska francuskie począwszy od roku 1796. Dyskutuje się, czy rewolucja październikowa w Rosji (7 listopada 1917) nie była w rzeczywistości tylko zamachem stanu, jako że hegemonia arystokracji została zastąpiona przez hegemonię partii. Powstanie państw satelitarnych zajętych przez Armię Czerwoną nie stwarzało z pewnością warunków do tego, by można było mówić o rewolucji. Chińska rewolucja kulturalna (1965- 1967) nie przyniosła ze sobą korzyści demokratycznych. Portugalska rewolucja goździków (1974), zrodzona po to, by obalić autorytarny reżim Salazara, także miała swój epizod autorytarny pod wodzą lewicowego triumwiratu militarnego, do chwili, gdy w 1976 sytuacja uległa normalizacji i kraj powrócił do demokracji.

***

Rewolucjoniści próbowali przekazać obraz wydarzenia o całkowicie nowym charakterze, absolutnego początku, stworzenia bez pierwowzoru, jedynego w swoim rodzaju. Należy jednak, podobnie jak to czynimy w odniesieniu do innych zjawisk, wyraźnie rozróżniać samo wydarzenie od wytworzonego przezeń obrazu. Rewolucja jest zerwaniem, ale jest także pewną ciągłością.

Mówiąc o rewolucji francuskiej, należy zatem badać szczególny kontekst kulturowy, w jaki się wpisuje. We Francji monarchia narzuciła absolutyzm sakralny (panowanie królów z łaski bożej). Państwo Króla Arcychrześcijańskiego było zatem obszarem niekwestionowanej przewagi religii katolickiej. Tak więc badając problem relacji między Kościołem a rewolucją musimy zrozumieć powody, jakie doprowadziły jej protagonistów do podjęcia próby ustanowienia, podobnie jak to miało miejsce przy okazji rewolucji bolszewickiej czy meksykańskiej, najbardziej antychrześcijańskiego i opartego na prześladowaniach reżimu w historii.

A jednak rewolucja miała chrześcijańskie korzenie1. Rewolucjoniści mówili o „odrodzeniu”; posługiwali się przysięgami, a więc aktami o charakterze wybitnie sakralnym; w prześladowaniach swoich przeciwników postępowali w podobny sposób, a bywało, że i lepiej niż Inkwizycja; wyrażali swoje deklaracje polityczne, jakby to były dogmaty wiary. Ponieważ pierwsza opozycja wobec monarchii absolutnej nie wyszła z kręgów oświeceniowych, lecz od jansenistów i od tych, którzy wołali o nową epokę Unigenitus, a więc ze strony świata katolickiego, kler był przychylny zwołaniu Stanów Generalnych, które później w tragiczny sposób zwróciły się przeciwko niemu.

Jeśli związek Kościół — Rewolucja zakończył się konfrontacją, to nie stało się tak z pewnością z powodu braku demokracji w Kościele, ani też dlatego, że kler trzymał stronę arystokracji (duża część księży była bliższa Trzeciemu Stanowi niż szlachcie), ani z powodu wyższości Rozumu nad Dogmatem. Jak wykazała Anna Zingale, idea „braterstwa” stanowi „słowo-problem”, ujawniające pokrewieństwo rewolucji i idei chrześcijańskich, zerwane w dalszym toku wydarzeń2. Później nadeszły prześladowania i Wielki Terror. Demokracja, postęp i oświecenie były jedynie pretekstami. Dlatego też nie bez racji przeciwstawia się rewolucję francuską angielskiej i amerykańskiej. Postępu nie można bowiem budować na krwi i przez krew. Jeśli państwo ma być domem dla wszystkich.


1 D.K. Van Kley, Les origines religieuses de la Révolution française, 1560-1791, Paris 2002.

2 A. Zingale, La Chiesa al tramonto della Controriforma. Aspetti dell'evangelizzazione della civilta dei Lumi, Roma 2004, s. 245-270.

opr. aw/aw



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama