Kwestia z "Zarysu wiary", katechizmu wydanego przez Związek Katechetów Niemieckich w 1980 r.
Tam, gdzie jeden przyjmuje odpowiedzialność za drugiego, gdzie każdy swoimi zdolnościami przyczynia się do osiągnięcia wspólnego celu, tam powstają żywe wspólnoty. Ustawy, zasady - pisane i niepisane - mogą wprawdzie przyczynić się do umocnienia wspólnoty i zapewnienia jej istnienia, ale muszą być wsparte dobrą wolą i poczuciem obowiązku członków tej wspólnoty. Przez dyscyplinę w sprawach drobnych dochodzi się do odpowiedzialności za sprawy wielkie.
Dzieci, dorastając, w coraz większym stopniu przejmują odpowiedzialność za rodzinę. Już w szkole i najbliższym otoczeniu, później w grupie, w miejscu pracy należy uświadomić sobie własne zdolności i angażować je dla dobra innych. Kto uchyla się od wszelkiej odpowiedzialności, spychając problemy na odpowiednie instytucje - domy opieki społecznej, organizacje charytatywne - ten nie rozumie, co znaczy chrześcijańska miłość bliźniego.
Także kształt państwa zależy od gotowości jego obywateli do przyjmowania na siebie odpowiedzialności. Chrześcijanie wezwani są do współdziałania w rozmaitych dziedzinach. Muszą starać się w możliwie skuteczny sposób, by ich przekonania znalazły wyraz w charakterze powstających praw. A wówczas mają prawo kontrolować, czy państwo nie przekracza swych uprawnień.
Św. Paweł napomina:
A my, którzy jesteśmy mocni (w wierze), powinniśmy znosić słabości tych, którzy są słabi, a nie szukać tylko tego, co dla nas dogodne. Niech każdy z nas stara się o to, co dla bliźniego dogodne - dla jego dobra, dla zbudowania. Przecież i Chrystus nie szukał tego, co było dogodne dla Niego (Rz 15, l-3).
Odpowiedzialność: Jest jednocześnie gotowością i zobowiązaniem się człowieka do występowania, w miarę swych możliwości, w obronie słusznej sprawy, także wówczas, gdy napotyka na trudności i sprzeciw.
opr. mg/lb