Father Justin Rosary Hour: Małżeństwo i rodzina - 02

Odpowiedź z poradnika "Rosary Hour"

Wielu sprowadza katolickie zasady etyki narzeczeńskiej do zakazu fizycznego współżycia. Czy to jest nauka Kościoła?

Nie sprowadzajmy w sposób ordynarny tych zasad do zakazu fizycznego współżycia. Czy ktokolwiek zakazuje ogrodnikowi rozwijać niecierpliwie płatki pąka róż. Brak cierpliwości w oczekiwaniu na kwiat może doprowadzić do zmarnowania najwspanialej zapowiadającej się róży. Podobnie jest z miłością narzeczonych. Jeśli im zabraknie cierpliwości i zaczną udawać małżeństwo, chociaż jeszcze nimi nie są, ich pośpiech może zaszkodzić nawet wspaniale zapowiadającej się miłości. Karykaturalnie pojmujemy „oddanie się drugiemu”, jeśli istotę tego „oddania się” widzimy w zgodzie na kontakt seksualny. Zjednoczenie ciała bazuje na uprzednim i całkowitym oddaniu się osobowym. W okresie narzeczeńskim chłopak i dziewczyna ni są jeszcze sobie dostatecznie oddani, dopiero dążą do tego, aby oddać się sobie możliwie jako panowie samych siebie, a nie niewolnicy swoich namiętności. Dlatego nie czas jeszcze, aby manifestować całkowicie, także ciałem swoje całkowite oddanie, gdyż to jeszcze nie jest prawdą. Życie prędzej czy później zdemaskuje ten fałsz rzekomo całkowitego oddania się w miłości oblubieńczej. Niejedna już para zakochanych, tak absolutnie pewna swojej miłości na śmierć i życie, że uważała się za małżeństwo na długo przed ślubem, przekonała się później, że ciągle czegoś brakuje miłości zbudowanej na kruchym fundamencie namiętności.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama