reklama

Dzień wyzwolenia

ks. Tomasz Jaklewicz ks. Tomasz Jaklewicz

dodane 28.10.2025 16:23

Faryzeusze śledzili Jezusa, czy naruszy któryś z przepisów Prawa dotyczących szabatu. Szukali argumentów przeciwko Niemu. Nie potrafili albo nie chcieli odpowiedzieć na proste pytanie, czy uratowanie komuś życia w szabat jest sprzeczne z istotą tego świętego dnia. Chrystus nie miał takich wątpliwości: życie ludzkie jest ważniejsze niż religijne rytuały. Co więcej, sensem szabatu jest celebracja życia jako cudownego daru Boga, więc uzdrowienie chorego nie tylko nie narusza świętości szabatu, ale wręcz jej służy. Jezus nie był liberałem wzywającym do łamania prawa Bożego wedle czyjegoś widzimisię, ale wskazywał, że wypełnieniem prawa jest miłość, szukanie dobra człowieka i Bożej sprawiedliwości.

Szabat był dla Żydów dniem przypominającym o Stwórcy oraz o przymierzu, które Bóg zawarł z Izraelem. W Księdze Powtórzonego Prawa czytamy: „Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i że Pan, twój Bóg, wyprowadził cię stamtąd ręką możną i ramieniem wyciągniętym. Dlatego rozkazał ci Pan, twój Bóg, abyś obchodził dzień szabatu” (Pwt 5,15). Przez sześć dni w tygodniu koncentrujemy się na „mieć”, w szabat chodzi o to, by „być” – uczą rabini. Chrześcijaństwo przeniosło teologię szabatu na niedzielę – dzień zmartwychwstania, dzień triumfu życia nad śmiercią. Szabatowe motywy świętowania „dnia Pańskiego” pozostają w mocy. Niedziela nie jest tylko dniem wolnym od pracy, ale jest nam dana po to, aby uświadomić sobie, że życie jest darem Boga – że jest dobre, piękne, nawet jeśli bywa bardzo trudne lub bolesne. Niedziela przygotowuje nas na wieczność, uświadamia nam, że czas naszego życia nie jest bezsensownym przemijaniem, ale drogą prowadzącą na spotkanie z Miłością na wieki.

Nie wiemy, czym dokładnie była puchlina wodna, ale kojarzy się to schorzenie z nadmiernym obciążeniem organizmu. Można to odnieść do spraw duchowych. Nasze dusze są często „spuchnięte” od ciężarów codzienności. Jezus przychodzi, by nas odciążyć, by uzdrowić, oczyścić, przywrócić do życia. Szabat (niedziela) nie został dany po to, by dokładać nam ciężarów, lecz by nas wyzwalać. To dzień łaski – nie lęku, ale nadziei. Samo prawo nie zbawia – to Jezus zbawia. Przykazanie „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił” to zaproszenie do spotkania z Tym, który jest Panem życia. Jego miłość nas leczy – trzeba zaufać Lekarzowi, a nie, jak faryzeusze, trwać w podejrzliwości.

1 / 1

reklama