Wypowiedź jednego z Ojców X Zgromadzenia Zwyczajnego Synodu Biskupów (30.09-27.10.2001)
Instrumentum laboris poświęca tematowi biskupów emerytów punkt 76.
Zwolnieni z zadania administrowania diecezją, pozostają oni nadal członkami Kolegium Biskupów (por. Kodeks Prawa Kanonicznego, kan. 336).
Pomimo iż ogólnie uznaje się przydatność biskupa emeryta w Kościołach partykularnych, trzeba jednak poczynić pewne uwagi:
1. Wiemy, że wielu emerytów w wieku 75 lat cieszy się dość dobrym zdrowiem i posiada zdolność jasnego myślenia. Biorąc pod uwagę wzrost jakości życia, granicę wieku «rezygnacji» (tamże, kan. 401, § 1) należałoby przesunąć w chwili obecnej na 78. rok życia (badania przeprowadzone przez ONZ wykazują, że w 2050 r. na świecie będzie 2 200 000 osób w wieku stu lat).
2. Skoro biskupi emeryci pozostają członkami Kolegium Biskupów, dlaczego nie przyznać im członkostwa w Konferencjach Episkopatu?
3. Skoro biskupi emeryci mają prawo zabierania głosu i prawo głosowania na soborze powszechnym i na synodach lokalnych, dlaczego nie mają głosu na zgromadzeniach Konferencji Episkopatu?
4. Jeżeli biskup emeryt pozostaje związany ze swoją dotychczasową diecezją, powinien zasługiwać na to, by jego imię było wymieniane w kanonie Mszy św. zaraz po imieniu biskupa diecezjalnego. Ten fakt wyrażałby w lepszy sposób jego związek z diecezją.
5. Biskupi emeryci powinni mieć zwyczajną władzę asystowania przy zawieraniu małżeństw w granicach diecezji.
6. Kilka uwag w sprawie «rezydencji». Prawo kanoniczne przyznaje biskupom emerytom prawo do zamieszkiwania w diecezji, którą zarządzali. Respektuję niektóre szczególne zarządzenia Stolicy Apostolskiej oraz kryteria osobiste, uważam jednak, iż biskup emeryt powinien wręcz w normalnych sytuacjach pozostać w swojej dotychczasowej diecezji, dając świadectwo życia w jedności z nowym biskupem diecezjalnym i gotowości do współpracy z nim, gdy nowy biskup o to poprosi. Doświadczenie pokazuje jednak, iż emeryt musi wykazać się w działaniu mądrością i rozeznaniem, aby nie ingerować w zagadnienia zarządzania diecezją. Należałoby podkreślić, że powinien on powstrzymać się od komentarzy stawiających w niekorzystnym świetle osobę i postępowanie biskupa diecezjalnego. Pierwszą misją biskupa emeryta jest modlitwa za nowego pasterza diecezji i za wspólnotę diecezjalną.
7. Jeżeli chodzi o pierwszeństwo honorowe na terenie diecezji — myślę po prostu, że biskup emeryt powinien mieć pierwsze miejsce po biskupie diecezjalnym.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (1/2002) and Polish Bishops Conference