Problemy biotechnologii
Ojciec Święty przyjął 10 kwietnia w watykańskiej Sali Papieży członków włoskiego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Biologicznego, Biotechnologii i Nauk o Życiu i wygłosił następujące przemówienie:
Szanowni Państwo!
Serdecznie witam każdego z was i dziękuję przewodniczącemu, profesorowi Andrei Lenziemu za uprzejme słowa wprowadzenia do tego naszego spotkania. Pragnę przede wszystkim wyrazić uznanie za pracę wykonywaną przez Krajowy Komitet ds. Bezpieczeństwa Biologicznego, Biotechnologii i Nauk o Życiu w ciągu 25 lat od jego ustanowienia przy Prezydium Rady Ministrów. Tematy i zagadnienia, jakimi zajmuje się wasz Komitet, mają wielkie znaczenie dla współczesnego człowieka, zarówno jako jednostki, jak i w wymiarze relacyjnym i społecznym, poczynając od rodziny, poprzez wspólnoty lokalne i krajowe, po społeczność międzynarodową i troskę o świat stworzony.
Jak czytamy w Księdze Rodzaju, «Pan Bóg wziął (...) człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał» (2, 15). Kultura, której wy jesteście wiarygodnymi przedstawicielami w dziedzinie nauk i technologii związanych z życiem, zawiera w sobie ideę «uprawiania». Wyraża ona dobrze nastawienie na to, by za sprawą ludzkiego geniuszu dbać o rozwój tego, co Bóg umieścił w świecie, doprowadzać do rozkwitu i owocowania. Nie możemy jednak zapominać o tym, że tekst biblijny wzywa nas także do «doglądania» ogrodu świata. Jak napisałem w encyklice Laudato si', «podczas gdy ‘uprawianie' oznacza oranie i kultywowanie, to ‘doglądanie' oznacza chronienie, strzeżenie, zachowanie, bronienie, czuwanie. Pociąga to za sobą relację odpowiedzialnej wzajemności między człowiekiem a naturą» (n. 67). Waszym zadaniem jest nie tylko promowanie harmonijnego i zintegrowanego rozwoju badań naukowych i technologicznych, które dotyczą procesów biologicznych życia roślin, zwierząt i człowieka; wymaga się od was także, abyście przewidywali — i im zapobiegali — negatywne skutki, jakie może pociągać za sobą wypaczone wykorzystywanie wiedzy i zdolności do manipulowania życiem.
Powołaniem naukowca, jak również technologa jest «wiedzieć» i «umieć działać» z coraz większą precyzją i kreatywnością w zakresie swojej kompetencji, a zarazem podejmować odpowiedzialne decyzje co do kroków, jakie należy poczynić, i co do tych, przed którymi trzeba się wstrzymać i wybrać inną drogę. Zasada odpowiedzialności jest nieodzowną podstawą działania człowieka, który za swoje czyny i za swoje zaniechania musi odpowiedzieć przed samym sobą, przed innymi, a w ostateczności przed Bogiem. Technologie bardziej jeszcze niż nauka dają człowiekowi ogromne i zwiększające się możliwości. Poważnym niebezpieczeństwem jest to, że obywatele, a niekiedy również osoby, które ich reprezentują i nimi rządzą, mogą nie dostrzegać w pełni doniosłości jawiących się wyzwań, złożoności problemów, z którymi trzeba się zmierzyć, i ryzyka złego korzystania z władzy, jaką nauki i technologie związane z życiem wkładają w nasze ręce (por. Romano Guardini, La fine dell'epoca moderna [Koniec czasów nowożytnych], Brescia 1987, ss. 80-81).
Kiedy także splot potęgi technologicznej i potęgi ekonomicznej się zacieśnia, wówczas interesy mogą uwarunkowywać style życia i postawy społeczne, ukierunkowując na zysk pewnych grup przemysłowych i handlowych, z uszczerbkiem dla społeczności i narodów najuboższych. Nie jest łatwo osiągnąć harmonijny układ różnych wymogów naukowych, produkcyjnych, etycznych, społecznych, gospodarczych i politycznych i promować zrównoważony rozwój, który by szanował «wspólny dom». Ten harmonijny układ wymaga pokory, odwagi i otwarcia się na konfrontację z różnymi stanowiskami, w przekonaniu, że świadectwo dawane przez ludzi nauki prawdzie i wspólnemu dobru przyczynia się do rozwijania świadomości obywatelskiej.
Pozwólcie, że na zakończenie tej refleksji przypomnę, iż nauki i technologie są dla człowieka i dla świata, a nie człowiek i świat istnieją dla nauk i technologii. Niech służą one godnemu i zdrowemu życiu wszystkich, w czasie obecnym i w przyszłości, i niech sprawiają, że nasz wspólny dom będzie bardziej przyjazny do zamieszkania i solidarny, bardziej zadbany i strzeżony. Na koniec, popieram starania waszego Komitetu, aby wdrażać i wspierać procesy konsensusu wśród uczonych, technologów, przedsiębiorców i przedstawicieli instytucji, oraz na rzecz wypracowywania strategii uwrażliwiania opinii publicznej na kwestie, jakie stawia rozwój nauk o życiu i biotechnologii.
Niech Pan błogosławi każdego z was, wasze rodziny i waszą cenną pracę. Zapewniam was o pamięci w modlitwie i ufam, że także wy będziecie modlić się za mnie. Dziękuję!
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (5/2017) and Polish Bishops Conference