Przemówienie do wykładowców i studentów Uniwersytetu 'Roma III'
W czwartek 31 stycznia Jan Paweł II odwiedził Uniwersytet «Roma III», który obchodził 10-lecie swojej działalności dydaktyczno-naukowej. Na początku spotkania w «Aula Magna» Wydziału Literatury i Filozofii przywitał Papieża rektor prof. Guido Fabiani, mówiąc m.in.: «'Roma III' pragnie oddać hołd mocy i wytrwałości, z jaką Jego Świątobliwość pełni swą misję pokoju w świecie. Działalność Jego Świątobliwości stała się punktem odniesienia dla wszystkich ludzi, którzy, choć różni ich religia i światopogląd, starają się krzewić 'świadomość jedności rodzaju ludzkiego'. W naszej epoce, w której — jak się wydaje — ludzie nie potrafią mówić językiem pokoju, apel Jego Świątobliwości o 'globalną mobilizację sumień' oraz orędzie płynące z niezwykłego wydarzenia, jakim było spotkanie w Asyżu, stanowią jedyne w swoim rodzaju i niezwykle cenne wyrazy troski o rodzinę ludzką. Zwłaszcza dla młodych, którzy patrzą na świat pełen niesprawiedliwości z niepokojem i lękiem. (...) Wizyta na naszej uczelni jest kolejnym przejawem zainteresowania, z jakim Jego Świątobliwość patrzy na świat akademicki. Jesteśmy za to głęboko wdzięczni; przywilej ten umacnia nas bowiem i zachęca do dalszych wysiłków. Jego Świątobliwość powiedział w styczniu 1989 r.: 'Człowiek żyje życiem prawdziwie ludzkim dzięki kulturze'. My pragniemy, aby w bagażu kultury naszej młodzieży — żyjącej w świecie złożonym i trudnym — znalazły się wartości etyczne, które nie tylko nadają pozytywny sens pojęciu wolności poszukiwań we wszystkich dziedzinach, ale zachęcają również do poszanowania pluralizmu, pokoju i współżycia między narodami. W tym właśnie duchu pragniemy ofiarować Jego Świątobliwości pięć stypendiów przeznaczonych dla studentów z krajów Trzeciego Świata, które pozwolą im przez rok studiować na naszej uczelni». Do wykładowców i studentów Jan Paweł II wygłosił przemówienie, w którym poruszył kwestię dialogu międzykulturowego oraz relacji kultury i wiary.
Magnificencjo, Panie Rektorze, czcigodni Goście i Profesorowie, drodzy Studenci!
1. Cieszę się, że mogę odwiedzić waszą wspólnotę akademicką przy okazji uroczystej inauguracji dziesiątego roku akademickiego. Pragnę pozdrowić przede wszystkim rektora, prof. Guido Fabianiego, i podziękować mu za słowa powitania, które do mnie skierował. Wysłuchałem uważnie omówienia projektów dotyczących waszej uczelni. Szczególne uznanie wzbudziła we mnie otwartość znamionująca ten ośrodek akademicki, a także pragnienie ściślejszej współpracy z krajami trzeciego świata, co wyraża się m.in. w ufundowaniu pięciu stypendiów dla studentów z nich pochodzących.
Witam dziekanów poszczególnych wydziałów oraz władze administracyjne i akademickie, których obecność uświetnia to spotkanie. Pozdrawiam z szacunkiem panią Letizię Moratti, ministra oświaty, uniwersytetów i badań naukowych, która zaszczyciła nas swoim przybyciem.
Pozdrawiam serdecznie kard. Camillo Ruiniego i biskupa pomocniczego odpowiedzialnego za ten sektor miasta oraz kapłanów zajmujących się formacją duchową młodzieży studiującej w tym ośrodku akademickim, na który Kościół Rzymu patrzy z uwagą i sympatią. Jest on gotów nawiązać z nim współpracę, aby zapewnić wspólnocie uniwersyteckiej stosowną posługę, stworzyć środowisko, w którym będzie możliwy dialog, konfrontacja i twórcza wymiana, przy poszanowaniu odmienności ról. Jestem pewien, że ta jedność celów będzie coraz głębsza, również dzięki działalności duszpasterstwa akademickiego.
Pozdrawiam szczególnie was, drodzy studenci, którzy przygotowujecie się do współpracy w budowaniu społeczeństwa jutra. Waszemu przedstawicielowi dziękuję za wypowiedziane słowa, w których wyraził wasze wspólne odczucia. Wasza przyszłość zależy w dużym stopniu od tego, czy w tych latach będziecie poważnie traktowali studiowanie różnych dyscyplin nauki, stanowiących użyteczne narzędzie w codziennym poszukiwaniu prawdy o sobie samych oraz o różnych aspektach rzeczywistości.
2. Przygotowując się do tego spotkania, zastanawialiście się nad wkładem, jaki powinniście wnieść we wspólne dobro jako studenci, i doszliście do wniosku, że waszym pierwszym obowiązkiem jest wierność specyficznej misji, jaką pełni ośrodek uniwersytecki. Podstawowym zadaniem uniwersytetu jest wykształcenie umiejętności poszukiwania prawdy: począwszy od prawd najprostszych, dotyczących zjawisk materialnych i żywych organizmów, poprzez bardziej skomplikowane, jak prawa rządzące poznaniem, życiem społecznym, posługiwanie się wiedzą, aż do prawd najgłębszych, odnoszących się do ludzkiego działania i wartości, które inspirują pracę jednostek i wspólnot.
Ludzkość potrzebuje katedr prawdy. Uniwersytet jest kuźnicą wiedzy, a jego pracownicy muszą kierować się w swym działaniu uczciwością intelektualną, dzięki której można odróżnić fałsz od prawdy, część od całości, środek od celu. Na tym polega istotny wkład w budowanie przyszłości opartej na trwałych i uniwersalnych wartościach wolności, sprawiedliwości i pokoju.
3. Św. Tomasz z Akwinu, którego święto obchodziliśmy w ubiegły poniedziałek, twierdził, że «genus humanum arte et ratione vivit» (w: Arist. Post. Analyt., 1). Wszelkie bezpośrednie poznanie i wiedzę naukową trzeba konfrontować z wartościami i tradycją, które stanowią bogactwo danego narodu. Czerpiąc z zasobów, które łączą narody i zarazem odróżniają je od innych, uniwersytet tworzy kulturę o wymiarze prawdziwie ludzkim oraz idealne środowisko, w którym indywidualny geniusz narodu może przyswajać wartości duchowe należące do całej ludzkości.
Panie rektorze, przypomniał pan przed chwilą wyrażone przeze mnie kilka lat temu przekonanie, że człowiek żyje życiem prawdziwie ludzkim dzięki kulturze. Kultura i kultury nie powinny się sobie przeciwstawiać, lecz prowadzić twórczy dialog służący jedności i różnorodności ludzkiej egzystencji. Jest to bowiem owocna forma pluralizmu, który pozwala człowiekowi rozwijać się nie tracąc własnych korzeni, gdyż pomaga mu zachować podstawowy wymiar jego tożsamości.
Osoba jest podmiotem duchowo-materialnym, zdolnym «uduchowić» materię i uczynić z niej narzędzie służące energii duchowej, to znaczy inteligencji i woli. Równocześnie osoba potrafi nadać wymiar materialny duchowi, czyli przekształcić to, co duchowe, w rzeczywistość konkretną i historyczną. Wystarczy przypomnieć wielkie natchnienia intelektualne i artystyczne oraz koncepcje techniczne przekształcone w «materię», czyli konkretne wyrazy geniuszu, który je zrodził w ludzkim umyśle.
4. Proces ten nie może się obyć bez szczerej i uczciwej konfrontacji z wartościami etycznymi i moralnymi, związanymi z duchowym wymiarem człowieka. Wiara rzuca światło na fundamentalne, niezbywalne wartości, wpisane w serce każdej osoby. Wystarczy obiektywnie spojrzeć na historię, aby zrozumieć, jak ważną rolę odegrała religia w tworzeniu kultur i jak głęboki wpływ wywarła na całe środowisko życia ludzi. Ten, kto zapomina o tym fakcie lub go neguje, nie tylko przyjmuje błędny punkt widzenia, lecz także zniekształca prawdę o człowieku. Dlaczego bać się otwarcia wiedzy i kultury na wiarę? Pasja badawcza i rygor naukowy niczego nie stracą, prowadząc mądry dialog z wartościami religijnymi. Czyż nie z tego właśnie wzajemnego przenikania wyrósł humanizm, którym słusznie szczyci się nasza Europa, sięgająca dziś po nowe zdobycze kultury i ekonomii?
Kościół, jak przypomina Sobór Watykański II, «pragnie takiego dialogu, ożywionego jedynie umiłowaniem prawdy, z zachowaniem oczywiście stosownej roztropności, nie wyklucza nikogo, ani tych, którzy rozwijając wspaniałe przymioty umysłu ludzkiego, nie uznają jeszcze jego Twórcy, ani tych, którzy przeciwstawiają się Kościołowi» (Gaudium et spes, 92).
Spotkanie zorganizowane w Asyżu w zeszły czwartek jest dowodem, że autentyczny duch religijny pobudza i prowadzi do szczerego dialogu, który otwiera serca na wzajemne zrozumienie oraz zgodę w tym, co dotyczy służby sprawie człowieka.
5. Szanowni przedstawiciele władz akademickich, dostojni profesorowie, drodzy studenci, powierzam te refleksje wam, którzy tworzycie wielką rodzinę Uniwersytetu Roma III. Niech waszą pracę charakteryzuje zawsze głębokie zaangażowanie, wytrwałość i wielkoduszność i niech ją inspiruje duch zrozumienia i dialogu. Od osób, które tak jak wy pracują w dziedzinie badań naukowych, zależy w niemałym stopniu odnowa naszego społeczeństwa i budowa pokojowej, lepszej przyszłości dla wszystkich.
Niech Maryja, Matka Mądrości, wspiera was w dążeniu do prawdy i oświeca w chwilach prób i trudności. Nie traćcie nigdy odwagi. Papież jest z wami i z serca błogosławi wam oraz waszym bliskim.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (5/2002) and Polish Bishops Conference