Porada prawna
Odpowiedzialność członków władz spółek kapitałowychFadi Chakkour, Marcin Kuboń i Anna Markiel-SkrzypińskaW spółkach kapitałowych (spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjnych) zasadą jest, że zarządzanie bieżącymi sprawami spółki oraz nadzór nad nią sprawują nie bezpośrednio wspólnicy, ale specjalnie w tym celu powołane organy — zarząd i rada nadzorcza. Zadaniem członków tych organów jest należyte wykonywanie powierzonych im zadań, z korzyścią dla spółki, z czego muszą przed spółką się rozliczyć. Niejednokrotnie jednak może się zdarzyć, że swoim działaniem wyrządzają szkodę, czy to samej spółce, czy też jej kontrahentom, wierzycielom lub innym osobom trzecim. W takich przypadkach nie wystarczy sam fakt pozbawienia ich funkcji i konieczne staje się pociągnięcie do dalej idącej odpowiedzialności, a taką możliwość stwarzają przepisy Kodeksu spółek handlowych. Fakt istnienia takich przepisów jest szczególnie ważny, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że w wielu przypadkach pełnienie funkcji w organach spółki powierzone zostaje nie wspólnikom, a osobom z zewnątrz, często w zamian za znaczne wynagrodzenie. Osoby takie są siłą rzeczy mniej związane z samą spółką, a ryzyko podejmowania przez nie działań szkodliwych dla spółki — większe. Regulacjom zasad odpowiedzialności członków władz warto więc przyjrzeć się nieco bliżej. Odpowiedzialność wobec spółki Jak z powyższego wynika, członkowie władz ponoszą odpowiedzialność za szkodę tylko wówczas, gdy została ona wyrządzona przez takie działanie lub zaniechanie, które jest sprzeczne z prawem lub z postanowieniami umowy spółki (statutu). W przypadku gdy działanie podjęte przez członka władz co prawda doprowadziło do wyrządzenia spółce szkody, ale było ono zgodne z prawem i umową spółki czy statutem, odpowiedzialność nie powstaje. Tak więc członek zarządu ponosił będzie odpowiedzialność określoną w tym przepisie, jeżeli np. wbrew postanowieniu umowy spółki zawrze w imieniu spółki niekorzystną dla niej umowę bez zgody zgromadzenia wspólników i w wyniku tego spółka poniesie straty. Jeżeli zaś zgodę taką uzyskał i dopełnił wszelkich innych wymogów prawa i umowy spółki, odpowiedzialności ponosił nie będzie, nawet jeżeli realizacja umowy doprowadzi do powstania po stronie spółki strat. Członek władz zobowiązany jest do bezwzględnego przestrzegania prawa i postanowień umowy spółki oraz do niepodejmowania sprzecznych z nimi działań, nawet w przypadku gdy do podjęcia określonego działania zobowiązany zostanie np. w uchwale zgromadzenia wspólników. Istnienie takiej uchwały nie zwalnia członka władz z odpowiedzialności. Pomiędzy działaniem lub zaniechaniem a szkodą musi zachodzić związek przyczynowy, co należy rozumieć w ten sposób, że gdyby określone działanie lub zaniechanie nie miało miejsca, to szkoda by nie wystąpiła. Trzecią przesłanką odpowiedzialności jest, aby określone działanie lub zaniechanie członka władz było przez niego zawinione, czyli wiązało się z niedochowaniem staranności, jakiej należy oczekiwać od osoby zawodowo trudniącej się wykonywaniem obowiązków członka władz. Brak winy wyłącza odpowiedzialność. Podkreślenia wymaga, że występująca z powództwem o odszkodowanie spółka nie musi udowadniać, że działanie pozwanego członka władz było zawinione, to on musi wykazać, że wymaganej staranności dołożył. Jeżeli szkodę wyrządziło kilka osób wspólnie (co jest bardzo częste z uwagi na kilkuosobowe składy organów i z reguły dwuosobową reprezentację spółki przez zarząd), ponoszą one odpowiedzialność solidarną, co oznacza, że spółka może domagać się pełnego odszkodowania zarówno jednocześnie od wszystkich tych osób, jak i tylko niektórych bądź tylko jednej z nich. Oprócz powyższej ogólnej zasady, Kodeks reguluje kilka szczególnych przypadków, w których może powstać odpowiedzialność członków władz. Zgodnie z art. 292 i 480 § 1 Ksh, każdy, kto biorąc udział w tworzeniu spółki, wbrew przepisom prawa z winy swojej wyrządził spółce szkodę, zobowiązany jest do jej naprawienia. W przypadku spółki akcyjnej kodeks przykładowo wskazuje, jakie działania prowadzą do tej odpowiedzialności. Są to: zamieszczenie lub współdziałanie w zamieszczeniu w statucie, sprawozdaniach, opiniach, ogłoszeniach i zapisach fałszywych danych, rozpowszechnianie takich danych w inny sposób, pominięcie w tych dokumentach danych istotnych dla powstania spółki, współdziałanie w czynnościach prowadzących do zarejestrowania spółki na podstawie dokumentu zawierającego fałszywe dane. Do naprawienia szkody wyrządzonej spółce akcyjnej zobowiązany jest także każdy, kto w związku z powstaniem spółki akcyjnej lub podwyższeniem jej kapitału, zapewnia sobie albo osobie trzeciej zapłatę nadmiernie wygórowaną w stosunku do wartości zbywczej wkładów niepieniężnych albo nabywanego mienia, lub też zapewnia sobie lub osobie trzeciej wynagrodzenie albo inne szczególne korzyści niewspółmierne do świadczonych usług (art. 481 Ksh). Ponadto, za szkodę wyrządzoną spółce akcyjnej odpowiada każdy, kto współdziałając w wydaniu przez spółkę akcji, obligacji lub innych tytułów uczestnictwa w zyskach lub podziale majątku spółki, zamieścił w ogłoszeniach lub zapisach fałszywe dane, dane takie rozpowszechniał albo też zataił okoliczności, które powinny być ujawnione zgodnie z obowiązującymi przepisami (art. 484 Ksh). W każdym z wymienionych przypadków również obowiązuje zasada solidarnej odpowiedzialności kilku sprawców szkody. Do wytoczenia powództwa o odszkodowanie przeciwko członkowi władz, który ma ponieść odpowiedzialność, uprawniona jest oczywiście spółka, ale jeżeli spółka nie zrobi tego w ciągu roku od dnia ujawnienia czynu, który spowodował powstanie szkody, do wniesienia pozwu uprawniony jest także każdy ze wspólników. Jest to o tyle istotna regulacja, że zapobiega sytuacji, gdy spółka zostałaby pozbawiona należnego odszkodowania, bo działający w jej imieniu członkowie władz nie zechcą pociągać do odpowiedzialności swojego kolegi. Takich oporów, przynajmniej teoretycznie, nie powinni mieć wspólnicy, jako najbardziej zainteresowani stanem swojej spółki. Ważne jest również, że w przypadku, gdy powództwo zostało wytoczone przez wspólnika, pozwani członkowie władz nie mogą powoływać się na to, że zgromadzenie wspólników udzieliło im absolutorium z wykonania obowiązków, albo że spółka zrzekła się roszczeń o odszkodowanie. Roszczenia odszkodowawcze przeciwko członkowi władz przedawniają się po trzech latach od dnia, w którym spółka dowiedziała się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia, najpóźniej jednak po dziesięciu latach od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Odpowiedzialność wobec wierzycieli spółki Zarówno członkowie zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, jak i spółki akcyjnej, ponoszą wobec wierzycieli spółki odpowiedzialność, w przypadku gdy umyślnie lub przez niedbalstwo podali fałszywe dane w oświadczeniu składanym sądowi rejestrowemu o wniesieniu do spółki (przy jej powstaniu lub przy podwyższeniu kapitału) wkładów na pokrycie kapitału zakładowego w wymaganej przez prawo wysokości. Odpowiedzialność tę ponoszą solidarnie ze spółką i jest ona ograniczona czasowo na okres trzech lat od dnia zarejestrowania spółki lub zarejestrowania podwyższenia kapitału zakładowego (art. 291 i 479 Ksh). Odpowiedzialność przewidziana w tych artykułach jest dość surowa i ma charakter swego rodzaju kary za dopuszczenie się określonych wyżej występków. Jest to odpowiedzialność za wszelkie zobowiązania spółki, bez względu na to, czy w ich powstaniu miał swój udział dany członek zarządu oraz czy pozostają one w jakimkolwiek związku z jego występkiem, nie zależy również od wyrządzenia szkody ani też od tego, czy spółka sama jest w stanie wywiązać się z zobowiązań, czy też nie. W spółce akcyjnej powyższy przypadek jest jedynym, kiedy to członkowie zarządu mogą odpowiadać wobec wierzycieli spółki za jej zobowiązania. W spółce z ograniczoną odpowiedzialnością Kodeks przewiduje szerszy zakres tego rodzaju odpowiedzialności. Mianowicie, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za zobowiązania spółki, w przypadku gdy egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna, a zatem w sytuacji, gdy spółka nie jest w stanie sama spłacić swoich zobowiązań (art. 299 Ksh). Bezskuteczność egzekucji z majątku spółki jest więc (w przeciwieństwie do poprzedniego przypadku) podstawową przesłanką powstania tej odpowiedzialności po stronie członków zarządu. Członek zarządu może jednak zwolnić się z odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niedopełnienie tych czynności nastąpiło nie z jego winy, albo wreszcie, że pomimo niezgłoszenia stosownych wniosków wierzyciel nie poniósł szkody. Jak widać, ten przepis, podobnie jak poprzedni, ma charakter swoistej i to dość dotkliwej kary dla członków zarządu, którzy niewłaściwie wykonują swoje obowiązki (do których należy m.in. zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub o wszczęcie postępowania układowego, jeżeli uzasadnia to sytuacja ekonomiczna spółki), przez co doprowadzają do sytuacji, gdy spółka nie jest w stanie spłacić swoich zobowiązań. Sankcje karne Kolumnę opracowali: Fadi Chakkour — Radca Prawny oraz Marcin Kuboń i Anna Markiel-Skrzypińska — aplikanci radcowscy z Kancelarii Prawniczej Chakkour i Wspólnicy. opr. MK/PO |