Fragmenty publikacji "Polska w nowej Europie. 10 pytań o przyszłość".
Czy rozszerzenie Unii Europejskiej oznacza finał naszej integracji z UE?Danuta Hübner
16 kwietnia br. Polska wraz z dziewięcioma innymi krajami kandydującymi oraz państwa członkowskie Unii Europejskiej podpisały Traktat Akcesyjny. Zgodnie z Traktatem, od 1 maja 2004 roku Polska stanie się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej. Ta nieodległa już perspektywa stawia przed nami pytanie: czy przystąpienie Polski do UE oznacza zakończenie procesu integracji naszego kraju z Unią Europejską? Odpowiedź brzmi oczywiście: nie. Potrzeba kontynuacji procesu dostosowania do wymogów członkostwa wynika z dwóch zasadniczych przyczyn. Z jednej strony konieczne jest zakończenie dostosowań ekonomicznych i prawnych rozpoczętych w okresie przedczłonkowskim, w tym zakończenie dostosowań, które w ramach tzw. okresów przejściowych zostały rozłożone w czasie i będą mogły zostać zakończone po przystąpieniu RP do UE. Dostosowania do członkostwa w Unii Europejskiej toczą się od wejścia w życie części handlowej Układu Europejskiego (1992). Szczyt Rady Europejskiej w Kopenhadze w czerwcu 1993 roku określił polityczne i gospodarcze warunki członkostwa dla Polski oraz pozostałych państw stowarzyszonych. Kolejne nasze rządy realizowały programy dostosowawcze, nie tylko wdrażające postanowienia układu o stowarzyszeniu, ale uwzględniające także działania niezbędne dla przygotowania Polski do członkostwa w Unii Europejskiej. Szczególne miejsce wśród standardów europejskich zajmują te, których nie musimy wdrożyć do momentu członkostwa. Z różnych przyczyn, m.in. z powodu zbyt wysokich kosztów, które musiałby ponieść sektor publiczny i przedsiębiorcy, a także w celu ochrony interesów różnych grup zawodowych, zostały one objęte tzw. okresami przejściowymi i odłożone w czasie. Po przystąpieniu do UE będziemy wprowadzać te dostosowania wspólnie z partnerami unijnymi, korzystając z finansowego wsparcia budżetu Unii. Można jednak powiedzieć, że im dłużej będziemy „wchodzili” do Unii, tym dłużej będziemy „dochodzili” do pełni korzyści. Po podpisaniu Traktatu o przystąpieniu Polska uzyskała status aktywnego obserwatora w procesie decyzyjnym Unii Europejskiej. Przedstawiciele rządu i Sejmu RP biorą udział w pracach unijnych instytucji z prawem zajmowania stanowiska wobec projektów aktów prawnych i dokumentów znajdujących się w porządku ich obrad. Stworzyło to nam możliwość oddziaływania na kształt przyjmowanego prawa wspólnotowego i tym samym współdecydowania o działaniach Unii jeszcze przed uzyskaniem członkostwa. Członkostwo będzie wymagało od nas dalszej pracy nad stworzeniem kultury konsultacji społecznych, która powinna stać się elementem procesu uspołeczniania naszej polityki europejskiej. Dążenie do jak najszerszego włączenia partnerów społecznych w dyskusję służącą wypracowaniu stanowisk wobec aktów prawnych, dokumentów programowych czy reform polityk UE staje się koniecznością. Ważnym następstwem tego udziału będzie kompleksowa ocena skutków gospodarczych i społecznych przyjmowania aktów prawa wspólnotowego. W Unii Europejskiej już obecnie rozpoczyna się dyskusja nt. przyszłości polityki strukturalnej. Finał tej dyskusji przypadnie na rok 2005, kiedy będziemy już wyrażać swoje zdanie jako pełnoprawne państwo członkowskie. Państwa Unii, które dotychczas zajęły stanowisko w tej kwestii, popierają korzystny dla nas wariant reformy. Zgodnie z nim, jej nadrzędnym celem powinno być stworzenie takiego mechanizmu wsparcia, który pozwoliłby nowym państwom członkowskim na jak najszybsze zniwelowanie różnic rozwojowych. Uzyskanie członkostwa w UE wiązać się będzie z przystąpieniem w przyszłości do strefy euro. Mimo że z formalnego punktu widzenia jesteśmy zobowiązani do przyjęcia jednolitej waluty, w praktyce termin zastąpienia złotego przez euro będzie uzależniony od naszej własnej decyzji. Podjęta ona zostanie na podstawie oceny stopnia gotowości Polski do przystąpienia do unii walutowej. Przez pierwszy okres członkostwa w UE będziemy uczestniczyć w Unii Gospodarczej i Walutowej jako kraj członkowski nie wchodzący w skład obszaru euro. Ale będziemy zobowiązani do prowadzenia racjonalnej polityki gospodarczej, zwłaszcza do unikania deficytu finansów publicznych przekraczającego 3% PKB i długu publicznego przekraczającego 60% PKB. Obecnie najważniejszym z realizowanych w Unii Europejskiej projektów są prace nad nowym Traktatem Konstytucyjnym UE. Prace nad jego tekstem trwają już od roku i zakończą się w najbliższych miesiącach. Dyskusja nad Konstytucją UE nie mogłaby nie objąć kwestii wartości podzielanych i wyznawanych przez obywateli państw członkowskich. Przebieg dotychczasowej debaty potwierdza, że celem Unii nie jest ingerowanie w sferę wartości oraz moralności, lecz pozostawienie tych kwestii uregulowaniom wewnętrznym jej członków. Danuta Hübner — minister do spraw europejskich, szef UKIE Fragmenty publikacji "Polska w nowej Europie. 10 pytań o przyszłość". opr. JU/PO |