W Europie obowiązuje wolność sumienia i wyznania, pod warunkiem ... że nie jesteś chrześcijaninem
Foto: www.sxc.hu
Hiszpański sędzia został skazany na 18 lat zakazu wykonywania zawodu za to, że powołując się na klauzulę sumienia, nie chciał się zgodzić na adopcję dziecka przez lesbijkę.
Anglikański biskup został skazany na karę 47345 funtów i „reedukacje w zakresie równości szans” za odmowę zatrudnienia aktywnych homoseksualistów na stanowisku opiekunów młodzieżowych.
Matka, która odmówiła wysłania dziecka na zajęcia edukacji seksualnej w Niemczech, została skazana na 8 dni aresztu.
Wiedeńskie Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan przygotowało raport dokumentujący przypadki poważnego łamania wolności religijnej i wolności sumienia w latach 2005-2010. Przytoczone przeze mnie sprawy stanowią niestety tylko mały ułamek tego z czym mamy do czynienia w Europie.
Zmuszanie dzieci do uczestniczenia w edukacji seksualnej promującej rozwiązłość, antykoncepcję, homoseksualizm, usprawiedliwiającej aborcję i zabranianie rodzicom wtrącania się w wychowanie dzieci w tej sferze. Zmuszanie urzędników i sędziów do rejestracji „małżeństw” homoseksualnych, wyrażania zgody na adopcję dzieci przez nich, a domów dziecka do ich wydawania. Karanie wysokimi grzywnami i więzieniem, szykanowanie i zwalnianie z pracy za jakiekolwiek słowa sugerujące, że homoseksualizm jest czymś złym, aborcja jest morderstwem czy wszelkie inne „niepoprawne światopoglądowo” poglądy. Publiczne wyśmiewanie i obrażanie chrześcijan, walka z obecnością symboli religijnych w przestrzeni publicznej, profanacyjna sztuka a nawet akty agresji. To wszystko jest na porządku dziennym w Europie.
Wspomniany raport z pewnością nie obejmuje wszystkich przypadków łamania wolności sumienia i wolności religijnej w Europie. Jego lektura pozwala jednak na uświadomienie sobie skali zjawiska i tego jakim jest ono zagrożeniem dla nas samych, naszych rodzin, dzieci.
Foto: www.sxc.hu
Wiele razy spotkałem się z poglądami, że Europa Europą, ale my jesteśmy katolickim krajem, to u nas będzie inaczej. Nie łudźmy się. Europejskie trendy już docierają do Polski. Ks. Marek Gancarczyk i „Gość Niedzielny” zostali skazani przez sąd za to, że przedstawili „sprawę Alicji Tysiąc” z chrześcijańskiego punktu widzenia. Joannie Najfeld wytoczono proces za mówienie o powiązaniach lobby proaborcyjnego z biznesem aborcyjno-antykoncepcyjnym. Tomasz Terlikowski, Andrzej Krauze i „Rzeczpospolita” zostali pozwani za piętnowanie homoseksualizmu. Mamy coroczne homoseksualne parady, mieliśmy miesięczną „imprezę” pod krzyżem pod Pałacem Prezydenckim, gdzie przy okazji sporu politycznego dochodziło też do aktów profanacji, szyderstw z krzyża i religii. Niepokojące rzeczy dzieją się w sferze politycznej, stanowienia prawa — wprowadzono ustawę, która umożliwia odbieranie dzieci rodzicom gdy Ci starają się je wychowywać (przykładowo zakazuje się im krytykowania zachowań seksualnych). A ostatnio sejm odrzucił poprawkę , która miała potwierdzić konstytucyjny zapis określający małżeństwo związek kobiety i mężczyzny i określić, że ustawodawstwa innych krajów, które takie związki dopuszczają nie mogą u nas obowiązywać. Mamy do czynienia z rozmiękczaniem pewnych wartości i pojęć w świecie mediów i kultury, a często nawet wprost walką z tradycyjnymi wartościami.
Jeśli będziemy bierni, nie będziemy przeciwstawiać się złu, to tylko kwestią czasu jest to kiedy analogiczne przypadki jak te opisywane w przytaczanym raporcie będą na porządku dziennym także w Polsce.
Raport o nietolerancji i dyskryminacji chrześcijan w Europie dostępny jest pod adresem: : http://www.intoleranceagainstchristians.eu/fileadmin/user_upload/Five-Year_Report_Intolerance_against_Christians_in_Europe_-_online_version.pdf
opr. mg/mg