Rodzice i wychowawcy wobec zagrożeń ze strony środków społecznego przekazu

W jaki sposób mądrze korzystać ze środków masowego przekazu i pozwalać na ich korzystanie dzieciom

Człowiek wzrasta dziś wśród wielu uwarunkowań, które kształtują jego osobowość, stosunek do świata, hierarchię wartości. Do czynników najsilniej oddziałujących szczególnie na młode osoby, należą środki społecznego przekazu. Są to: prasa, radio, telewizja, czasopisma, film, kasety magnetofonowe i magnetowidowe, komputer, radio CB, a nawet zwykły telefon.

Środki przekazu niosą ze sobą dobro. Edukują, informują, pomagają nawiązać szybki kontakt z drugim człowiekiem, dają rozrywkę.

Oddziaływanie mediów na człowieka jest rodzajem komunikacji. W świadomości i podświadomości osoby pozostaje zawsze „ślad” działania mediów. Skutkiem tego jest kształtowanie się postaw odbiorcy treści mediów wobec otaczającej rzeczywistości, wobec samego siebie, drugiego człowieka i wobec Boga.

Obserwujemy jednak, że środki społecznego przekazu oddziałują często na niekorzyść człowieka. Dotyczy to szczególnie ludzi młodych i dzieci. Stąd ważne jest, aby rodzice i wychowawcy nie bagatelizowali znaczenia środków społecznego przekazu w procesie wychowawczym.

Zagrożenia ze strony środków społecznego przekazu wynikają z tego, że media tworzą i wykorzystują ludzie. Mają oni określone cele i zamiary. Jeżeli człowiekiem mediów powoduje chęć zysku, czy posiadania władzy, wtedy środki przekazu stają się niebezpieczne. Poza tym nigdy w pełni nie wiemy kto na prawdę „przemawia” przez media i co jest ostatecznym celem jego przesłania. Zło przekazywane drogą mediów nie jest jasno nazwane. Aby osiągnęło cel musi być ukryte. Do tego służą pewne techniki, o czym odbiorca musi wiedzieć. Zdemaskowanie zła powoduje ograniczenie jego wpływu.

Rodzice i wychowawcy są odpowiedzialni za wychowanie nowego pokolenia. Znaczy to, że powinni troszczyć się o uformowanie dojrzałej osobowości dziecka. Stąd też muszą być szczególnie wrażliwi na wszelkie próby i sposoby złego oddziaływania na dziecko. Dlatego konieczne jest, aby znali mechanizmy stosowane w środkach przekazu, którym — często nieświadomie — są poddane ich dzieci, a także oni sami.

Potrzebna jest aktywność rodziców i wychowawców, jako odbiorców środków przekazu oraz jako podmiotów wychowujących. Właściwą postawę czynną pomogą zachować pewne zasady:

  1. pielęgnowanie formacji religijnej,
  2. znajomość środka przekazu, którego używa dziecko,
  3. „zamykanie” środków przekazu, czyli kontrolowane używanie ich przez dziecko,
  4. znajomość treści przekazu,
  5. właściwa „konsumpcja” mediów.

Formacja religijna

Polega na kształtowaniu wiary, światopoglądu chrześcijańskiego i właściwej hierarchii wartości. Jan Paweł II określa hierarchię wartości w następujący sposób: jest to prymat „być” przed „mieć”; prymat ducha przed materią; prymat etyki przed techniką. Do odkrywania oraz podtrzymywania chrześcijańskiej hierarchii wartości potrzebne jest ciągłe pogłębianie wiedzy religijnej, poprzez korzystanie z odpowiedniej literatury udziału w liturgii Kościoła i jego życiu, systematyczna modlitwa, przestrzeganie zasad Dekalogu i Ewangelii w życiu rodziny oraz poza nią.

Znajomość środka przekazu

Obejmuje poznanie środków społecznego przekazu i sposobów ich oddziaływania na człowieka. Jest to edukacja audiowizualna. Należy do niej nauka języka mediów i poznawanie form przekazu.

Odbiorca, szczególnie jako rodzic czy wychowawca, winien uświadomić sobie to, że środki przekazu są nośnikiem prawdziwej informacji, ale często także fałszu, kłamstwa. Obecność lub nieobecność prawdy w mediach jest zależna od intencji producenta, twórcy programu, czy właściciela środka przekazu.

Przeciętny odbiorca nie wie kto w rzeczywistości stoi za środkiem przekazu, jakimi zasadami kieruje się w życiu i co jest ostatecznym celem jego działania. W sytuacji kiedy nadawcami są ludzie skoncentrowani na własnych interesach, nie służący dobru odbiorców, mamy do czynienia ze zniewalaniem korzystających z mediów, szczególnie młodych. Występuje wówczas zjawisko manipulacji i propagandy, będące moralną niegodziwością.

Propaganda jest to zaplanowane działanie, które ma na celu ukształtowanie pewnych postaw. Przykładem może być reklama. Wytwarza ona postawę konsumpcyjną wobec promowanych przedmiotów. Osłabia w człowieku zdolność samoopanowania i stwarza sztuczne potrzeby. W każdej postaci propagandy dochodzi do przysłonienia jednych elementów, faktów, cech i do eksponowania drugich. W rezultacie odbiorca informacji otrzymuje niepełny bądź zafałszowany obraz rzeczywistości, jako prawdę. Może więc być w jakimś stopniu oszukany.

Propaganda posługuje się pewnymi środkami i technikami. Przykładem środka propagandy jest plotka, czyli przekazanie niesprawdzonych informacji, działających na czyjąś niekorzyść. Przykładem techniki propagandy jest „powtarzanie”. Prowadzi ono do wkodowania w świadomość odbiorcy pewnych treści. Podobnie „przemilczanie” powoduje kasowanie, swoistą śmierć treści, ideałów, pojęć. Aby propaganda była skuteczna, kierują nią określone zasady, np.: zasada „atrakcyjności”. Bazuje ona na wyobraźni ludzkiej. To, co ma pociągający wygląd wydaje się być ważniejsze od tego co „szare” i pospolite.

Manipulacja jest również sposobem oddziaływania na człowieka. Jest to skryte i planowane działanie, mające na celu ukazanie fałszywego obrazu rzeczywistości. Manipulacja posługuje się słowem, obrazem i muzyką. Odbiorca, który biernie poddaje się wpływowi środka przekazu, w sposób nieświadomy poddaje się środkom manipulacji i zaczyna myśleć tak, jak sobie to zaplanował producent. Odbiorca traci własny sposób myślenia i widzenia świata. Rezygnuje z własnej krytycznej analizy rzeczywistości, przestaje używać wolnej i rozumnej woli.

Ludzie, którzy nie są profesjonalnie związani z mediami, często nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństw ze strony środków przekazu. Rodzice i wychowawcy winni wiedzieć, że media nie są autorytetami we wszystkich dziedzinach życia. Przekazują tylko wybiórczo pewne informacje. Sygnalizują jakieś zjawiska. Mogą stanowić pomoc w kształceniu i wychowaniu, ale go nie zastępują. Są narzędziem w rękach człowieka niedoskonałego, a często i nieodpowiedzialnego.

„Zamykanie” środków przekazu

Zamykanie środków przekazu polega na świadomym ich nieużywaniu. Ludzie preferują często jeden środek przekazu. Spędzają z nim wiele czasu. Dobrze byłoby zaznajamiać się również z innymi formami masowego komunikowania. I tak np.: jeżeli ktoś czyta wiele czasopism, byłoby wskazane, aby używał także zmysłu słuchu dla przyjmowania informacji. Niech więc słucha czasem muzyki, czy radia. Jeżeli ktoś dużo pracuje przy pomocy komputera byłoby wskazane, aby redukował czas spędzany przed telewizorem. Tutaj radio i prasa mogłyby stać się innym sposobem kontaktu ze światem.

Inną ważną sprawą jest robienie przerw w korzystaniu z mediów. Cisza i spokój, „zamknięte oczy” to są formy relaksu, odpoczynku i sposób powrotu do harmonii i ładu wewnętrznego, jakże potrzebnych wobec ogromu informacji.

Korzystanie z mediów idzie najczęściej w parze z biernością fizyczną. Ważne są ćwiczenia ruchowe w przerwach korzystania z mediów. Dobrze jeżeli są to różnego rodzaju sposoby spędzania czasu na świeżym powietrzu.

Znajomość treści przekazu

Rodzice i wychowawcy mają obowiązek wiedzieć, co oglądają, czego słuchają i co czytają dzieci i młodzież.

Obrazy i słowa wykraczające poza normy moralne są szkodliwe dla młodego pokolenia. Utrudniają one, nawet po wielu latach ukształtowanie dojrzałej osobowości. O wiele bardziej niż słowa w świadomość zapada sposób ich wypowiadania, obraz, kształt, kolor, muzyka, barwa dźwięku.

„Bravo”, „Dziewczyna”, „Pop corn”, „Luz” to są czasopisma skierowane dziś do młodzieży. Jednak nie posiadają żadnej z cech czasopisma wychowującego. Stosowana jest w nich zasada M-S-M, tzn.: moda - seks - muzyka.

Rodzice często nie znają zawartości tych pism. Wystarczy, że są one zaopatrzone napisem: „najpopularniejsze czasopismo młodzieżowe w Europie” (tak jest w przypadku „Bravo”) lub „Miesięcznik Młodych” (takie przypis posiada „Luz”) i już rodzice czują się zwolnieni z weryfikacji treści tych czasopism. Myślą bowiem, że redagują je przygotowani pedagogicznie i odpowiedzialni moralnie ludzie.

Można jednak łatwo odkryć prawdziwe przesłanie tych czasopism adresowanych do ludzi młodych. Znajdują się w nich porady dotyczące współżycia seksualnego, horoskopy i psychozabawy erotyczne (!), artykuły dotyczące przygód życiowych współczesnych idoli, które mało korespondują z moralnością i uczciwością.

We wspomnianym już wyżej „Bravo”, istnieje stała rubryka pod tytułem: „mój pierwszy raz”. Zamieszczane są tam listy najczęściej młodych dziewcząt, które opisują swój pierwszy stosunek seksualny. Zazwyczaj ma on miejsce, gdy „ona” była niepełnoletnia i nie myślała o związku małżeńskim. Listy te pozostają bez komentarza. Grafika towarzysząca tekstom nadaje im posmak dobra moralnego i akceptacji. Pod tekstem widnieje dopisek redakcyjny, który zachęca do dzielenia się swoimi przeżyciami intymnymi.

Inne czasopismo dla młodzieży, o którym wspomniano wcześniej to „Luz”, tak gorąco reklamowany w telewizji. Znajdujemy w nim wulgarne słowa. Prezentowane są szokujące rysunki, zdjęcia i teksty. Kącik z modą jest opatrzony hasłami typu: „kuśmy”, „prowokujmy”. A oto cytat z tekstu na temat mody: „Przerwijmy wreszcie otaczającą nas w domu, w szkole, w świecie, w którym przyszło nam żyć, przygniatającą nas ze wszystkich stron nijakość (...) Niech nie będzie ładnie i grzecznie (...) Prowokacja, tak jak bunt, to prawo młodości (...)” [Aldona, Prowokujmy, kuśmy, szokujmy. „Luz” nr 7, lipiec 1996(10) s. 30].

Treść, forma i język przekazu w tych pismach stanowią niestety czynnik hamujący rozwój intelektualny, kulturalny i nade wszystko moralny młodzieży.

Właściwa „konsumpcja” mediów

„Konsumpcja” mediów polega na wykorzystaniu ich dla własnego dobra. Właściwa „konsumpcja” mediów, czyli odpowiednie z nich korzystanie to: 1) wybieranie audycji, programów, artykułów, a nie oglądanie, słuchanie i czytanie wszystkiego po kolei; 2) dyskusja nad treścią i formą przekazywanych informacji. Ukształtowany odbiorca potrafi nawet ze złych czy niedoskonałych „produktów” medialnych wyciągnąć naukę: „jak nie należy czynić”. Jest to trudne, ale konieczne i pożyteczne wobec dużej ilości niewłaściwych ofert w środkach przekazu; 3) praca własna ze środkiem przekazu; będzie to wykorzystanie środków przekazu jako pomocy w kształceniu własnych zdolności i umiejętności, np.: jeśli ktoś lubi słuchać muzyki, powinien również sam grać na jakimś instrumencie; jeśli ogląda dużo filmów, powinien pisać do nich recenzje; jeśli czyta wiele czasopism, niech zbiera wycinki na jakiś temat. W przypadku młodzieży pomoże to wykształcić umiejętność analizy i syntezy przeczytanych treści. Praca własna ze środkiem przekazu z pewnością nie jest łatwa. Uczy jednak krytycznego patrzenia na media i właściwego ich używania.

Artykuł został opublikowany w: „Kalendarz Maryjny na rok 1997”, Olsztyn 1996, s. 151-156.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama