Temat: Straszenie diabłem
W przepowiadaniu Ewangelii co jakiś czas możemy spotkać kogoś, kto na jakąkolwiek wzmiankę o szatanie od razu będzie protestował, powtarzając niczym mantrę „nie straszcie diabłem”. Trudno nie przyznać racji temu, kto reagowałby tak w sytuacji, gdy ktoś zamiast głoszenia Dobrej Nowiny głosił jedynie lęk a zamiast Boga, Który Jest naszym Ojcem, w centrum uwagi stawiał szatana, który jest upadłym aniołem. Niestety jednak owe nalegania, aby nie straszyć diabłem, by jedynie w sposób pozytywny i zachęcający mówić o Ewangelii mają swój drugi przekaz. Jeśli z perspektywy wieczności usunie się wizję Boga, jako miłosiernego, ale także sprawiedliwego sędziego, jeżeli powie się, że w zasadzie każda religia jest dobra i prowadzi do Boga, to po co komu taka wiara. „Na cóż przyda się sól, która utraciła swój smak?
Dziś Jezus Chrystus wyraźnie ostrzega nas przed zatraceniem swojej duszy w piekle. Wieczne potępienie jest rzeczywistością, która jest tak samo realna jak zbawienie. Jeśli bez względu na to, jak żyjemy, nic nam nie grozi, jeśli szatan miałby być tylko wytworem ludowych baśni i legend, to na cóż byłaby odkupieńcza męka Chrystusa? Co z wolną wolą człowieka, który przyjmuje, bądź odrzuca ofiarowane nam zbawienie? Czyż Bóg miałby uszczęśliwiać na siłę tych, którzy zdecydowanie powiedzieli Mu swoim życiem „nie”?
Jeśli Chrystus daje nam zbawienie, ale jednocześnie przestrzega nas przed potępieniem, oznacza to, że tych słów nie wolno nam lekceważyć. Ci zaś, którzy „troszczą się” o to, aby z naszych kazań i katechez zniknęło całkowicie przepowiadanie, które przestrzega przed szatanem i wiecznym potępieniem muszą zdawać sobie sprawę z tego, że jest to wbrew Ewangelii.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Chrystus zbawił nas wszystkich. Pragnie, abyśmy byli szczęśliwi na wieki w niebie. Dlatego właśnie przekazuje nam całą objawioną prawdę. Bez politycznej poprawności, bez psychologicznych sztuczek. Nastawać w porę i nie w porę, wykazać, jeśli trzeba błąd i pouczyć, nade wszystko zaś spełniać dane nam przykazania miłości Boga i bliźniego. Oto sposób, aby uniknąć najgorszego i cieszyć się we wspólnocie zbawionych.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy pamiętam, że istnieje wieczne potępienie?