Temat: Prawdziwi i fałszywi prorocy
Ostrzeżenie przed fałszywymi prorokami, jakie pada z ust Zbawiciela w dzisiejszym fragmencie Ewangelii każe nam się głęboko zastanowić nad tym tragicznym fenomenem. Cóż popycha ludzi, aby z jednej strony głosili w Imię Boże to, co od Boga nie pochodzi, z drugiej zaś dawali wiarę temu, co nie ma nawet pozorów prawdy? Kiedy otworzymy Pismo święte, zobaczymy, że już na kartach Starego Testamentu pojawia się wielu fałszywych proroków. Najczęściej prorokują oni władcom to, co tamci chcą usłyszeć. Prowadzi to zawsze do tragicznych konsekwencji. Bóg przecież nie będzie dostosowywał Swoich planów do szalonych pomysłów człowieka.
Dlaczego więc pojawiali się i pojawiają wciąż fałszywi prorocy? Z całą pewnością chcą się przypodobać tym, którym, prorokują¸ bądź też wprowadzając ich w błąd zamierzają zwieść ich na manowce. U podłoża tego zjawiska leży problem, o którym mówił wczorajszy fragment Ewangelii. Ludzie pragnęliby posiąść niebo ale bez własnego zaangażowania, bez starań a już na pewno bez konieczności przestrzegania przykazań. Zwyczajnie jak w przypadku wieży Babel, człowiek chciałby zdobyć niebo bez Boga, toteż wymyśla sobie religię bez Boga, prorokuje we własnym imieniu i …zmierza w prostej linii do zguby własnej i zguby tych, którzy słuchają owych fałszywych proroctw.
Te właśnie fałszywe proroctwa tworzą niekiedy podwaliny fałszywej religii. Praktyk, w których najważniejsze jest dobre samopoczucie wiernego, bez mówienia o grzechach, a już zupełnie bez mówienia o piekle, czy czekającym nas sądzie. Wszak banalizując wszystko, co przekazał nam Zbawiciel, człowiek własną grzeszność i przywiązanie do grzechu usprawiedliwia miłosierdziem Bożym.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Najważniejszym przesłaniem Ewangelii jest Zbawienie. Wszak jest ona nazywana także Dobrą Nowiną o Królestwie Bożym. Człowiek jednak budując własne królestwa nadaje im pozory Królestwa Bożego. Tyle, że sam zajmuje w nich miejsce Boga, domaga się szacunku dla stanowionych przez siebie szalonych praw, stojących jakże często w sprzeczności z Bożym prawem. Dla uspokojenia sumień wiernych i dla wygrania walki o rząd dusz potrzebuje tyko fałszywych proroków. Głosicieli tolerancji zamiast miłości, pobłażliwości zamiast miłosierdzia, wreszcie kultu człowieka zamiast Boga. Najbardziej przerażające jest jednak to, że znajduje ich prowadząc wielu na zatracenie i zdobywa serca tych, którzy porzucają drogi Bożej miłości a zdają się na ścieżki ludzkiego szaleństwa.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy nie ulegam retoryce fałszywych proroków?