Temat: „Aniele Boży, stróżu mój”
Pomimo, że o naukę aniołach znajdujemy w wielu miejscach na kartach Pisma świętego, niektórzy nawet spośród uważających się za wierzących chciałoby ją przemilczeć. Jak to możliwe, że dając wiarę w Słowo Boże wielu kwestionuje to, co właśnie samo Słowo mówi na temat aniołów? Otóż istnienie tych czystych duchów dla wielu wydaje się rodzajem mitu, bajkowej narracji, która owszem ładnie wygląda na kartach Biblii, ale żeby traktować ją poważnie w życiu i jeszcze nawiązywać osobistą relację ze swym aniołem stróżem, tego wydaje się już za dużo. Co więcej, dożyliśmy czasów, gdzie niezrozumiała fascynacja demonami, okultyzm czy rodzaje magii polegającej na próbie kontaktu z duchami wydają się dla wielu do zaakceptowania, ale sam już fakt mówienia o aniołach bywa kłopotliwy.
Dzisiejsza liturgia słowa udziela nam jednak zdecydowanej i klarownej lekcji na temat postawy względem aniołów, których Bóg posyła do nas, aby opiekowali się nami. Mamy ich szanować i uważać na ich słowa. Nie sprzeciwiać się ich misji, bo jest ona zlecona bezpośrednio przez Boga.
Aniołowie niosący nam pomoc na drodze do zbawienia mówią wiele na temat naszej ludzkiej godności. Któremu bowiem stworzeniu Bóg posyła tak nieocenioną pomoc, komu daje duchowego przyjaciela, aby towarzyszył mu w życiu i strzegł, by nie zboczył z prostych dróg Bożych?
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Zbawienie człowieka jest sprawą najwyższej wagi. My ludzie zostaliśmy odkupieni drogocenną krwią Chrystusa i Boska Opatrzność nieustannie czuwa nad nami. Bóg nie tylko wykorzystuje każdą okazję, aby nas napomnieć i przyprowadzić do siebie, ale daje nam duchowych przewodników w postaci aniołów stróżów, którzy się o nas troszczą.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy wierzę w istnienie aniołów?