Temat: Książę Pokoju czy Znak sprzeciwu?
Wiele razy nawet ludzie wierzący toczą dyskusję, czy Kościół ma być mediatorem i instytucją pokoju, czy też Kościołem walczącym, twierdzą warowną, która daje schronienie uczniom Pańskim. Nie brak argumentów po każdej ze stron i czasem można mieć wrażenie, że sam Zbawiciel wymaga od nas godzenia wody z ogniem. Aby dobrze zrozumieć słowa Ewangelii a w konsekwencji naszą rolę w świecie, trzeba zastanowić się i przemyśleć w jakim kontekście Pismo święte mówi o Mesjaszu jako Księciu Pokoju, a kiedy o Znaku sprzeciwu.
Proroctwa ukazujące nadejście czasów mesjańskich faktycznie zawierają przekaz, gdzie Mesjasz jest nie tyko Tym, Który przynosi pokój, ale jego nadejście oznaczać ma przybliżenie się czasów, gdzie wilk zamieszka razem z koźlęciem, a dziecko włoży rękę do kryjówki żmii. Jednak po przyjściu na świat Zbawiciela św. Jan Chrzciciel zapowiada rychły sąd nad bezbożnymi i wzywa do nawrócenia. Zdziwiony jest on i jego uczniowie, że wokół Mistrza z Nazaretu dzieją się cuda, że chorzy doznają uzdrowienia a ubogim głosi się Ewangelię.
Jezus zapytany przez uczniów Jana odwołuje się raczej do orędzia pokoju niż do sądu. Jednak w czasie działalności zapowiada i prześladowania i to, że stanie się znakiem sprzeciwu. Jak więc to wszystko połączyć?
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Jezus przynosi pokój. Jednak Jego orędzie zostaje odrzucone przez grzeszników. Stąd dla uczniów nadeszły czasy prześladowań i cierpienia. Czasy, kiedy trzeba dawać świadectwo, zachowując wiarę, że Kiedyś Pan przyjdzie powtórnie. Kościół zatem ma być zwiastunem orędzia pokoju, ale kiedy ono zostaje zanegowane czy odrzucone, musi być gotów aby wybierać wierność pokojowi za wszelką cenę, czy też wierność Chrystusowi ni Prawdzie. Jeśli zachowa wierność Panu, otrzyma pokój na wieki.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy gotów jestem na świadectwo w czasach próby?