Zobaczyć Jezusa

Temat: Zobaczyć Jezusa

Ewangeliczna scena., jaką daje nam dziś Kościół do rozważania, wydaje się nam wszystkim bardzo znajoma. Kiedy wspomnimy papieskie pielgrzymki do Ojczyzny, lub nasze wizyty w Wiecznym Mieście, niekiedy oczekiwanie całymi godzinami pod gołym niebem, aby być jednymi z pierwszych, kiedy służby porządkowe zaczną wpuszczać wiernych na sektory, zrozumiemy choć trochę pragnienie Zacheusza. Co prawda kiedy mówimy o spotkaniu z papieżem, zdajemy sobie sprawę, że to tylko człowiek. Pełniący misję zleconą mu przez Boga to na ziemi, ale wciąż pozostający człowiekiem. W przypadku Zbawiciela mamy do czynienia z Bogiem, który dla nas i dla naszego zbawienia stał się człowiekiem.
Tak czy inaczej Zacheusz nie mając zapewne tej świadomości odnośnie bóstwa Jezusa, jaką mamy dzisiaj, decyduje się na krok, który ma zapewnić mu możliwość zobaczenia z bliska kogoś, o kim wiele słyszał. Nauka Jezusa na pewno nie była dotychczas częścią życia Zacheusza. W jego życiu było zbyt wiele rzeczy, które stały w sprzeczności z tym, czego nauczał Rabbi z Nazaretu. Może właśnie dlatego wybrał sykomorę? Z jednej strony chciał zobaczyć Tego, o Którym wiele słyszał, z drugiej zaś nie mógł sobie pozwolić na spotkanie takie, jak spotkanie bogatego młodzieńca z Jezusem, kiedy ów dumnie oznajmiał, że przestrzega przykazań od swej młodości. Zacheusz chciał tylko zobaczyć z bliska Jezusa.
To pragnienie doprowadza go jednak do osobistego spotkania z Mistrzem z Nazaretu. Co więcej, ten niecodzienny krok celnika zostaje doceniony przez Zbawiciela, który zapowiada wizytę w domu Zacheusza. To doprowadza do prawdziwej przemiany. Co więcej, pragnienie zadośćuczynienia przeradza się w publiczną deklarację, która przypieczętuje nawrócenie bogatego grzesznika.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Ileż w naszym życiu było już spotkań, kiedy Jezus zawitał nie tylko do naszego domu, ale do naszego serca i do naszego życia? Ileż górnolotnych obietnic i postanowień, które nie trwały dłużej niż zaledwie kilka tygodni, czy najwyżej miesięcy. Wiemy, że Jezus jest Zbawicielem Świata. Doświadczamy Jego miłości i opieki każdego dnia, a mimo to trudno jest nam rozstać się ze światem dokoła nas, które nas oddalają pod Boga. Może warto czasem w naszym życiu zatrzymać się i w ciszy usłyszeć głos Zbawiciela, który zapewnia nas, że nawiedzi nasze serce i nasz dom.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy umiem dostrzec Pana, Który przychodzi do mojego serca?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama