Prawdziwa moc modlitwy

Temat: Prawdziwa moc modlitwy

Dlaczego tak właściwie musimy trwać na modlitwie i przekonywać Pana Boga do naszych racji? Jeżeli są po myśli Bożej, Pan Nieba i Ziemi powinien je wysłuchać, zanim Mu o nich powiemy. Jeżeli zaś to, czego pragniemy jest sprzeczne z Jego wolą, żadna siła, ani żadna wytrwałość nie będzie w stanie zmienić Boskich wyroków. Myśląc w ten sposób zapomnielibyśmy, że Bóg nie jest instancją ziemskiej władzy, despotycznym władcą, którego nie obchodzą nasze losy a Jego wola zupełnie nie uwzględnia naszego dobra. Spróbujmy jednak spojrzeć na modlitwę zupełnie z innej strony. Nie jak na handel na kolanach, nie jak swoistą presję wywieraną na opieszałym urzędniku, od którego zależą nasze losy, ale jako na więź z Ojcem, Który pragnie naszego dobra i naszego szczęścia.
Samo założenie, że nasza modlitwa nic nie zmieni sprawia, że stajemy się obojętni na Boga, na Jego plany względem nas. Wtedy nie staje się On dla nas swoistą przeszkodą do celu, kolejną instancją, od której mamy zdobić nic nieznaczący podpis lub pieczątkę, aby spełnić swoje marzenia. Bóg przy takim założeniu nie będzie mógł nam pomóc nie dlatego, żeby stracił swą moc, ale właśnie dlatego, że zamykając przed Nim swoje serce, zamkniemy się na coś o wiele większego, niż możliwość przeżywania radości ze spełnienia się naszych planów i marzeń.
Jezus uczy nas wytrwałości na modlitwie nie po to, aby mnożyć nam przeszkody na drodze do szczęścia, ale dlatego, aby umożliwić nam spojrzenie na nasze życie z zupełnie innej perspektywy, aby wydłużyć naszą drogę w biegu po szczęście, podwyższając jednocześnie nagrodę i potęgując nasze marzenia.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
W naszej modlitwie niejednokrotnie zapominamy, że stawką naszego życia nie jest przyjemność, ani li tylko spełnienie tu na ziemi. Jaką miarą bowiem trzeba by mierzyć ziemskie bogactwo, jaką perspektywą patrzeć na szczęście, aby trwało ono w nieskończoność, aby było spełnieniem marzeń wartych wieczności. Właśnie owa wieczność jest stawką naszego życia i dlatego potrzebujemy wytrwałości na modlitwie. Przedyskutowania naszego życia z Panem Bogiem, zrozumienia, dlaczego raz jest po naszej myśli, kiedy indziej zaś zupełnie nam się nie układa. Oto Bóg jest z nami na naszej drodze ku wieczności. Modlitwa daje nam siłę, abyśmy mieli odwagę pragnąć szczęścia wiecznego nie rezygnując z życia pełnią miłości tu na ziemi.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy traktuję Boga jak Ojca?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama