77 razy

Temat: 77 razy

O przebaczeniu było już nie raz. Teraz jednak zwłaszcza media społeczościowe zaczynają znów dość szybko zmierzać ku dyskusji, czy epidemia jest karą Bożą. Na przestrzeni wieków po wielokroć interpretowano takie nieszczęścia w ten właśnie sposób. Matka Najświętsza wielokrotnie powtarzała, że powinniśmy się modlić, ponieważ Bóg ukarze ludzkość za jej grzechy. W dzisiejszych czasach nawet najmniejsza sugestia idąca w tym kierunku oznacza publiczne napiętnowanie, a dla duchownych mogłaby się skończyć kanonicznym upomnieniem bądź nawet surowszymi karami. Dlaczego?
Tutaj ścierają się dwa nurty, zbiegające się do osiągnięcia tego samego skutku. Pierwszy, tzw. polityczna poprawność owocująca afirmacją grzechu i walką z tym, co chrześcijańskie. Jednak ludzi Kościoła powstrzymuje coś innego przed skrótami myślowymi, mającymi interpretować powszechne nieszczęścia jako karę Bożą. Przede wszystkim w tych nieszczęściach cierpią zarówno święci jak i grzesznicy. Iluż świętych zaraziło się i umarło w czasie posługi cierpiącemu ludowi. Zatem? Uogólnienie zwłaszcza dziś może prowadzić do błędnych wniosków i oskarżeń. Druga przesłanka to właśnie ta, o której mówi dzisiejsza Ewangelia. Bóg jest miłosierny.
Aby nie ulec pokusie skrótów myślowych zagrażających wierze, trzeba od razu dodać, że Boże miłosierdzie to coś innego niż pobłażliwość. Jeśli mamy być miłosierni, powinniśmy błagać o miłosierdzie dla świata, a nie cieszyć się, że wreszcie Najwyższy ukarał go za jego zbrodnie. Stąd my właśnie mamy pamiętać, że przed Bogiem nikt z nas nie jest sprawiedliwy.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Błagając o miłosierdzie powinniśmy też prosić o łaskę nawrócenia dla świata. Jeśli coś jest karą, jaką Bóg karze świat za jego zbrodnie, to najpierw to, że Najwyższy dopuszcza, abyśmy ponosili konsekwencje naszego grzesznego życia na nas samych. Jednak niezgłębione miłosierdzie Boże także i teraz, jak też w czasach wiele gorszych i zjadliwych zaraz daje nam czas na nawrócenie. Czas na rozpoznanie znaków, jakie otrzymujemy każdego dnia. Dla jednych może nim być wschód słońca, dla innych epidemia. Ważne, aby prowadziły nas do nawrócenia i pokuty za grzechy.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy pokutuję za grzechy?