Bóg nie jest niebezpieczną zjawą

Przestraszyli się. Od Marka wiemy, że nie poznali Jezusa i myśleli, że widzą zjawę, a więc istotę  z zaświatów, której natury i zamiarów nie znali. Pan Jezus ich uspokaja. Znamienne, że nie mówi: „To ja, Jezus”, co wydawała się rozsądniejsze, mogli wszak nie rozpoznać głosu. Mówi „To Ja jestem”. Spokojny ton głosu oraz ogromne zaufanie, które do Niego mieli sprawiło, że od razu się uspokoili. Gdyby jednak zastanowili się chwilę nad tymi słowami, ogarnęłoby ich przerażenie. „Ja jestem” to imię Boga. Po hebrajsku brzmi ono Jahwe i nawet nie wolno było go wypowiadać. Pan Jezu mówił po aramejsku i okoliczności wskazywały, że chodzi po prostu o stwierdzenie swej obecności. Tym niemniej, już wówczas dostrzegli coś niezwykłego w tym sformułowaniu. Trzech Ewangelistów relacjonuje  całe zdarzenie, jest między nimi sporo różnic, ale wszyscy zapisali, że On rzekł: „Ja jestem”. Po Zmartwychwstaniu byli już świadomi, że Pan Jezus jest Bogiem. I wtedy zaczęli przypominać sobie wszystkie sytuacje, w których Jezus objawia swoją naturę, których może wówczas nie rozumieli. Gdy szedł po jeziorze, pokazywał, że panuje nad naturą w sposób niedostępny człowiekowi. Słowa „Ja jestem” wskazują, jakie jest źródło tej niezwykłej mocy.

Dziś wielu ludzi lęka się Boga. Nie jest to jednak „bojaźń Boża”, którym to wyrażeniem określamy nasz szacunek i posłuszeństwo wobec Niego. Raczej jest to lęk przed Bogiem jako siłą nieznaną i kapryśną albo też przed Bogiem-dyktatorem, który szuka okazji, aby mi coś zabrać i zniewolić. Tego rodzaju strach prowadzi do niewiary. Ktoś stwierdza, że Boga nie ma bo inaczej, jak może dopuszczać do zła, które nas otacza. Kto inny przestaje w Niego wierzyć, jakby to miało wpływ na Jego istnienie, ze strachu przed ograniczeniami, które On rzekoma chciałby nałożyć.

Bóg rzeczywiście jest tajemnicą, której nigdy nie ogarniemy, właśnie dlatego, że jest Bogiem, nieskończonym i niczym nieograniczonym. Ale w Jezusie Chrystusie mówi nam, że jest Bogiem bliskim. Nie tylko nie ma sensu się Go obawiać, ale to raczej On gasi nasze lęki. „Ja jestem”, Bóg jest. Świat nie jest chaosem, a moje życie nie musi być chaosem. Pod warunkiem, że rozpoznam Jego głos i Mu uwierzę.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama