28
lutego
piątek
VII Tydzień zwykły
Rok liturgiczny: C/I
Pierwsze czytanie:
Syr 6, 5-17
Psalm responsoryjny:
Ps 119
Werset przed Ewangelią:
J 17, 17b
Ewangelia:
Mk 10, 1-12

Patroni:

Pierwsze czytanie

Syr 6, 5-17
Czytanie z Mądrości Syracha

Miła mowa przyciąga przyjaciół, a język uprzejmy miłe słowa. Żyjących z tobą w pokoju niech będzie wielu, ale doradców – jeden na tysiąc!

Jeżeli chcesz mieć przyjaciela, zdobądź go po próbie, a niezbyt szybko mu zaufaj!

Bywa bowiem przyjaciel, ale tylko na czas jemu dogodny, nie pozostanie nim w dzień twego ucisku.

Bywa przyjaciel, który przechodzi do nieprzyjaźni i wyjawia wasz spór na twoją hańbę. Bywa przyjaciel, ale tylko jako towarzysz stołu, nie pozostanie nim w dniu twego ucisku.

W powodzeniu twoim będzie jak drugi ty, z domownikami twymi będzie w zażyłości. Jeśli zaś zostaniesz poniżony, stanie przeciw tobie i skryje się przed twym obliczem.

Oddal się od swoich nieprzyjaciół, a miej się na baczności przed swymi przyjaciółmi.

Wierny przyjaciel potężną obroną, kto go znalazł, skarb znalazł. Za wiernego przyjaciela nie ma odpłaty ani równej wagi za wielką jego wartość.

Wierny przyjaciel jest lekarstwem życia; znajdą go bogobojni. Bogobojny dobrze pokieruje swoją przyjaźnią, bo jaki jest on, taki i jego przyjaciel.

Psalm responsoryjny

Ps 119
Psalm (Ps 119 (118), 12 i 16. 18 i 27. 34-35 (R.: por. 35a)

Prowadź mnie, Panie, ścieżką Twych przykazań

Błogosławiony jesteś, Panie, *
naucz mnie swoich ustaw.
Będę się radował z Twoich ustaw *
i słów Twoich nie zapomnę.

Prowadź mnie, Panie, ścieżką Twych przykazań

Otwórz moje oczy, *
abym podziwiał Twoje Prawo.
Pozwól mi zrozumieć drogę Twych przykazań, *
abym rozważał Twoje cuda.

Prowadź mnie, Panie, ścieżką Twych przykazań

Ucz mnie, bym przestrzegał Twego Prawa *
i zachowywał je całym sercem.
Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań, *
bo radość mi przynoszą.

Prowadź mnie, Panie, ścieżką Twych przykazań

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

J 17, 17b
Alleluja, alleluja, alleluja

Słowo Twoje, Panie, jest prawdą,
uświęć nas w prawdzie.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Mk 10, 1-12
Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus przyszedł w granice Judei i Zajordania. A tłumy znowu ściągały do Niego i znów je nauczał, jak miał w zwyczaju.

I przystąpili do Niego faryzeusze, a chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę.

Odpowiadając, zapytał ich: «Co wam przykazał Mojżesz?»

Oni rzekli: «Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić».

Wówczas Jezus rzekł do nich: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela».

W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: «Kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia względem niej cudzołóstwo. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Prawda jest w początku

ks. Tomasz Jaklewicz ks. Tomasz Jaklewicz

Prawda jest w początku   alax matias / pexels.com

Faryzeusze zadając Jezusowi pytanie nie szukali prawdy, ale – jak zaznacza sam Ewangelista – wystawiali Nauczyciela na próbę. Dzisiaj Kościół jest również wystawiany na próbę. Rozwody stały się oczywistością, liderzy kulturowej rewolucji walczą o zmianę definicji małżeństwa. To już nie musi być trwały związek mężczyzny i kobiety – twierdzą. Dowolny układ płci jest dozwolony. Wszystko można modelować wedle naszych zachcianek. To my sami decydujemy, jak chcemy żyć. Jesteśmy wolni. Presja, by liberalny model życia był jedynym dopuszczalnym, jest ogromna. W kulturze współczesnej obowiązuje dogmat, że nie ma jednej prawdy, ale jest tyle prawd, ilu ludzi. Na jakiej prawdzie oprzeć małżeństwo? Czy miłość bez prawdy jest możliwa?

Co na to Jezus? „Na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę”. Pan odwołuje się do „początku”, czyli do prawdy o stworzeniu, do natury mężczyzny i kobiety. Małżeństwo nie jest wymysłem społeczeństwa, tworem kultury, instytucją stworzoną przez państwo czy Kościół. Małżeństwo jest „pomysłem” samego Boga. To Stwórca stworzył nas jako mężczyznę i kobietę. Odmienność płci i równość w godności. Mężczyzna i kobieta są tak „pomyślani” przez Boga, by mogli budować komunię osób, czyli małżeństwo. Ta podstawowa ludzka wspólnota pozwala człowiekowi pokonać samotność i dojrzewać w miłości. Jej zadaniem jest też przekazywać Boski dar życia. Co więcej, małżeństwo ma być obrazem jedności Osób Trójcy Świętej.

Z tych prawd wynikają zasady moralne. Etyka małżeńskiego życia jest niezrozumiała bez odkrycia i uznania prawdy o małżeństwie. Św. Jan Paweł II odpowiadając na moralny chaos wywołany przez rewolucję seksualną opracował tzw. teologię ciała. W tym nauczaniu odpowiadał na pytanie, czym jest płeć, seksualność, małżeństwo. Jaki jest „początek”, czyli jaki jest Boży plan wpisany w ludzką naturę, w ludzkie pragnienie miłości, ale także w ciało mężczyzny i kobiety. Papież nie wahał się mówić, że małżeństwo jest „najpierwotniejszym” sakramentem. Nie było jeszcze Kościoła, chrztu czy Eucharystii, ale było już małżeństwo. I od początku, od Adama i Ewy miało ono znaczenie sakramentalne, czyli owo „jedno ciało” mężczyzny i kobiety miało być obrazem miłości samego Boga.

„Co więc Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela”. Podstawowe wezwanie moralne brzmi: „niech nie rozdziela”. Człowiek ma wielki talent do psucia Bożych pomysłów. Powodem jest zatwardziałość serca. Zapominamy o Bożym początku i sami chcemy budować wszystko od początku. Na szczęście wiele małżeństw wciąż walczy o wierną miłość ufając prawdzie „początku”, wierząc, że to Bóg ich złączył. Świat nie sprzyja dziś trwałości małżeństwa, promuje egoizm maskowany prawem do własnego szczęścia. Jeśli Kościół ulegnie presji świata i przestanie mówić głosem Chrystusa, stanie się solą bez smaku.