Kim jest lwowski „Brat Albert”? Jego relikwie zostaną wprowadzone do Świątyni Opatrzności Bożej

Ks. Gorazdowski całe swoje kapłańskie życie poświęcił wykluczonym. Nazywany był „ojcem dziadów” czy „nieznanym bratem Albertem lwowskim”. W 2001 roku we Lwowie został beatyfikowany przez Jana Pawła II. W niedzielę 22 października 2023 do Świątyni Opatrzności Bożej zostaną wprowadzone jego relikwie.

Relikwie dołączą do grona 20 polskich świętych i błogosławionych czczonych już w wilanowskim Sanktuarium. Uroczystej Eucharystii o godz. 12.00 z wprowadzeniem relikwii św. Zygmunta Gorazdowskiego będzie przewodniczył metropolita warszawski Kazimierz Kardynał Nycz.

Ks. Gorazdowski całe swoje kapłańskie życie poświęcił wykluczonym. Nazywany był „ojcem dziadów” czy „nieznanym bratem Albertem lwowskim”. W 2001 roku we Lwowie Jan Paweł II podczas beatyfikacji ks. Gorazdowskiego mówił o nim jako o „prawdziwej perle łacińskiego duchowieństwa archidiecezji lwowskiej”.

Doświadczenie słabości

Rodzinnym miastem Zygmunta Gorazdowskiego jest Sanok. Tu 1 listopada 1845 r. przychodzi na świat jako drugie z siedmiorga dzieci. W czasie rzezi galicyjskiej cudem unika śmierci. Zostaje uratowany przez nianię, która ukrywa go pod kołem młyńskim, w lodowatej wodzie. Ciężka choroba płuc, która rozwija się od tego epizodu, towarzyszy Zygmuntowi przez całe życie.

W 1865 r. Gorazdowski postanawia zostać kapłanem. Przerywa studia prawnicze na drugim roku i wstępuje do Wyższego Seminarium Duchownego we Lwowie. Po jego ukończeniu przez dwa lata leczy kolejny nawrót gruźlicy. W 1871 r. w katedrze lwowskiej otrzymuje święcenia kapłańskie, odłożone przez przełożonych ze względu na ciężki stan zdrowia.

Dbałość o katechezę

Jako młody kapłan pracuje kolejno w Tartakowie, Wojniłowie, Bukaczowce, Gródku Jagiellońskim i Żydaczowie. W tym czasie pisze opracowania religijno-katechetyczne, adresowane głównie do dzieci i młodzieży. Jego „Katechizm dla szkół ludowych” zalecono w diecezji przemyskiej jako „najodpowiedniejszy podręcznik przy nauce religii”. Młody kapłan ujmuje wszystkich otwartością i wrażliwością na potrzeby człowieka.

Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia Świętego Józefa

W 1877 r. ks. Gorazdowski zostaje przeniesiony do Lwowa, gdzie pracuje w kilku parafiach i prowadzi działalność charytatywną. Zakłada liczne towarzystwa miłosierdzia. W 1882 r. sprowadza z Tarnopola Siostrzyczki Ubogich, które podejmują się prowadzenia „taniej kuchni ludowej”. Dają one początek założonemu w 1884 r. Zgromadzeniu Sióstr Miłosierdzia św. Józefa. Zgromadzenie józefitek do początku swojego istnienia prowadzi dzieła dobroczynne.

„Ksiądz dziadów”

Oprócz Domu Pracy i Zakładu dla Nieuleczalnie Chorych i Rekonwalescentów ks. Gorazdowski zakłada także internat dla studentów Seminarium Nauczycielskiego i Zakład Dzieciątka Jezus, w którym jako pierwszym w kraju opiekę znajdują porzucone niemowlęta.

Założone przez niego Towarzystwo Opieki nad Niemowlętami obejmuje opieką ubogie matki wychodzące z lwowskiego zakładu położniczego i ich dzieci.

W Zakładzie Dzieciątka Jezus bezpłatny dach nad głową, wyżywienie oraz opiekę duchową, a czasem i pomoc w resocjalizacji znajdują także kobiety z małymi dziećmi. Niemowlęta porzucone, po ukończeniu pierwszego roku życia są odsyłane na koszt zakładu do rodzin zastępczych mieszkających na wsi. Przebywają tam do szóstego roku życia, a jeśli to możliwe, mogą pozostać w takiej rodzinie na stałe. Jeśli nie jest to możliwe, o ich dalszy los troszczą się siostry, umieszczając je w zakładach wychowawczych. System ten funkcjonuje wyłącznie dzięki ks. Gorazdowskiemu, który nie ustaje w zjednywaniu dobroczyńców i zdobywaniu niezbędnych środków.

Z jego inicjatywy powstaje we Lwowie Związek Katolickich Towarzystw Dobroczynnych. W miarę rozwoju zgromadzenia zakonnego ks. Gorazdowski uruchamia kolejne jego placówki w różnych miastach Galicji, m.in. w Sokalu, Krośnie, Kaliszu, Czortkowie, Dolinie i Tarnowie.

Żebracy z całego Lwowa

Jako proboszcz parafii św. Mikołaja we Lwowie prowadzi też działalność charytatywną na własną rękę. Jego plebania zawsze jest otwarta dla lwowskiej biedoty. Żebracy ściągają tu z całego miasta, bo wiedzą, że „ksiądz dziadów”, jak go powszechnie nazywano, nie przegoni ich, mimo że sam żyje ubogo. Jada niezwykle skromnie. Chodzi w starej, zniszczonej bieliźnie, sutannie i płaszczu. Józefitki starają się dbać o swojego założyciela, ale otrzymane od nich odzienie rozdaje ubogim.

Oblężony konfesjonał

Jego konfesjonał jest zawsze oblężony. Penitenci mogą się do niego zgłaszać o każdej porze, a i on odwiedza w domach najbardziej zatwardziałych grzeszników, zachęcając ich do skorzystania z sakramentu pojednania.

Wydawca i edukator

Ks. Gorazdowski zakłada także katolicką szkołę polsko-niemiecką i sprowadza do pracy w niej Braci Szkół Chrześcijańskich. Odpowiadając na wezwanie Ojca Świętego, by wydawać tanie dzienniki i pisma dla ludu, rozpoczyna wydawanie „Gazety Codziennej”. Obie te inicjatywy są krytykowane przez tych, którzy sprzeciwiają się takiej aktywności duchownych. Na szczęście ks. Gorazdowski ma wsparcie ze strony arcybiskupa lwowskiego, Józefa Bilczewskiego (który w przyszłości zostanie jednocześnie z ks. Gorazdowskim beatyfikowany i kanonizowany).

Pod koniec życia ks. Gorazdowski cierpi na niebezpieczną chorobę oczu, grożącą całkowitą utratą wzroku. Umiera 1 stycznia 1920 r. we Lwowie, w domu generalnym zgromadzenia i zostaje pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim.

Miłość Eucharystii

26 czerwca 2001 r. św. Jan Paweł II dokonał we Lwowie jego beatyfikacji. 23 października 2005 r. papież Benedykt XVI ogłasza go świętym.

Ks. Zygmunt Gorazdowski słynął ze swojej pobożności: celebracji i adoracji Eucharystii. Przeżywanie ofiary Chrystusa przynaglało Go do służby chorym, ubogim, potrzebującym. Dając początek stowarzyszeniu kapłanów i Zgromadzeniu Sióstr Świętego Józefa oraz ogromnej liczbie instytucji charytatywnych, ks. Gorazdowski zawsze pozwalał się prowadzić duchowi wspólnoty, w pełni objawionej w Eucharystii. Spotkanie z Chrystusem w Eucharystii stało się kluczem do wszystkich podejmowanych przez Niego dzieł.

W czasie kanonizacji św. Zygmunta 23 października 2005 r. papież Benedykt XVI mówił: „Święty to ktoś, kto tak dalece zafascynowany jest pięknem Boga i Jego doskonałą prawdą, że stopniowo staje się przez nią przemieniany. Z racji na to piękno i prawdę gotów jest wyrzec się wszystkiego, także siebie samego. Wystarcza mu miłość Boga doświadczana w pokorze i bezinteresownej służbie bliźniemu, zwłaszcza takiemu, który nie jest w stanie się odpłacić”.

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama