„Nie wprowadzajcie społeczeństwa w błąd!”. Ważny głos katolickich lekarzy wspr. preparatu ellaOne

„Dostępność pigułek „dzień po” może sprzyjać pedofilii, zwiększyć częstość nieplanowanych ciąż i, niestety, aborcji. Zostanie zwiększona także częstość sytuacji konfliktowych, depresji i samobójstw” – przestrzegają pełnomocnicy Listu Otwartego Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich do premiera Donalda Tuska.

Medycy wyjaśniają, że już raz – w 2015 Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich zwróciło się do premiera RP w analogicznej sprawie z powodu podobnych działań ówczesnego Ministra Zdrowia.

„W sytuacji głębokiego kryzysu demograficznego w naszej Ojczyźnie, rozpadu więzi społecznych, w trosce o dziś i jutro naszego narodu, o prawe wychowanie młodego  pokolenia, wobec naszej odpowiedzialności  za zdrowie i płodność polskich kobiet, zwracamy się do Pana Premiera ze stanowczym żądaniem wycofaniaprzyjętego w dniu 24 stycznia 2024 r. przez Radę Ministrów projektu ustawy, który ma umożliwić dzieciom po 15 roku życia zakup bez recepty, a więc bez kontroli lekarskiej i rodzicielskiej tak zwanej pigułki „dzień po” – piszą w zamieszczonym na stronie internetowej Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich 31 stycznia 2024 r. Liście Otwartym do premiera RP katoliccy lekarze.

Jak wyjaśniają, powodem niepokoju jest zawarty w preparacie ellaOne octan uliprystalu w dawce 30 mg, do stosowania w nagłych, sporadycznych przypadkach, w celu uniknięcia ciąży  bez względu na fazę cyklu miesięcznego, w ciągu 120 godzin (5 dni) od współżycia.

„EllaOne należy do preparatów hormonalnych silnie działających na organizm, nieobojętnych dla zdrowia kobiety, a zwłaszcza nastoletniej dziewczyny, u której układ  hormonalny nie ukończył jeszcze procesu dojrzewania. Preparat octanu uliprystalu dostępny wyłącznie na receptę, w dawce sześciokrotnie mniejszej, był stosowany w leczeniu mięśniaków macicy, a jego bezpieczeństwo w tej dawce badano u dorosłych kobiet” – czytamy w petycji.

Na wniosek Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, preparat uliprystalu w dawce 5 mg, decyzją Głównego Inspektora Farmaceutycznego z 13.03.2020 r. został wstrzymany w obrocie na terenie całego kraju. Decyzja była następstwem opinii Komitetu ds. Oceny Ryzyka w Ramach Nadzoru nad Bezpieczeństwem Farmakoterapii, która rekomendowała zawieszenie dopuszczenia do obrotu leków zawierających octan uliprystalu w dawce 5 mg na terenie całej UE, z powodu pojawienia się nowego przypadku ciężkiego uszkodzenia wątroby, w wyniku którego konieczny był przeszczep wątroby.

„Trzeba podkreślić, że preparat ellaOne zawiera sześciokrotnie więcej tego składnika. Planowana dostępność preparatu ellaOne bez recepty to informacja wprowadzająca społeczeństwo w błąd; że jest to środek bezpieczny, niewywołujący dolegliwości ani powikłań. To nie jest prawda. Preparat podany w tak wysokiej dawce zaburza prawidłowe funkcjonowanie organizmu kobiety” – przestrzegają medycy.

Lekarze dodają, że ministerstwo zdrowia udostępniło także wykaz kilkudziesięciu działań niepożądanych po zastosowaniu EllaOne, zgłoszonych do Europejskiej Bazy Zgłoszeń Działań Niepożądanych. „Często zgłaszano krwotok z pochwy, bóle brzucha, mdłości, wymioty, bóle i zawroty głowy, uczucie zmęczenia. Rzadziej notowano dreszcze, gorączkę, drażliwość, bezsenność, zaburzenia widzenia i zaburzenia cyklu miesiączkowego” – wymieniają lekarz.

Przedmiotem badań naukowych był też wpływ szerokiego udostępniania pigułek „dzień po” bez recepty na zachowania seksualne. „Udowodniono, że ułatwiony dostęp do tych środków był przyczyną zwiększenia w badanych populacjach częstości stosunków płciowych potencjalnie zwiększając w ten sposób częstość nieplanowanych ciąż” – czytamy.

Podawano też nasilenie w warunkach łatwego dostępu do pigułek „dzień po” częstości współżycia z wieloma przypadkowymi partnerami. „Stosowanie pigułki „dzień po” przyczynia się do ponoszenia odpowiedzialności za podjęcie współżycia wyłącznie przez kobiety, skłaniając przy tym mężczyzn do lekkomyślnych i nieodpowiedzialnych zachowań” – czytamy.

Autorzy listu wskazują, że dostępność pigułki „dzień po” spowoduje obniżenie wieku inicjacji seksualnej, zwiększy częstości nieuporządkowanych relacji seksualnych i w następstwie tego zakażeń przenoszonych drogą płciową.

„Dostępność pigułek może sprzyjać pedofilii. Wśród młodych ludzi zwiększy się częstość nieplanowanych ciąż i, niestety, aborcji. Zostanie zwiększona częstość sytuacji konfliktowych, depresji i samobójstw, a w przyszłości spodziewać się można zaburzeń zdrowia prokreacyjnego kobiet, większej częstości zaburzeń płodności oraz nowotworów narządów płciowych i przewlekłych bólów brzucha” – przestrzegają medycy.

W liście wyjaśniono także mechanizm działania ellaOne, który polega na hamowaniu lub opóźnianiu owulacji poprzez wstrzymanie wyrzutu hormonu luteinizującego. „W niektórych badaniach wykazano, że uliprystal może również zaburzać mechanizm zagnieżdżania zarodka w błonie śluzowej macicy, ponieważ wpływa na grubość endometrium, zmienia proces jego dojrzewania i strukturę. Zarodek nie może zagnieździć się w zmienionej błonie śluzowej macicy i obumiera. Uliprystal zwalnia perystaltyczne skurcze mięśniówki jajowodów prowadząc do desynchronizacji wzajemnych relacji czynności zygoty, jajowodu i endometrium. Może to prowadzić do zaburzeń procesu zagnieżdżania zarodka i zwiększać częstość ciąż pozamacicznych, zagrażających życiu kobiet. Istnienie mechanizmu przeciw zagnieżdżeniowego tłumaczy skuteczność preparatu podanego podczas owulacji i uzasadnia ogłoszone przez producenta działanie preparatu do pięciu dni od momentu współżycia. EllaOne nie zapobiega owulacji, jeśli będzie przyjęta w najbardziej płodnych  dniach cyklu” – konkludują.

Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich uważa, że:

  •  Umożliwienie dzieciom zakupu pigułek ellaOne jest nieetyczne, pozbawia rodziców odpowiedzialności za zdrowie i życie swoich nieletnich dzieci, niszczy relacje rodzinne, uczy przedmiotowego podejścia do poczętego dziecka.
  • Pigułka, jeżeli zostanie użyta po zapłodnieniu, zabija dziecko w pierwszych dniach jego istnienia.
  • Udostępnienie dzieciom pigułki „dzień po” bez recepty stanowi nieodpowiedzialne, świadome, celowe działanie na ich szkodę. Spowoduje nieodwracalne szkody dla fizycznego i psychicznego zdrowia dziewcząt, przyczyni się do moralnej deprawacji dzieci i młodzieży oraz do zaburzeń zdrowia prokreacyjnego kobiet.
  • Projekt ustawy narusza podstawowe zasady konstytucyjne, nie jest zgodny z obowiązkiem ochrony zdrowia obywateli, zwłaszcza dzieci i młodzieży, obowiązkiem ochrony małoletnich przed deprawacją, prawem rodziców do wychowywanie dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz narusza konstytucyjne gwarancje ochrony życia.

Pod apelem do premiera podpisali się: dr n. med. Elżbieta Kortyczko, specjalista pediatrii i neonatologii, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich, prof. dr hab. n. med. Bogdan Chazan, specjalista ginekologii i położnictwa, wiceprezes Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich oraz dr Grażyna Rybak, specjalista pediatrii, prezes Oddziału Mazowieckiego Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich.

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama