reklama

Chrystus namaszczony w czasie powstania. Krzyż Baryczków dotarł do Warszawy 500 lat temu

„Krzyż Chrystusa to najbardziej przekonujący symbol nadziei, jaki świat kiedykolwiek widział” – mówił abp Stanisław Gądecki, który przewodniczył uroczystej Mszy św. będącej kulminacyjnym momentem obchodów jubileuszu 500–lecia obecności Krzyża Baryczków w Archikatedrze Warszawskiej. W stolicy nie ma innego obiektu, który byłby otaczany kultem dłużej niż ten krzyż.

JJ

dodane 14.09.2025 13:43

Wraz z abp Gądeckim w Archikatedrze Warszawskiej modlił się metropolita warszawski, abp Adrian Galbas, bp Michał Janocha, biskup pomocniczy warszawski, wielu kapłanów oraz licznie zgromadzeni wierni.

Na początku Mszy św. abp Galbas zwrócił uwagę, że rzadko się zdarza, by Kościół w niedzielę nie sprawował liturgii niedzielnej.

„Musi być ku temu bardzo ważny powód – dziś jest nim święto Podwyższenia Krzyża”

– powiedział. 

Wyjaśnił też, że o przewodniczenie liturgii poprosił abp Stanisława Gądeckiego arcybiskupa seniora archidiecezji poznańskiej, gdyż w czasie,

gdy Krzyż Baryczków 500 lat temu przybył do Warszawy należała ona do biskupstwa poznańskiego.

Podkreślił też, że wspólna modlitwa jest również okazją do podziękowania abp Gądeckiemu za wieloletnią posługę metropolity poznańskiego oraz posługę przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. „Ja sprawuję tę Mszę św. w intencji archidiecezji warszawskiej” – powiedział abp Galbas.

Cudowne uzdrowienie

W homilii abp Gądecki mówił o okolicznościach odnalezienia Krzyża Świętego, z którymi wiąże się dzisiejsze święto, o losach warszawskiego Krzyża Baryczków oraz krzyżu jako znaku, który niesie nadzieję.

Przypomniał, że historię odnalezienia Krzyża Świętego podaje Sokrates Scholastyk. Krzyż ten miała odnaleźć wraz z dwoma innymi krzyżami i tabliczką sporządzoną przez Piłata św. Helena, matka cesarza Konstantyna Wielkiego w 326 r. Nie było wiadomo, który ze znalezionych krzyży jest Krzyżem Chrystusa. Wskazało go cudowne uzdrowienie umierającej kobiety, do której wnoszono kolejno wszystkie krzyże.

Abp Gądecki przypomniał, że po odnalezieniu Krzyża w Jerozolimie wzniesiono dwie bazyliki. Ich poświęcenie miało miejsce 13 września 335 r. i w tym dniu początkowo obchodzono święto, które następnie przeniesiono na 14 września, gdyż to w tym dniu miało miejsce pierwsze wystawienie relikwii Krzyża Świętego na widok publiczny, czyli pierwsza adoracja krzyża. Jak podkreślił abp Gądeki, jest to szczególnie cenne święto, łączące chrześcijan Kościoła Wschodniego i Zachodniego.

Wyniesiony z katedry w czasie powstania

Następnie przypomniał szczególną historię Krzyża Baryczków sprowadzonego w 1525 r. do Warszawy przez Jerzego Baryczkę z Norymbergi, który według legendy miał go uratować przed zniszczeniem przez luteran. Krzyż miał leżeć na płonącym stosie jednak nie zajął się ogniem.

Ten wątek cudownego ocalenia przed zniszczeniem pojawiał się wielokrotnie w dalszej historii krzyża. Przetrwał on pożar katedry pod koniec XVI w., huragan w 1602 r. i Potop Szwedzki.

Najpoważniejsze zagrożenie nastąpiło podczas II wojny światowej i powstania warszawskiego. Abp Gądecki mówił o tym, jak krzyż został wyniesiony z płonącej katedry przez kapelana powstania ks. Wacława Karłowicza wraz z dwiema sanitariuszkami Barbarą i Teresą a następnie ukrywany był w podziemiach kościoła MB Łaskawej i w kościele ss. sakramentek. Kościół sakramentek został doszczętnie zniszczony ale krzyż pozostał nienaruszony. Tak trafił do kościoła dominikanów na Freta, gdzie leżał w szpitalu polowym wśród rannych.

Ks. Henryk Cybulski udzielając w ciemnościach sakramentu namaszczenia chorych przebywającym w szpitalu miał też namaścić figurę Chrystusa.

Kościół został wysadzony, zginęły setki powstańców ale figura pozostała niezniszczona.

Papieże przed krzyżem

Po wojnie krzyż został prowizorycznie umieszczony w kościele seminaryjnym. Uroczysta procesja w niedzielę palmową 21 marca 1948 r. pod przewodnictwem kard. Augusta Hlonda, w czasie której przeniesiono Krzyż Baryczków do ocalałej Kaplicy Baryczków uważana jest za symboliczny początek zmartwychwstania stolicy.

„Od samego początku krucyfiks cieszył się wielkim kultem wśród mieszkańców Warszawy. Tu przybywali władcy, modlili się papieże – św. Jan Paweł II i Benedykt XVI. W Warszawie nie ma tek omodlonego krzyża jak ten”

– powiedział abp Gądecki.

Na koniec mówił o teologicznym wymiarze krzyża. „Krzyż Chrystusa to najbardziej przekonujący symbol nadziei, jaki świat kiedykolwiek widział. Przemawia do wszystkich, którzy cierpią. Daje nadzieję, że Bóg może przemienić cierpienie w radość, śmierć w życie” – podkreślił.

Zwrócił uwagę, że czasem cierpienie jest konsekwencją własnych błędów, czasem jest ceną za miłość, czasem – tajemnicą.

„Dziękujmy Panu Bogu za Krzyż Chrystusowy, będący źródłem naszego ocalenia i za Krzyż Baryczków, który nam o tym codziennie przypomina” – powiedział.

Po Mszy św. abp Gądecki przewodniczył krótkiej modlitwie przed Krzyżem Baryczków.

Następnie ks. prof. Waldemar Chrostowski wygłosił konferencję pt. „Krzyż w perspektywie Nowego Testamentu”.

Przed Mszą św. miała też miejsce prezentacja obrazu autorstwa Ignacego Czwartosa pt. „Krzyż Baryczkowski”.

Najstarszy w Warszawie 

Dzisiejsze uroczystości są częścią całorocznych obchodów jubileuszowych, organizowanych przez Archidiecezję Warszawską i Diecezję Warszawsko-Praską. Do udziału w nich zapraszali ordynariusze obu diecezji.

„Gdyby ktoś poszukiwał w naszej stolicy, pośród wielu sanktuariów i relikwii świętych, jednego miejsca szczególnie świętego, w którym najbardziej skupiałaby się modlitwa wieków, w którym ogniskowałaby się historia i wiara tego miasta i jego mieszkańców, ten odnajdzie je u stóp Cudownego Pana Jezusa w świętojańskiej katedrze”

– napisali w zaproszeniu skierowanym do wiernych z obu stron Wisły.

W ramach obchodów jubileuszowych każdego 14 dnia miesiąca, od kwietnia do grudnia, w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela Chrzciciela odmawiana jest specjalna nowenna oraz odbywają się katechezy poświęcone Krzyżowi Baryczków.

Gotycki krucyfiks sprowadził w 1525 r. z Norymbergi bogaty kupiec i rajca warszawski Jerzy Baryczka. Stąd też nazwa „baryczkowski”. Krzyż został wykonany pod koniec XV lub na początku XVI wieku w Norymberdze. „Nie ma w Warszawie starszego obiektu kulturowego i artystycznego, otoczonego nieprzerwanym kultem. Także można powiedzieć, że tu jest serce Warszawy” – mówi bp Janocha.

Źródło: KAI

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

1 / 1

reklama