reklama

Były teolog wyzwolenia wskazuje, że to właśnie ten ruch sprawił, iż kościoły w Brazylii pustoszeją

Według o. Clodovisa Boffa powodem zapaści katolicyzmu w Brazylii jest dominacja teologii wyzwolenia, która kwestie społeczne stawia w miejsce tego, co jest kluczowe dla naszej wiary.

MG

dodane 18.08.2023 14:41

Do 2007 r. brazylijski zakonnik, należący do zgromadzenia Sług Maryi był ważnym teologiem tego ruchu, choć mniej znanym niż jego brat Leonardo. To właśnie w 2007 roku brat Clodovis opublikował artykuł „Teologia wyzwolenia i powrót do podstaw”, w którym oskarżył teologów wyzwolenia o stawianie ubogich w miejscu Jezusa Chrystusa.

Teraz ukazała się najnowsza książka Boffa, w której wzywa do powrotu do Jezusa Chrystusa i postawieniu Go w centrum Kościoła katolickiego w Ameryce Łacińskiej.

„Konieczne jest, aby Kościół ponownie uznał Chrystusa jako Kapłana, Mistrza i Pana, nie tylko w walce z ubóstwem i kryzysem klimatycznym” – powiedział podczas prezentacji książki „La crisis de la Iglesia Católica y la Teología de la Liberación”, napisanej we współpracy z ks. Leandro Raserą i niedawno opublikowanej przez Ecclesiae. „Są to ważne czynniki, ale bez czerpania z Chrystusa, który jest Źródłem, wszystko wysycha, wszystko umiera”.

Pod koniec lat sześćdziesiątych, kiedy teologia wyzwolenia zaczęła dominować w myśli religijnej w Brazylii, katolicy stanowili ponad 90% populacji kraju.

Od tego czasu odsetek brazylijskich katolików nieustannie maleje, do około 51%, według badania Datafolha z 2020 roku.

Nawet wśród tych, którzy identyfikują się z Kościołem katolickim, wskaźnik uczestnictwa w praktykach religijnych jest zatrważająco niski. Badanie przeprowadzone w zeszłym roku w 36 krajach przez Georgetown University w Stanach Zjednoczonych wykazało, że tylko 8% brazylijskich katolików uczestniczy w niedzielnych mszach. Wskaźnik ten jest trzecim najniższym wśród badanych krajów.

Według Boffa i Rasery spadek frekwencji w kościele jest spowodowany brakiem przekazywania depozytu wiary.

W przypadku teologii wyzwolenia „wiara jest instrumentalizowana w kategoriach ubóstwa”, pisze Fray Clodovis w książce. „Popada w utylitaryzm lub funkcjonalizm w odniesieniu do Słowa Bożego i teologii w ogóle”.

Teologia wyzwolenia „odwołuje się do idei takich jak «margines bezinteresowności» i «rezerwa eschatologiczna», aby potwierdzić swój szacunek dla transcendencji wiary. W rzeczywistości element transcendencji jest w tej teologii najmniejszy i najmniej istotny; „lwia część” leży, niezmiennie, w „wyzwalającej lekturze” wiary”, pisze Clodovis Boff.

Jak zauważa zakonnik, wielu katolików próbowało wypełnić tę pustkę protestantyzmem, ezoteryzmem, neopogaństwem, a nawet satanizmem.

„Wiara w Chrystusa nie znikła, co byłoby absurdem, ale nadal jest punktem odniesienia dla Kościoła”, podkreślił kapłan w transmisji na żywo z okazji premiery swojej książki, w której mówił na temat kryzysu w Kościele katolickim. Jego przyczyną jest brak wiary, uleganie ideologiom i światowość. „Koniec końców, decydującym pytaniem jest to, czy wiara w Chrystusa jest jego centralnym, głównym, decydującym punktem odniesienia” – stwierdził Boff.

 

Opr. na podst. ACI Prensa.

1 / 1

reklama