Niezapomniany widok

Gdy patrzymy na Jerozolimę z jakiegoś punktu widokowego nasze oczy spontanicznie zatrzymują się na górującej nad miastem Złotej Kopule

Niezapomniany widok

Jacek Święcki

NA ZIEMI ŚWIĘTEJ
Tam gdzie ziemia dotyka nieba

ISBN: 978-83-7767-119-1
wyd.: Wydawnictwo WAM 2012

Wybrany fragment
Wprowadzenie
Witajcie w Ziemi Świętej
Odkrycie Oblubienicy
Rozdarte Miasto Pokoju
Niezapomniany widok
Bramy miejskie
Spacer po czterech dzielnicach
Proście o pokój dla Jeruzalem

NIEZAPOMNIANY WIDOK

Jakimkolwiek sposobem byśmy tam dotarli, niezapomniany bywa pierwszy widok miasta. Jerozolima położona jest stosunkowo wysoko, 700-800 m n.p.m. Rozpościera się na wielu łagodnych wzgórzach przeciętych dolinami, którymi tylko zimą płyną potoki. Historyczne centrum otoczone jest białymi murami, które w XVI w. kazał postawić turecki sułtan Sulejman Wspaniały i które nie do końca pokrywają się z murami Jerozolimy epoki Nowego Testamentu.

Niezapomniany widok

 Widok na Jerozolimę z Góry Oliwnej

Gdy patrzymy na Jerozolimę z jakiegoś punktu widokowego – a najulubieńszym z nich jest Góra Oliwna – nasze oczy spontanicznie zatrzymują się na górującej nad miastem Złotej Kopule, gdzie w czasach biblijnych stało Święte Świętych świątyni Jahwe, Jedynego Boga Izraela. To wielkie i wspaniałe miejsce przebywania Boga na ziemi (por. 2 Krn 6,2) – zdobyte i zrujnowane przez Rzymian w 70 r. po Chr. – przez sześć wieków było jednym wielkim rumowiskiem, którego chrześcijanie też nie chcieli odbudowywać, gdyż stanowiło ono dla nich ostateczny dowód na prawdziwość zapowiedzi Jezusa, że ze świątyni nie pozostanie kamień na kamieniu (por. Mk 13,2). Gdy jednak miastem zawładnęli Arabowie niosący nową wiarę, rumowisko przekształciło się nieoczekiwanie w wielkie muzułmańskie sanktuarium. Koran bowiem uznaje w Abrahamie, Izaaku, Jakubie i Józefie pierwszych wyznawców Prawdziwego i Jedynego Boga w równym stopniu jak Biblia. Arabowie przejęli z żydowskiej tradycji także i to przekonanie, że skała najświętszego dla Żydów miejsca była tą samą skałą, na której posłuszny Abraham ofiarował Bogu swojego syna – z tym że nie był to wcale Izaak, ale pierwszy syn, zrodzony z niewolnicy Hagar – Ismael, protoplasta wszystkich arabskich plemion.

Ostateczną jednak przyczyną zainteresowania antycznym wzgórzem Moria stała się dla jej nowych władców z dynastii Omajjadów 17 sura Koranu, gdzie Mahomet opisuje swoją nocną mistyczną podróż do nieba, która miała się dokonać w Jerozolimie, w tym właśnie najświętszym miejscu. Zaczyna się ona od słów:

Chwała niech będzie Bogu, który nocą przewiózł swego sługę ze świątyni świętej [Mekki] do świątyni dalekiej [Jerozolimy]; której ścianom błogosławiłem, aby znalazł w niej znaki mojej potęgi.
Niezapomniany widok

 Widok na Jerozolimę
 zza kraty kaplicy
 Dominus Flevit

Odtąd Jerozolima staje się trzecim najświętszym miejscem islamu – zaraz po Mekce i Medynie – i otrzymuje nazwę El-Kuds, czyli Święte [Miasto]. Wtedy także rozpoczyna się między Żydami i Arabami, dwoma semickimi ludami mówiącymi podobnymi językami, śmiercionośny konflikt o to, kto ma tu niezbywalne prawa, a kto jest jedynie uzurpatorem i najeźdźcą. Konflikt o tyle nierozstrzygalny, iż dotyczy tożsamości zarówno religijnej, jak i narodowej.

Gdy oderwiemy już wzrok od Złotej Kopuły, która przez 1300 lat wrosła nierozerwalnie w pejzaż Jerozolimy, szukamy kopuły innej świątyni, która dla nas, chrześcijan, jest znacznie ważniejsza, kopuły bazyliki Grobu Pańskiego. Nie dostrzeżemy jej jednak łatwo. Najpierw nasz wzrok kieruje się spontanicznie na lewo od świątynnego narożnika, gdzie diabeł miał przenieść Jezusa i kusić go, aby rzucił się w dół, bo tam znajduje się inna ogromna świątynia z masywną kopułą i wieżami. Nie jest to jednak bazylika Grobu Pańskiego, lecz znacznie od niej większa bazylika Zaśnięcia Matki Bożej, zbudowana przy końcu XIX w. jako pokłosie sojuszu, jaki cesarz świeżo zjednoczonych Niemiec zawarł z tureckim sułtanem, własność niemieckich benedyktynów. W jej cieniu spoczywa budynek, kryjący w sobie zarówno cenotaf (symboliczny grób) króla Dawida, jak i salę Wieczernika.

Niezapomniany widok

 Widok na bazylikę Zaśnięcia Matki Bożej na Syjonie z murów Jerozolimy

Kopuła bazyliki Grobu Pańskiego, którą wreszcie dostrzegamy nieco na prawo od Złotej Kopuły, wydaje się wręcz niepozorna przy otaczających ją wieżach kościołów i meczetów; ponadto jest szara i łatwo zlewa się kolorem ze ścianami i dachami stojących wokół domów. Zbudowana w IV w. przez cesarza Konstantyna bazylika była znacznie większa i okazalsza, a dziś można ją jedynie zobaczyć na makietach Jerozolimy z okresu Bizancjum. Stała też niegdyś w Jerozolimie inna wielka świątynia wzniesiona ku czci Matki Bożej w VI w. na terenie obecnej dzielnicy żydowskiej, lecz po niej nie pozostało już niemal nic.

Niezapomniany widok

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama