Komentarz do liturgii słowa

« » Listopad 2025
N P W Ś C P S
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
  • Inny Kalendarz

Poniedziałek 3 listopada 2025

ks. Antoni Bartoszek

Umierająca Hania

Działo się to kilkanaście lat temu. W klinice dziecięcej leżała sześciomiesięczna Hania, córka moich znajomych, chora na nowotwór. Tego wieczoru lekarze powiedzieli rodzicom, żeby się pożegnali z córeczką, bo prawdopodobnie są to ostatnie godziny życia. Po pożegnaniu rodzice zadzwonili do mnie. Choć był to wieczór, postanowiłem pojechać do Hani. Zobaczyłem ciężko chore dziecko. Rozpocząłem modlitwę: kapłański brewiarz. To była środa czwartego tygodnia brewiarza. Moją uwagę zatrzymał Psalm 139, opowiadający o Bogu, który wszystko przenika i który stworzył człowieka: „Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrze i utkałeś mnie w łonie mej matki”. Odnosiłem te słowa do Hani, do prawdy o tym, że została stworzona przez dobrego Boga.

Modliłem się dalej. Jakim dla mnie zaskoczeniem okazał się dla mnie hymn z Listu do Rzymian, w brewiarzu zatytułowany „Drogi Boże”: „O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi! Kto bowiem poznał myśl Pana albo kto był Jego doradcą? Lub kto Go pierwszy obdarował, aby nawzajem otrzymać odpłatę? Albowiem z Niego i przez Niego, i dla Niego jest wszystko. Jemu chwała na wieki! Amen”. Dziś czytamy te słowa w pierwszym czytaniu mszalnym. Jeszcze mocniej te słowa odniosłem do odchodzenia Hani. Uświadomiłem sobie, że staję w obliczu tajemnicy Boga, której nie da się ani pojąć rozumem, ani ogarnąć sercem. Pamiętam, że starałem siebie i Hanię w tę tajemnicę Boga zanurzyć, nie szukając odpowiedzi na pytanie: „dlaczego”. Tak prowadziło mnie wtedy słowo Boże, zawarte w psalmie i hymnie św. Pawła.

Wróciłem do domu. W nocy otrzymałem telefon od rodziców z wiadomością, że Hania odeszła do Pana. Potem opowiadałem im o doświadczeniu modlitewnym, które przeżyłem przy łóżku Hani. Po śmierci córki długo jeszcze trwała duchowa walka w sercach rodziców, szczególnie mamy, walka między wiarą a niewiarą w Boga. Jednak ich duchowym rytuałem stały się nieszpory z brewiarza dla świeckich, a środa czwartego tygodnia została zaznaczona osobnym obrazkiem.

Pozwólmy prowadzić się słowu Bożemu: w każdej chwili życia, a szczególnie w trudnych doświadczeniach egzystencjalnych. A siebie i innych kapłanów zachęcam do odmawiania brewiarza przy łóżku osób chorych.       

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

reklama