24
listopada
niedziela
Chrystusa Króla
Rok liturgiczny: B/II
Pierwsze czytanie:
Dn 7, 13-14
Psalm responsoryjny:
Ps 93 (92), 1. 2 i 5 (R.: por. 1a)
Drugie czytanie:
Ap 1, 5-8
Werset przed Ewangelią:
Mk 11, 9c. 10a
Ewangelia:
J 18, 33b-37

Patroni:

  • św. Andrzej Důng Lac i 117 towarz.,
  • św. Chryzogon,
  • św. Firmina,
  • św. Protazy,
  • św. Roman,
  • św. Kolman,
  • św. Portianus,
  • św. Flora i Maria,
  • św. Albert z Lovanium (Louvain),
  • bł. Balsamus,
  • bł. Maria Anna Sala,
  • bł. Niceta od św. Prudencji Plaja Xifra i XI towarz.

Liturgia na dzień 2024-11-24:

Pierwsze czytanie

Dn 7, 13-14
Czytanie z Księgi proroka Daniela

Patrzyłem w nocnych widzeniach: a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie.

Psalm responsoryjny

Ps 93 (92), 1. 2 i 5 (R.: por. 1a)
Pan Bóg króluje, pełen majestatu

Pan króluje, oblókł się w majestat, *
Pan wdział potęgę i nią się przepasał.
Tak świat utwierdził, *
że się nie zachwieje.

Pan Bóg króluje, pełen majestatu

Twój tron niewzruszony na wieki, *
istniejesz od wieków, Boże.
Świadectwa Twoje bardzo godne są wiary; †
Twojemu domowi świętość przystoi *
po wszystkie dni, o Panie.

Pan Bóg króluje, pełen majestatu

Drugie czytanie

Ap 1, 5-8
Czytanie z Apokalipsy Świętego Jana Apostoła

Jezus Chrystus jest Świadkiem Wiernym, Pierworodnym wśród umarłych i Władcą królów ziemi.

Temu, który nas miłuje i który przez swą krew uwolnił nas od naszych grzechów, i uczynił nas królestwem – kapłanami dla Boga i Ojca swojego, Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.

Oto nadchodzi z obłokami i ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili. I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi. Tak: Amen.

Ja jestem Alfa i Omega, mówi Pan Bóg, Który jest, Który był i Który przychodzi, Wszechmogący.

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Mk 11, 9c. 10a
Alleluja, alleluja, alleluja

Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie.
Błogosławione Jego królestwo, które nadchodzi.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

J 18, 33b-37
Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Piłat powiedział do Jezusa: «Czy Ty jesteś Królem żydowskim?»

Jezus odpowiedział: «Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?»

Piłat odparł: «Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Co uczyniłeś?»

Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd».

Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?»

Odpowiedział Jezus: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Królestwo Moje nie jest stąd

ks. Marian Machinek MSF ks. Marian Machinek MSF

Bardzo nietypowo kończy się rok liturgiczny, w którym w każdą niedzielę czytaliśmy Ewangelię według św. Marka, bo fragmentem dzieła innego ewangelisty – Jana. Zdaje się on wyrażać dobitniej, niż krótkie Markowe opisy słów i dzieł Jezusa, co to znaczy, że jest On prawdziwym Królem Wszechświata. Pytanie o królewską godność Chrystusa pada z ust Piłata. Dla każdego podsądnego, który musi się liczyć z wyrokiem skazującym go na śmierć, takie pytanie byłoby ostatnią szansą jak koło ratunkowe. Mogłoby przecież stać się istotnym motywem przyjaznej rozmowy z sędzią i dzięki rozsądnym i spolegliwym odpowiedziom podsądnego przyczynić się do darowania mu życia. Ale Jezus postępuje inaczej. Jego suwerenna postawa musi zdumiewać rzymskiego namiestnika. Bo przecież w przekonaniu Piłata to właśnie on, a nie jakiś żydowski wędrowny kaznodzieja, reprezentuje jedyny i najwyższy, królewski, ale i kosmiczny  porządek, zaprowadzony i utrzymywany przez boskiego Cezara – jedynego miarodajnego pana i władcę.

Jezus nie korzysta z tej ostatniej okazji, by za cenę poddania się  ziemskiemu władcy ocalić swoje życie. Nie waha się nazwać siebie królem, chociaż wyjaśnia też, że ten skrojony według ziemskich miar tytuł nie przystaje do Bożego królowania. Nie jest ono „stąd”, nie mierzy się według ziemskich miar. Nie mierzy się go liczbą włóczni, szabel, karabinów czy jakiejkolwiek innej broni, za pomocą której słudzy ziemskich królów bronią ich przed tymi, którzy chcą pozbawić ich władzy.

Jezus opisuje swoje królowanie jednym słowem. Jest to królowanie całej Prawdy o człowieku, świecie i ostatecznie o Bogu. Kto przyjmuje tę Prawdę w Osobie – Jezusa Chrystusa, ten zaczyna żyć w prawdzie. Dzięki temu jego udziałem staje się odrobina tej suwerenności, jaka promieniuje z postaci Jezusa stojącego przed rzymskim prefektem Judei. Dla Piłata ten związany i oskarżony przez własny naród Człowiek, jest zapewne jedynie jakimś religijnym  żydowskim fanatykiem. Tylko, że to właśnie pamięć o Piłacie, ale także Cezarze oraz każdym innym ziemskim królem, jak potężny by on nie był, przykryje kiedyś bezpowrotnie pył historii, a królowanie Jezusa będzie trwało wiecznie. Kto „jest z prawdy”, ten będzie umiał dostrzec to już teraz…