Jennifer Lawrence: macierzyństwo zmieniło moje życie na lepsze, więc… jestem za aborcją
Jedna z najpopularniejszych amerykańskich aktorek, Jennifer Lawrence, w niedawnym wywiadzie wychwala zalety macierzyństwa: „dzieci zmieniły moje życie na… najlepsze”. Jednocześnie jest jedną z najżarliwszych zwolenniczek aborcji. Tak wygląda logika świata, który kult własnego „ja” stawia nade wszystko.
Czego media nie powiedzą o aborcyjnej sieci klinik Planned Parenthood? Punktujemy sześć problemów
Kryzys w aborcyjnej sieci Planned Parenthood staje się zbyt oczywisty, aby mogły go przemilczeć nawet liberalne media. Trzeba jednak jasno powiedzieć: to nie czynniki zewnętrzne, ale kompletne lekceważenie dobra kobiet i nienarodzonych dzieci są przyczynami tego kryzysu. Faktów nie da się dłużej ukrywać.
Mężczyzna będzie miał „prawo do aborcji”. Szwecja zmienia przepisy
Szwedzi rozważają zmiany w prawie aborcyjnym. Już teraz zezwala ono na zabicie dziecka do 18. tygodnia, czyli mniej więcej do połowy ciąży. Teraz aborcje chemiczne byłyby przeprowadzane bez nadzoru lekarza, a w ustawie znalazłyby się zwroty „neutralne płciowo”, gdyż „osoba, która jest prawnie mężczyzną, może zajść w ciążę i powinna mieć również prawo do aborcji”.
Małżeństwo mężczyzny i kobiety – czym było ono „na początku”?
W tej perspektywie wręcz idealnie można zobaczyć, jaki jest sens sakramentu małżeństwa. Celem wszystkich sakramentów jest zaproszenie do udziału w zwycięstwie Chrystusa nad tym wszystkim, co nam utrudnia, a nawet uniemożliwia drogę do Boga. Dlatego udzielane są one dążącym do zbawienia grzesznikom – pisze o. Jacek Salij OP.
