Sam byłem poruszony tym filmem. 20 lat po „Pasji”
W wygładzonych włoskich filmach o ostatnich dniach Jezusa z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych brak jest pokazania dramatyzmu emocji głównych bohaterów tego misterium. W filmie Mela Gibsona mimo że siedziałem w zacisznej kinowej sali, poczułem zapamiętany z Jerozolimy poruszający wiatr przenikający ciało, duszę i serce - pisze felietonista Opoki Piotr Semka.
«
‹
1
›
»
Nowości w serwisie
- 21:37. Tę godzinę pamiętamy wszyscy
- Sprzeczne informacje o miejscu przebywania Ryszarda Cyby. Ministerstwo Zdrowia mówi jedno, sąd drugie
- Parlament Europejski poparł rezolucje wspierające projekt budowy Tarczy Wschód. PiS: te zapisy są problematyczne
- Marszałek Sejmu zatwierdził inicjatywę „religia lub etyka w szkole”. Dorota Chmielewska: „Jan Paweł II dał znak”
- Kard. Parolin: Jan Paweł II nie próbował podobać się ludziom, był świadomy, że żyje „pod spojrzeniem Boga”
- Był tu niezliczoną ilość razy. Jasna Góra dziękuje za Jana Pawła II
- 63 procent rolników obawia się strat związanych z pogodą
- Jedyna katolicka gazeta w Japonii zamknęła swoje łamy po 102 latach
- Św. Jan Paweł II: młodzieży nie wolno zostawić samej. Młodość to bardzo ważny etap życia
- Alarmujące dane z Ziemi Świętej. Ponad sto przypadków przemocy wobec chrześcijan
