Wyszukano wyników: 5054
W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie...
Autorem tej pieśni jest ks. Karol Antoniewicz, który o cierpieniu wiedział bardzo wiele. Był szczęśliwym mężem i ojcem, ale utracił kolejno wszystkie pięcioro dzieci, a na koniec – miał wtedy zaledwie 32 lata – umarła mu żona. Inny na jego miejscu zapewne by się załamał, może nawet zacząłby Bogu bluźnić.. – pisze w felietonie przed świętem Podwyższenia Krzyża Świętego o. Jacek Salij OP.
Św. Teresa z Ávili: choć za życia poważnie chorowała, jej ciało jest nadal niemal nienaruszone
Św. Teresa Wielka jest wielką reformatorką Karmelu, mistyczką, doktorem Kościoła. Na jej dziełach uformowały się niezliczone rzesze osób poszukujących większej głębi życia duchowego. Oprócz wielkich łask mistycznych, otrzymała od Boga jeszcze jeden dar: choć za życia cierpiała na różne choroby, po śmierci jej ciało nie uległo rozkładowi i do dziś jest niemal nienaruszone.
„Jedyną bronią są Różaniec oraz Krzyż”. W uroczystość Wniebowzięcia zmarła wizjonerka z Akity
S. Agnieszka Sasagawa miała 93 lata. Zmarła 15 sierpnia. Maryja przekazała jej w objawieniach, by modliła się za grzechy – swoje i nie tylko. Ostrzegła, że jeśli ludzkość się nie nawróci, spadnie na nią „kara większa niż potop”. „Ci, którzy przeżyją, poczują się tak opuszczeni, że będą zazdrościć umarłym...” – przekazała wizjonerce.
„Moje szczęście ma kształt krzyża”. Film o ludziach wolnych
Po seansie Wolnych, tak jak reszta widowni, siedzimy z mężem w milczeniu – pisze Marta Karpińska. Nikt nie rwie się do wyjścia, wygląda na to, że każdy potrzebuje chwili, by ze świata, do którego zaprosili nas twórcy, znaleźć drogę do swojej rzeczywistości. O czym jest ten film? To dokument o życiu kontemplacyjnym.
Czy naprawdę starość się Panu Bogu nie udała?
Nieumiejętność radzenia sobie ze starością to nieunikniona konsekwencje naszego zapomnienia o Bogu i zamknięcia się bez reszty w doczesności. Nikt z nas nie ma gwarancji, że swojej starości nie zmarnuje. Panie Boże, chroń mnie przez wszystkie dni mojego życia, a przede wszystkim ocal mnie w dniu mojego odchodzenia z tego świata! – pisze felietonista Opoki o. Jacek Salij.
Nowości w serwisie
- „To nie ja wybrałem Kolbego. To on wybrał mnie”. Amerykanin nakręcił film o męczenniku z Auschwitz
- „Jestem przybity i zdruzgotany”. Oświadczenie abp. Galbasa po morderstwie dokonanym przez proboszcza parafii w Przypkach
- Była przewodnicząca szwajcarskich Zielonych z zarzutem bluźnierstwa. Strzelała do obrazu Matki Boskiej
- Trump: „myślę, że Hamas chce umrzeć”; „to, co mówi Macron, nie ma znaczenia, to nic nie zmieni”
- Katecheci w Sejmie z ikoną bł. Popiełuszki. „Walczymy o prawdę”. Projekt bez poparcia Polski 2050?
- Sejm za postawieniem przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu
- Bł. Andrzej Phú Yên: świecki katecheta z Wietnamu. Jego męczeńska śmierć nadal przynosi żniwo wiary
- Z wielkiej chmury mały deszcz. Skala nieprawidłowości wyborczych to... 1500 głosów
- Gaza: katolicki kościół zbombardowany przez armię izraelską, „winnych nie ma”
- W górę strumienia
