Wyszukano wyników: 389
Napędzany bluźnierstwem walec rozpędza się – to właśnie prawdziwe, ohydne oblicze „kultury tolerancji”
Dyskusja na temat pseudoartystycznych wyobrażeń uderzających bezpośrednio w chrześcijan, takich jak parodia Ostatniej Wieczerzy będzie wracać raz za razem. „Tolerancyjna” kultura nie może znieść tego, że inni myślą i czują inaczej i będzie nieustannie prowokować, szokować, uderzać w czułe punkty. Im bardziej dosadnie, im bardziej boli innych, tym lepiej, według wyznawców „tolerancjonizmu”. Wszyscy muszą ich tolerować – oni zaś – nie tolerują nikogo.
Nowości w serwisie
- O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu to próba uciszenia biskupów
- Reformator czy strażnik? Jaki naprawdę jest Leon XIV?
- Drag queen Marek M. stanie przed sądem za zniszczenie baneru #StopLGBT
- Polska posługa duszpasterska w Santiago de Compostela. Msza i spowiedź po polsku dla pielgrzymów
- Znany piosenkarz podziękował Matce Bożej za uratowanie życia. Przed ołtarzem padł na kolana
- Bodnar chce uchylenia immunitetów Braunowi i Fritzowi. W tle kradzież flag i wystawa LGBT+
- Browary liczą zyski, społeczeństwo domaga się zmian. Kto zatrzyma reklamową nawałnicę?
- Atak na katolicką parafię Świętej Rodziny w Gazie. Wśród rannych jest proboszcz
- Wyrok bez zawieszenia w sprawie Izabeli S. z Pszczyny. Tę tragedię lewica wzięła na sztandary
- O długofalowym myśleniu Kościoła. Czyli mądrze i z dystansem o słowach bp. Meringa na Jasnej Górze
