Wyszukano wyników: 2165
W niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej
- Najstraszniejsze jest to, kiedy człowiek popełnia zbrodnię odwołując się do Boga. A z taką sytuacją mamy do czynienia teraz, ze strony Rosji i jej Cerkwi – mówi ks. Siergiej Dmitriew z Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Wyjaśnia, że wojna jest wielkim czasem próby, w której klęskę ponosi Rosyjski Kościół Prawosławny. Spowoduje to, że jego autorytet oraz ilość wiernych na tyle spadnie, że w niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie jak dotąd Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej. – „Wymaga to zasadniczej reorientacji ekumenicznego dialogu ze strony Watykanu i papieża Franciszka” – podkreśla kapłan.
Nowości w serwisie
- Rosyjskie ataki na kilka obwodów na Ukrainie, w tym na zachodzie kraju
- Wstępny raport o przyczynach czerwcowej katastrofy Dreamlinera: oba silniki zostały pozbawione dopływu paliwa
- Liczba ludności Unii Europejskiej przekroczyła rekordowe 450 mln. To wynik migracji
- Sankcje USA na Kubę w cztery lata po antyrządowych protestach z 11 lipca 2021 roku
- Prezydent Trump o powodzi w Teksasie: nigdy nie widziałem czegoś takiego
- Karol Nawrocki apeluje do Wołodymyra Zełenskiego o „pełnoskalowe ekshumacje” na Wołyniu
- Barcelona: 12 lipca beatyfikacja Lycariona Maya. Głosił braterstwo w świecie pełnym konfliktów
- Sondaż CBOS: PiS dogania KO. Konfederacja z 12 proc. poparciem
- Coraz więcej pielgrzymów na szlaku św. Jakuba. Padnie kolejny rekord?
- Przewodnicząca PE odrzuciła wniosek o minutę ciszy dla ofiar rzezi wołyńskiej
