Wyszukano wyników: 10000
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- „Episkopat nie przeczytał podstawy”. Nowacka nie wyklucza, że tzw. edukacja zdrowotna będzie obowiązkowa
- Czy ludzkość mieści się jeszcze na planecie?
- „Polacy naprawdę bardzo pokochali swojego nowego prezydenta”. Życzliwe gesty podczas wizyty Nawrockiego w USA
- „Chcielibyśmy, żeby było ich więcej”. Donald Trump zapowiada, że amerykańscy żołnierze zostają w Polsce
- „Zawierzamy Bogu Miłosiernemu”. Bp Jan Szkodoń pochowany w Chyżnem
- Na umowie z Mercosur zyska Bayer, BMW i Volkswagen. Stracą polscy rolnicy
- Broniła kobiet przed czerwonoarmistami. Mária Magdolna Bódi zostanie beatyfikowana
- Trump pozdrawia spiskowców. Putin i Kim spotkali się w Pekinie
- Umowa Unii Europejskiej z Mercosur podpisana
- Miłość, która uzdrawia serce. Jak odnaleźć szczęście w Bogu?
