Wyszukano wyników: 2961
Ketchup, jajka i kamienie. W sądzie kilkadziesiąt spraw. To cena, jaką płaci kierowca antyaborcyjnej furgonetki
„Na parkingu podszedł do mnie młody chłopak w stroju pracownika drogowego. Obawiałem się, że będzie atakował, a on powiedział: dziękuję za to, co robicie! Dzięki takiej akcji moja dziewczyna nie dokonała aborcji” – mówi Opoce Jan Bienias, kierowca antyaborcyjnej furgonetki Fundacji Pro-Prawo do życia.
Nowości w serwisie
- Wędrujące dusze? Spór wśród egzorcystów, teologów i biskupów
- Unia Europejska prosi Chiny o dostęp do metali ziem rzadkich
- Zapal znicz bohaterom – apeluje prezydent Karol Nawrocki
- Zabił swoją dziewczynę, bo nie chciała aborcji. 26-latkowi grozi kara śmierci
- Prowadź mnie, Światło! Św. John Henry Newman doktorem Kościoła
- Niebo jest dla wszystkich. Obchodzimy uroczystość Wszystkich Świętych
- Ukraina jednak dostanie Tomahawki? Pentagon się zgadza
- To była nietypowa data. Mija 79 lat od święceń Karola Wojtyły
- Życiowa mądrość
- Radujmy się wszyscy w Panu
