Znaleziono 2444 wyników
Abp Mokrzycki: Putin chce podbić cały kraj, nie tylko Donbas
Łaciński arcybiskup Lwowa wciąż liczy na wizytę Papieża Franciszka na Ukrainie. „Jako apostoł pokoju ucałowałby tę męczeńską ziemię i ją pobłogosławił. Już sam przyjazd Ojca Świętego, nawet bez wielkich spotkań, byłby dla naszych ludzi znakiem nadziei pośród doświadczanego teraz cierpienia” – mówił abp Mieczysław Mokrzycki podczas spotkania z przedstawicielami włoskiego oddziału papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, które od początku wojny niesie wsparcie na Ukrainie.
O. Federico Lombardi: Papieże są zawsze ponad stronami konfliktów
„Zaangażowanie papieży na rzecz pokoju odbywa się zawsze w perspektywie ich zaangażowania na rzecz dobra ludzkości ponad stronami konfliktów. Nie można wymagać od papieży postawy jakby mieli być kimś w rodzaju kapelanów wojskowych na wojnie. Papieże są zawsze ponad stronami konfliktów. Tak było z Benedyktem XV, Piusem XII w czasie II wojny światowej, Janem XXIII, Pawłem VI, Janem Pawłem II i teraz z Franciszkiem” – mówi o. Federico Lombardi SJ, prezes Watykańskiej Fundacji Josepha Ratzingera/Benedykta XVI i były wieloletni dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
Groby Pańskie w Polsce często z odniesieniami do wojny na Ukrainie
Kościół zniszczony przez Rosjan w Ukrainie, niebiesko-żółte flagi albo potłuczone szkło okienne, spalone belki, Chrystus przysypany gruzem – Groby Pańskie w wielu miastach nawiązują różnymi elementami i symbolami do trwającej wojny na Ukrainie. Są także aranżacje mówiące, że każde cierpienie ma swój kres.
W niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej
- Najstraszniejsze jest to, kiedy człowiek popełnia zbrodnię odwołując się do Boga. A z taką sytuacją mamy do czynienia teraz, ze strony Rosji i jej Cerkwi – mówi ks. Siergiej Dmitriew z Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Wyjaśnia, że wojna jest wielkim czasem próby, w której klęskę ponosi Rosyjski Kościół Prawosławny. Spowoduje to, że jego autorytet oraz ilość wiernych na tyle spadnie, że w niedalekiej przyszłości to właśnie Kijów, a nie jak dotąd Moskwa będzie centrum prawosławia w Europie wschodniej. – „Wymaga to zasadniczej reorientacji ekumenicznego dialogu ze strony Watykanu i papieża Franciszka” – podkreśla kapłan.
