Znaleziono 2737 wyników
Kard. Chow z Hongkongu jak „Radio Erewań”: komunistyczna propaganda wbrew oczywistym faktom
Obecny biskup Hongkongu kard. Stephen Chow Sau-yan SJ powiela propagandę komunistycznych władz, twierdząc, że terytorium to od 1997 wolne jest od prześladowań religijnych oraz że Pekin chce, aby wolność religijna w Hongkongu pozostała „nienaruszona”, wbrew licznym dowodom świadczącym o czymś przeciwnym. Jego postawa kontrastuje w sposób dramatyczny z odwagą kard. Zena, poprzednika na biskupiej stolicy.
Timo Križka: pokolenie dobrobytu nie rozumie, czym jest wolność. Posłuchajmy naszych dziadków
Timo Križka – jeden z rozmówców Roda Drehera z książki „Żyć bez kłamstwa” mówi jasno: nasze pokolenie, wychowane w dobrobycie, nie rozumie, czym jest autentyczna wolność. Warto posłuchać naszych dziadków, którzy doświadczyli trudu i cierpienia, aby uzmysłowić sobie, co w życiu jest prawdziwą wartością. Najcenniejszą rzeczą, którą pragną odebrać nam totalitaryzmy nie jest wolność osobista, ale nasza wiara.
Z Nikaragui wydalono dotąd co najmniej 261 duchownych. Raport „Wiara pod ostrzałem”
Raport opracowała organizacja praw człowieka Colectivo Nicaragua Nunca Más. Na liście wydalonych z kraju duchownych znajduje się przewodniczący episkopatu abp Carlos Enrique Herrera Gutiérrez, a także trzech innych biskupów. Dokument przypomina ponadto o zamknięciu między rokiem 2018 a 2025 ponad 55,6 tys. stowarzyszeń, a także stacji telewizyjnych i radiowych.
„Marginalizacja religii w szkołach zagraża formacji serca i sumienia”. Biskupi o edukacji młodzieży
Dziś na Mszach Świętych zostanie odczytany list pasterski, w którym biskupi zwracają uwagę na zagrożenia duchowe i wychowawcze wynikające z marginalizowania edukacji religijnej oraz podkreśla znaczenie formacji sumienia i serca młodego pokolenia. „Nie da się dojrzale żyć bez formacji serca i sumienia” – podkreślają pasterze Kościoła katolickiego w Polsce.
Patriarchat Moskiewski: czy można upaść jeszcze niżej?
Bezkrytyczne poparcie patriarchy Cyryla dla polityki Władimira Putina, w tym jego brutalnej agresji na Ukrainę, nie ma nic wspólnego z deklaratywnie wyznawaną wiarą w Chrystusa. Jest natomiast wyrazem całkowitego uzależnienia Patriarchatu moskiewskiego od państwa rosyjskiego. Czego jednak można się spodziewać, gdy na szczycie hierarchii kościelnej stoi agent KGB?
